Skocz do zawartości

Drzwi do kabiny typu walk-in


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry

 

Mam kabinę prysznicową typu walk-in z szybą boczną o grubości 8mm, wys 200cm i długość 100cm.

Szyba zamontowana jest bezpośrednio na posadzce.

 

Na chwilę obecną mam tam zamontowaną zwykłą zasłonę do prysznica ale chciałbym do tej kabiny zamontować drzwi prysznicowe.

Jaki typ drzwi dałoby się zamontować w takiej kabinie miedzy szybą a kafelkami?

Szerokość między szybą a kafelkami to 97,5cm.

 

Rozważałem montaż jednego skrzydła drzwi składanych zamontowanych na ścianie po lewej stronie.

Inną opcją byłby montaż drzwi rozsuwanych ale w takim przypadku konieczny chyba byłby montaż jakiegoś profilu od podłogi do sufitu na krawędzi szyby bocznej.

Ale może ktoś będzie miał lepszy pomysł.

W załączniki zdjęcie.

 

Dziękuję

IMG_20220420_085330.jpg

Napisano

Są szklarze, którzy wykonują różne rzeczy  ze szkła hartowanego... znalazłem na Allegro ofertę na wykonanie podobnych drzwi na wymiar:

 

https://allegro.pl/oferta/drzwi-szklane-kabina-prysznicowa-szklo-na-wymiar-9385736642

 

Sposób komunikacji z wykonawcą sugeruje, że gość wie co robi i myślę, że on powinien doradzić Ci sposób zamknięcia Twojej kabiny...

obraz.thumb.png.ca8d915be377c6433018fe74f7065f27.png

Napisz do niego jeszcze przed kupnem, ustalcie szczegóły...

 

Są zawiasy, unoszące drzwi w czasie wchodzenia do kabiny i opuszczające drzwi przy ich zamykaniu, przez to doszczelniające ich kontakt z podłogą (dodatkowa silikonowa uszczelka na dole drzwi)...

Problemem może być dobranie uszczelnienia pionowego styku istniejącej ścianki z nowymi drzwiami kabiny...

Być może gość podpowie jak zdobyć taką uszczelkę...

W mojej kabinie pionową szczelinę doszczelnia para magnetycznych uszczelek, tak jak w zdecydowanej większości kabin...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...