Skocz do zawartości

dojrzewanie betonu - strop


Recommended Posts

Napisano
W jakim czasie od zalania stropu nad parterem można rozpocząć budowanie ścian piętra ?

Jakie są konsekwencje rozpoczęcie wznoszenia ścian pełnego pietra po 6 dniach od zalania stropu, stemple oczywiscie jeszcze stoją?

Kiedy można zdjąć stemple na parterze i zrobić strop nad piętrem?

Strop Terriva zalany betonem B20 z "gruchy".
Dom jest pietrowy, budowany w technologii 3w z ceramiki tradycyjnej.

Troche dużo pytań icon_confused.gif jak na pierwszy post na tym forum ale kto pyta nie bladzi.

pozdrawiam,
M.
Gość Redakcja__
Napisano
Ściany piętra nie obciążają bezpośrednio stropu, ale podczas ich murowania konieczne jest składowanie na nim materiałów, obciążają go pracownicy. Praktycznie ostrożne użytkowanie stropu w celu prowadzenia dalszych robót może nastąpić po ok. 7 dniach od jego zabetonowania. Natomiast całkowite usunięcie stempli podpierających strop może nastąpić dopiero po zabetonowaniu i stwardnieniu również stropu na piętrze, czyli po około 10 dniach. Do tego czasu powinno się pozostawić ok. połowy stempli które zapobiegną odkształceniu się stropu parteru pod wpływem obciążeń przenoszonych przez podstemplowanie wyższego stropu. Pełną wytrzymałość strop uzyskuje po ok. trzech tygodniach i dotego czasu nie wolno nadmiernie go obciążać zwłaszcza w środkowej strefie jego rozpiętości.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Wszystko zależy od temperatury zewnetrznej (np. w lecie jest mozliwe po 3-4 dniach) pod warunkiem pozostawienia stemplowania stropu.

Wszystkie stemple można zdjąć po około 3 tygodniach i przystapic do wykonywania stropu nad następną kondygnacją
Napisano
Nic nie zaszkodzi potrzmać stępli dłużej. Ja na swój strop wchodziłem jeszcze tego samego dnia (też teriva i B20 zalewany latem). Obciążać zacząłem go materiałem po okoła tygodniu. Dodam jeszcze, że strop małem zastęplowany gęso (istny las icon_biggrin.gif). Stęple natomiast trzymałem ponad miesiąc.
Napisano
na pewno weszłeś jeszcze tego samego dnia aby rozpocząć pielęgnację betonu poprzez polewanie. rzeczywiście nic nie szkodzi trzymać stepli dłużej ale zachodzi sytuacja wykorztstrania ich do następnego stropu.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Ściany można murować nawet następnego dnia (latem)
Natomiast należy uważać przez kilka dni ze składowaniem materiału na stropie (nie układać całych palet)
Po około 10 dniach (latem) można zdjąć część stempli (ok połowy), a jeżeli stop jest w całości wyszalowany to nawet szalunek.
Pozostałe stęple powinny pozostać do czasu wykonania wyższych stropów. Wyższy strop zanim beton nie zwiąże w całości obciąza strop dolny, a on nawet po osiągnięciu pełnej wytrzymałości może tego bez szkody nie wytrzymać - dlatego też musi być wyparty.
Jeżeli wyzej nie ma stropów to bezpiecznie jest zdjąć po miesiącu.
Jeżeli budynek ma więcej kondygnacji to podparte powinny być co najmniej 3 stropy.
Napisano
Podobno zaleca się 3 tygodnie poczekać z odszalowaniem, materiału faktycznie nie powinno się składać a murować po tygodniu. Tak mi mówili moi majstrzy - faktycznie to fachowcy wysokiej klasy. W rezultacie i tak przyszli po miesiącu icon_smile.gif) No i wody nie żałować

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...