Skocz do zawartości

Bąble na wylewkach


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry. Mam następujący problem z nową wylewką. Na jej powierzchni pojawiły się kruche bąble, pod którymi jest piasek (jak na zdjęciu). Chciałbym wiedzieć, co jest przyczyną tego i jak to naprawić. Firma, która wylewała posadzki postanowiła, że zaklei te dziurki klejem do płytek, ale jakoś mi się to nie widzi, ponieważ klej wysychając nie skleił się na krawędziach z powierzchnią wylewki. Jak to naprawić, czy to błąd w mieszkaniu betonu, czy wina mrozu? Dziękuję za pomoc. 

IMG_20220314_103236.jpg

IMG_20220314_103240.jpg

Napisano

Do produkcji wylewki zastosowano najwyraźniej piasek/pospółka z niewielką ilością cząstek margla - węglanów (wapnia, czy magnezu)...

Chłonie on wodę, powiększając swoją objętość i - niejako - miejscowo rozsadza wylewkę... chłonąc wodę z mieszanki, osłabia wiązanie cementu w mieszance wylewki - powstają miejsca z niesklejonym piaskiem... stąd problemy z wiązaniem kleju przy próbach naprawy "bąbli"...

 

Takie "bąble" bardzo często pojawiały się na tynkach cementowo-wapiennych w dawnych czasach lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku i bardzo często po kilku tygodniach od położenia tynku, ściana wyglądała jakby była ostrzelana seriami karabiny maszynowego...

 

Nie jest to groźna wada - pod warunkiem, że wylewka obok tych bąbli ma odpowiednią wytrzymałość... a naprawa powinna wyglądać tak, że najpierw miejsca/zagłębienia po "bąblach" trzeba zagruntować gruntem głębokopenetrującym - aby związać ten luźny, niepozwalający związanie kleju z okolicą "bąbla" piasek - i potem zaklejenie zagłębień klejem, czy zaprawą naprawczą do betonu (z jak najmniejszą ziarnistością wypełnienia zaprawy)...

Napisano
3 minuty temu, retrofood napisał:

 

Co masz zaplanowane na tej wylewce?

Bardzo dobre pytanie!!!

 

Przy np. epoksydowej posadzce można, a nawet trzeba "głaskać" na gładko - przy innym wykończeniu niekoniecznie...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chyba tylko srebrny lakier do karoserii samochodowych, a na to bezbarwny lakier... na chwilę...     Nie, no żartuję...
    • Niestety nic nie da rady. Plamy pozostaną.  Ja kiedyś, dawno temu (jak miałam poprzedni zlewozmywak) kupiłam taki środek Bang - jakiś bardzo mocny i żrący do łazienek chyba.  Też wyżarł mi wtedy plamy na zlewie i nic się z tym nie dało zrobić. Nie, żebym chciała nim myć ten zlewozmywak wtedy (przeczytałam etykietę). Po prostu postawiłam go na zlewie i nie wytarłam - środek był na spodzie butelki i taka właśnie plama została. Owalna    Tak, rozumiem Twoją konsternację  To są stalowe zlewozmywaki - a nie aluminiowe  Ale zrozumieliśmy wszyscy o co autorce wpisu chodzi  
    • W jeszcze innym systemie widziałem na jakimś materiale promocyjnym że zalecali taśmą aluminiową zakleić wycięte rowki - mam tak zrobione na korytarzu, bo trzeba było zagęścić rurki żeby wszystkie mogły dojść do rozdzielacza. Powiem szczerze, że okklejenie tego taśmą praktycznie nic nie dało. Także największe nadzieje w tych radiatorach. Na razie chyba trzeba pogodzić się z tym jak to działa - robiąc kolejne pomieszczenie przetestować radiatory i ew. wrócić do tego pokoju, rozebrać panele, jastrych, przełożyć rurki w radiatory i ponownie ułożyć jastrych i panele jeśli zda to egzamin.
    • Są wyliczenia w tym filmie, w tych tabelach.   https://youtu.be/sRMW3j4c_9o?t=348   To jest przepaść.    
    • Widziałem to i dlatego jak pisałem zastanawiam się czy i na ile takie rozpraszacze aluminiowe mogłyby pomóc. Widziałem że cena nie jest duża - kilkanaście zł za 1mb. Oczywiście w skali pokoju a tym bardziej domu robi się już znacznie większa kwota. Ale może warto...  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...