Skocz do zawartości

Wypadek w bloku. Trzynastomiesięczny chłopiec porażony prądem


Recommended Posts

Dramatyczna akcja miała miejsce w niedzielne południe. O godz. 12.39, na stanowisko kierowania w PSP w Łomży, wpłynęło zgłoszenie o nieprzytomnym rocznym dziecku porażonym prądem. Ponieważ w pobliżu nie było wolnych karetek, dyżury w ramach izolowanego zdarzenia ratownictwa medycznego wysłał zastęp Państwowej Straży Pożarnej. I choć po kilku minutach niemalże w tym samym czasie na miejsce dojechała ekipa ratownictwa medycznego, to strażacy podjęli pierwsze czynności ratowania życia niemowlęcia, które nie miało ani tętna ani oddechu.

- Zadysponowany na miejsce zastęp z jednostki ratowniczo-gaśniczej był pierwszy na miejscu, strażacy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Chwilę później przyjechał zespół ratownictwa medycznego i wspólnie prowadzili czynności ratownicze. Dziecko nie miało tętna i oddechu. Po około półgodzinnej akcji tętno i oddech zostało przywrócone - mówi st. bryg. Grzegorz Wilczyński, zastępca komendanta miejskiego PSP w Łomży.

Chłopiec znajdował się pod opieką mamy, która była trzeźwa. Najprawdopodobniej ugryzł przewód ładowarki do telefonu.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że trzynastomiesięczny chłopiec wziął do ust ładowarkę elektryczną i wtedy doszło do porażenia prądem. Policjanci wyjaśniają szczegółowo przebieg tego zdarzenia. Prowadzimy czynności wyjaśniające po kątem artykułu 160 § 2 Kodeksu karnego, czyli narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - podkom. mówi Justyna Janowska z KMP w Łomży.

Dziecko zostało przewiezione do szpitala DSK w Białymstoku.

 

https://lomza.naszemiasto.pl/wypadek-w-bloku-trzynastomiesieczny-chlopiec-porazony/ar/c1-8592157

 

Powtórzę:

Najprawdopodobniej ugryzł przewód ładowarki do telefonu.

A tylu młodych ludzi zginęło w wannie, kiedy ładowany telefon wpadł do wody...

Ładowarki nie mają separacji od sieci!!!

Link do komentarza
17 godzin temu, retrofood napisał:

Dramatyczna akcja miała miejsce w niedzielne południe. O godz. 12.39, na stanowisko kierowania w PSP w Łomży, wpłynęło zgłoszenie o nieprzytomnym rocznym dziecku porażonym prądem. Ponieważ w pobliżu nie było wolnych karetek, dyżury w ramach izolowanego zdarzenia ratownictwa medycznego wysłał zastęp Państwowej Straży Pożarnej. I choć po kilku minutach niemalże w tym samym czasie na miejsce dojechała ekipa ratownictwa medycznego, to strażacy podjęli pierwsze czynności ratowania życia niemowlęcia, które nie miało ani tętna ani oddechu.

- Zadysponowany na miejsce zastęp z jednostki ratowniczo-gaśniczej był pierwszy na miejscu, strażacy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Chwilę później przyjechał zespół ratownictwa medycznego i wspólnie prowadzili czynności ratownicze. Dziecko nie miało tętna i oddechu. Po około półgodzinnej akcji tętno i oddech zostało przywrócone - mówi st. bryg. Grzegorz Wilczyński, zastępca komendanta miejskiego PSP w Łomży.

Chłopiec znajdował się pod opieką mamy, która była trzeźwa. Najprawdopodobniej ugryzł przewód ładowarki do telefonu.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że trzynastomiesięczny chłopiec wziął do ust ładowarkę elektryczną i wtedy doszło do porażenia prądem. Policjanci wyjaśniają szczegółowo przebieg tego zdarzenia. Prowadzimy czynności wyjaśniające po kątem artykułu 160 § 2 Kodeksu karnego, czyli narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - podkom. mówi Justyna Janowska z KMP w Łomży.

Dziecko zostało przewiezione do szpitala DSK w Białymstoku.

 

https://lomza.naszemiasto.pl/wypadek-w-bloku-trzynastomiesieczny-chlopiec-porazony/ar/c1-8592157

 

Powtórzę:

Najprawdopodobniej ugryzł przewód ładowarki do telefonu.

A tylu młodych ludzi zginęło w wannie, kiedy ładowany telefon wpadł do wody...

Ładowarki nie mają separacji od sieci!!!

 

Straszne wieści. Oby maluch wyszedł z tego bez szwanku!

Taki cieniutki kabelek, a taki niebezpieczny. Powinno się uczulać dzieci i sprawdzać, czy kabel nie jest uszkodzony,

Na czym polega specyfika takich kabli? Dlaczego ładowarki nie mają separacja od sieci, co to znaczy? Ze względu na rozmiar?

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
17 godzin temu, retrofood napisał:

A tylu młodych ludzi zginęło w wannie, kiedy ładowany telefon wpadł do wody...

Ładowarki nie mają separacji od sieci!!!

Też mnie to ciekawi...

Czyli jak włożę  koniec kabla z końcówką mini USB do wanny, a ładowarka jest podłączona do prądu to porazi prąd? Na pewno? W tym kablu jest niewielki prąd stały...

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, podczytywacz napisał:

Kiedyś, kiedyś ładowarki były transformatorowe... i to małe napięcie było oddzielone od sieci 220V właśnie przez konstrukcję układu obniżającego napięcie... 

 

Właśnie tak. Kiedyś transformator zasilacza miał dwa uzwojenia. Pierwotne (sieciowe) i wtórne. Obydwa nie były za sobą połączone elektrycznie (nie stykały się), gdyż energia pomiędzy nimi była (jest) przekazywana obwodem magnetycznym, czyli magnesowaniem rdzenia. Obwody były od siebie odizolowane! A jeśli izolacja zapewniała skuteczne rozdzielenie nawet po spaleniu się uzwojeń, to taki transformator nosił nazwę transformatora bezpieczeństwa

Ale transformator jest elementem drogim i dużym gabarytowo. Dlatego obecnie stosuje się zasilacze beztransformatorowe, w których nie ma elementu oddzielającego wtyk napięcia wyjściowego od napięcia sieci.  To tak jakby była stroma górka, z pionową ścianą na 230 metrów wysoką. Jeśli spadniesz ze szczytu, to się zabijesz. Więc żeby tego uniknąć, dobudowano platformę 5 m poniżej szczytu. Więc górka wciąż ma 230 metrów, chociaż jeśli spadniesz, to już tylko 5 metrów. Takie jest założenie.

Tylko że w niektórych (nieuniknionych) przypadkach, platforma "zjeżdża" do samej ziemi.

Zabezpieczenia instalacyjne nie zadziałają, gdyż budowa tych zasilaczy ogranicza prąd do małych wartości. Na tyle jednak dużych, że np. w wannie, gdzie całkowicie otacza nas woda, blokada mięśni jest kompletna i nikt nie jest w stanie wtedy z wanny wyjść. A w przypadku tego dziecka nastąpiło ugryzienie, a więc dostęp napięcia do śliny, która jest elektrolitem. I bliska odległość mózgu, którego działanie zostało prawdopodobnie sparaliżowane.

3 godziny temu, usiek napisał:

Też mnie to ciekawi...

Czyli jak włożę  koniec kabla z końcówką mini USB do wanny, a ładowarka jest podłączona do prądu to porazi prąd? Na pewno? W tym kablu jest niewielki prąd stały...

 

Ale powierzchnia ciała człowieka w wannie cała jest otoczona wodą. Przewodzącą, gdyż w grę wchodzą minimalne odległości.  Dlatego prąd przepływający przez każdy milimetr kwadratowy skóry się sumuje. A prąd "oderwania" to zaledwie 10 mA...

 

Cytat

Prąd przemienny przepływając przez mięśnie, powoduje ich silne skurcze. Człowiek obejmujące ręką przewód doznaje skurczu mięśni zginających palce, co powoduje powstanie zjawiska zwanego przymarzaniem (nie udaje się oderwać ręki od przewodu). Górna granica wartości prądu oderwania (samo uwolnienia) wynosi 10...12 mA przy częstotliwości prądu 50...60Hz.
Skutki przepływu prądu przez ciało zależą od jego wartości, drogi i czasu przepływu oraz stanu zdrowotnego poparzonego. Decydujący wpływ, gdy chodzi o niebezpieczeństwo porażeń ma wartość prądu i czas przepływu. Prąd przepływający przez ciało człowieka wpływa na wartość rezystancji wewnętrznej ciała oraz na wartość niewielkiej, lecz najbardziej niebezpiecznej składowej prądu przepływającego przez serce.

Przepływ krwi w naczyniach krwionośnych jest wywołany pracą serca. Mimo, że przez serce przepływa niewielka wartość prądu, może ona spowodować śmiertelne skutki – najczęściej występuje migotanie komór sercowych. Stan ten należy do najtrudniej odwracalnych. Istotnym czynnikiem decydującym o wystąpieniu tego zjawiska jest czas przepływu prądu, a w przypadku krótkich przepływów, moment na który on przypadł. Jeśli przypada na początek rozkurczów (przerwa w pracy serca), to prawdopodobieństwo wystąpienia migotania jest bardzo duże. Przy czasie przepływu krótszym od 0,2s wystąpienie migotania komór jest rzadkie.
W czasie rażenia występują również zaburzenia oddychania. Przepływ prądu przez mózg może spowodować zahamowanie czynności ośrodka oddechowego sterującego czynnością oddychania. Doprowadza to w krótkim czasie do ustawania oddychania, krążenia krwi (z powodu braku tlenu) i śmierć. Podczas przepływu prądu przez klatkę piersiową dochodzi więc do skurczu mięśni oddechowych, co w konsekwencji prowadzi do uduszenia.

Podczas przepływu prądu elektrycznego przez organizm ludzki następuje pobudzenie, a następnie porażenie układu nerwowego. Skutkiem tego jest utrata przytomności.

 

https://sciaga.pl/tekst/18723-19-skutki_dzialania_pradu_elektrycznego_na_organizm_czlowieka

 

Link do komentarza
18 godzin temu, retrofood napisał:

 

Właśnie tak. Kiedyś transformator zasilacza miał dwa uzwojenia. Pierwotne (sieciowe) i wtórne. Obydwa nie były za sobą połączone elektrycznie (nie stykały się), gdyż energia pomiędzy nimi była (jest) przekazywana obwodem magnetycznym, czyli magnesowaniem rdzenia. Obwody były od siebie odizolowane! A jeśli izolacja zapewniała skuteczne rozdzielenie nawet po spaleniu się uzwojeń, to taki transformator nosił nazwę transformatora bezpieczeństwa

Ale transformator jest elementem drogim i dużym gabarytowo. Dlatego obecnie stosuje się zasilacze beztransformatorowe, w których nie ma elementu oddzielającego wtyk napięcia wyjściowego od napięcia sieci.  To tak jakby była stroma górka, z pionową ścianą na 230 metrów wysoką. Jeśli spadniesz ze szczytu, to się zabijesz. Więc żeby tego uniknąć, dobudowano platformę 5 m poniżej szczytu. Więc górka wciąż ma 230 metrów, chociaż jeśli spadniesz, to już tylko 5 metrów. Takie jest założenie.

Tylko że w niektórych (nieuniknionych) przypadkach, platforma "zjeżdża" do samej ziemi.

Zabezpieczenia instalacyjne nie zadziałają, gdyż budowa tych zasilaczy ogranicza prąd do małych wartości. Na tyle jednak dużych, że np. w wannie, gdzie całkowicie otacza nas woda, blokada mięśni jest kompletna i nikt nie jest w stanie wtedy z wanny wyjść. A w przypadku tego dziecka nastąpiło ugryzienie, a więc dostęp napięcia do śliny, która jest elektrolitem. I bliska odległość mózgu, którego działanie zostało prawdopodobnie sparaliżowane.

 

Ale powierzchnia ciała człowieka w wannie cała jest otoczona wodą. Przewodzącą, gdyż w grę wchodzą minimalne odległości.  Dlatego prąd przepływający przez każdy milimetr kwadratowy skóry się sumuje. A prąd "oderwania" to zaledwie 10 mA...

 

 

https://sciaga.pl/tekst/18723-19-skutki_dzialania_pradu_elektrycznego_na_organizm_czlowieka

 

Dzięki za wyczerpującą merytoryczną odpowiedź.

 

Dobrze rozumiem, że w "suchych" warunkach dotknięcie uszkodzonego kabla ładowarki nie powinno być aż tak niebezpieczne?

 

 

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Dobrze rozumiem, że w "suchych" warunkach dotknięcie uszkodzonego kabla ładowarki nie powinno być aż tak niebezpieczne?

 

Gdyby było równie niebezpieczne - trup ścieliłby się gęsto:zalamka: i pewnie powrócono by do poprzednich konstrukcji ładowarek... a może jakieś małe chińskie główki/rączki wymyśliły by coś bezpieczniejszego...

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Dobrze rozumiem, że w "suchych" warunkach dotknięcie uszkodzonego kabla ładowarki nie powinno być aż tak niebezpieczne?

 

Ależ oczywiście. Zresztą, sama budowa wtyku i gniazdka utrudnia dotykanie elementów metalowych. Poza tym jeśli już, to dotknięcie jest punktowe, a więc paraliż dużych partii mięśni i nerwów nie grozi. Poza tym jesteśmy przeważnie ubrani, obuci, czyli odizolowani od ziemi i mamy suche ręce. Czyli występuje duża rezystancja przejścia, a więc niewielki prąd. Możemy nawet tego nie poczuć.

1 godzinę temu, usiek napisał:

 Pomijam juz fakt 6 latka z telefonem.... jak go wkurzę to mi mówi "ty gówniarzu" :P

 

Czyżby pamiętał jak go spłodziłeś? :icon_eek:   :icon_biggrin:

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ile wytrzyma dom z kontenerów?   Wobec rosnącego zainteresowania nietradycyjnymi formami mieszkalnictwa, domy z kontenerów cieszą się coraz większą popularnością. Ich unikalna estetyka, możliwość szybkiego montażu i stosunkowo niski koszt budowy przyciągają uwagę wielu osób poszukujących alternatywy dla tradycyjnego budownictwa. Jednak jedno z ważnych pytań, jakie nasuwają się przy rozważaniu tej formy mieszkania, dotyczy trwałości.  Kontenery z płyt warstwowych, które są powszechnie stosowane w budowie domów kontenerowych, znane są ze swojej wytrzymałości oraz zapewnienia komfortu termicznego. Są projektowane tak, aby wytrzymać trudy transportu i ekstremalne warunki atmosferyczne, co czyni je odpowiednimi do adaptacji na cele mieszkalne. Mimo to, podobnie jak każda konstrukcja, domy kontenerowe wymagają odpowiedniej konserwacji i po około 25-30 latach użytkowania mogą potrzebować renowacji.   Ile może stać kontener?   Ten aspekt jest szczególnie istotny w kontekście wykorzystania kontenerów w celach innych niż stałe mieszkanie. Zgodnie z przepisami, kontener jako tymczasowa konstrukcja nie może być trwale połączony z gruntem, a maksymalny czas jego użytkowania bez konieczności uzyskania pozwolenia wynosi 180 dni. To sprawia, że kontenery są idealnym rozwiązaniem jako tymczasowe zaplecze na placach budowy. W trakcie tworzenia zaplecza kontenerowego dla inwestycji budowlanych, na ogół nie wymaga się pozwolenia na postawienie kontenera na tym etapie. Jednak po upływie wspomnianych 180 dni, w przypadku dalszego użytkowania kontenera na danym terenie, niezbędne jest uzyskanie stosownego pozwolenia. To wymaganie prawne ma na celu zapewnienie, że tymczasowe konstrukcje są używane zgodnie z przeznaczeniem i nie stają się stałymi elementami krajobrazu bez odpowiedniej kontroli.   Kontenery mieszkalne całoroczne – czy to możliwe?    Czy w domu kontenerowym można mieszkać cały rok? W odpowiedzi na to pytanie, z pewnością można stwierdzić, że tak, mieszkanie w kontenerze przez cały rok jest możliwe i praktyczne. Elementem, który umożliwia komfortowe użytkowanie kontenera mieszkalnego przez wszystkie pory roku, jest płyta warstwowa, z której jest zbudowany. Dzięki swoim właściwościom, płyta warstwowa stanowi doskonałą izolację termiczną, co jest niezbędne, aby utrzymać odpowiednią temperaturę wewnątrz, zarówno latem, jak i zimą. Istnieje też możliwość zainstalowania dodatkowych udogodnień, takich jak klimatyzacja dla chłodzenia latem i odpowiednie systemy grzewcze na zimowe miesiące. Dzięki tym rozwiązaniom, kontenery mieszkalne mogą być używane jako całoroczne domy, zapewniając mieszkańcom komfort niezależnie od panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych. Nowoczesne domy z kontenerów – jakie mają udogodnienia?  Ewolucja domów kontenerowych od prostych, funkcjonalnych konstrukcji do pełnowartościowych, nowoczesnych domów mieszkalnych jest imponująca. Dziś, domy te nie tylko zachwycają nowoczesnym designem, ale także mogą być wyposażone w szereg udogodnień, które podnoszą standard życia i komfort mieszkańców. Do najbardziej popularnych należy zaliczyć możliwość zainstalowania w pełni funkcjonalnej toalety, systemu klimatyzacyjnego oraz efektywnych grzejników, które zapewniają optymalną temperaturę w każdych warunkach.    www.apexconstruction.pl
    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...