Skocz do zawartości

Jaki lakier do parkietu


Recommended Posts

Napisano
Witam Wszystkich na tym forum.
Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).
Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.
Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".
Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam

Sylwek
Napisano
Mam ten sam problem. Też chcę wybrać lakier do drewnianych schodów i już trochę się prozglądałem, rozmawiałem też ze specjalistą, który robił dla mnie w/w schody.
Facet teiwrdzi, że może być lakier wody (malowany 2-3 razy), ale taki specjalnie utwardzany. Część producentów sprzedaje od razy taki twardszy lakier wodny do parkietów i schodów, część dodaje dodatkowy utwardzacz, ktory trzeba domieszać do lakieru. Np. do 2,5 litra wodnego, zwykłego lakieru utwardzacz kosztuje 28 zł. Lakier trzeba wymalowac przez osiem godzin.
Ja bym na twoim miejscu postawił na lakier wodny. Napisz, co zdecydowałeś. Następnym razem wyślę Ci info, jaki ja wybrałm lakier.
Napisano
Sorki, na razie jestem w pracy, dopiero wieczorem sprawdzę w domu. Dam znać na forum.
  • 3 lata temu...
Napisano
Witam!ja mam schody dębowe i pomalowałam je lakierem wodnym,ponoć bardzo dobrym.za puszkę 2,5 litra płaciłam180 zetów.lakier był z dulluxa niby że super do parkietów i sal gimnastycznych. malowałam 4 razy,schnie super szybko ale co do twardości to lipa,psy przebiegły się 2 razy po schodach i zostały rysy.teraz zastanawiam się co z tym fantem zrobić,na półpiętrze mam okno i fatalnie to widac.może ktoś ma pomysł?
Napisano
Cytat

Witam!ja mam schody dębowe i pomalowałam je lakierem wodnym,ponoć bardzo dobrym.za puszkę 2,5 litra płaciłam180 zetów.lakier był z dulluxa niby że super do parkietów i sal gimnastycznych. malowałam 4 razy,schnie super szybko ale co do twardości to lipa,psy przebiegły się 2 razy po schodach i zostały rysy.teraz zastanawiam się co z tym fantem zrobić,na półpiętrze mam okno i fatalnie to widac.może ktoś ma pomysł?



Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy widoczne ślady to zmatowienie, czy też rysy wyczuwalne dotykiem. Na każdym bowiem lakierze "na wysoki połysk" przy określonym oświetleniu widoczne będą najmniejsze ślady które likwiduje się odpowiednimi preparatami do pielęgnacji podłóg. Natomiast jeśli są to wyraźne rysy, to przyczyny mogą być rożne - albo jest to wada samego lakieru lub niewłaściwe nałożenie np. zbyt grubymi warstwami.
Napisano
Cze. Z moich obserwacji wynika że czy to wodny lakier czy chemiczny to trzeba biegać w kapciach, przy schodach ,balkonach i innych miejscach intensywnie użytkowanych zawsze mamy wytarte miejsca. icon_smile.gif
Pozdro
Napisano
witam
jeżeli trepy schodów zrobione będą ze szkła to paznokcie psa też je porysują. Dlatego nie należy przypuszczać,że lakier wytrzyma taką próbę. Każdy lakier się przetrze w miejscu intensywnej eksploatacji.
Tyle prawdy. Proponuję lakier wodny z utwardzaczem pół matowy. lakier wodny można uzupełniać w miejscach silniej eksploatowanych a lakiery poliuretanowe zostawią wyraźną plamę.pozdr. piotrekk
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
witam ! dziękuję za odpowiedz i chciała bym dodać kilka słów wyjaśnienia.Rysy nie są matowe tylko są to wgłębienia,ja rozumiem że nawet dębowe schody mogą zostać zarysowane ale właśnie miałam nadzieję że pokrycie ich twardym lakierem spowoduje uniknięcie takich niespodzianek,lakier jest pół matowy a nakładany był wałkiem i zapewniam że warstwy nie były grube więc się dalej zastanawiam czy są jakieś naprawdę twarde lakiery.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

witam
jeżeli trepy schodów zrobione będą ze szkła to paznokcie psa też je porysują. Dlatego nie należy przypuszczać,że lakier wytrzyma taką próbę. Każdy lakier się przetrze w miejscu intensywnej eksploatacji.
Tyle prawdy. Proponuję lakier wodny z utwardzaczem pół matowy. lakier wodny można uzupełniać w miejscach silniej eksploatowanych a lakiery poliuretanowe zostawią wyraźną plamę.pozdr. piotrekk


Cze .widać że fachman ,wodne lakiery wystarczy zmatowić papierem i raz na kilka lat polakierowąc miejsca przetarte bez robienia kipiszu w domu.Pozdro
  • 8 miesiące temu...
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam Wszystkich na tym forum.
Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).
Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.
Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".
Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam

Sylwek



lakier do parkietu wcale nie musi śmierdzieć i nie musi mieć obniżonej trwałości. Pozostaje jeszcze poliuretanowy lakier z utwardzaczem V33. Jest szczególnie odporny. Nie śmierdzi, więc parkieciarz przeżyje. Co prawda dwukomponentowe lakiery trudno usunąć chemicznie – szczerze mówiąc to jest niemożliwe. Jednak jest parkiet, więc za jakieś siedem-dziesięć lat i tak przy wymianie powłoki lakiery trzeba będzie szlifować.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam Wszystkich na tym forum.
Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).
Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.
Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".
Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam

Sylwek



Ja mam propozycję dla wszystkich, którzy chcą mieć super trwały lakier, równy( albo i lepszy) jakościowo Bonie, ale stworzony na bazie poliwęglanów( takich stworów których używa się do produkcji płyt cd). Lakiery poliwęglanowe nazywają się Plastor i absolutnie nie śmierdzą! są ekologiczne! parkeiciarze we francji ibelgii używają głownie PlaSTORA, więc to o czymś świdczy.
Napisano
Cytat

Ja mam propozycję dla wszystkich, którzy chcą mieć super trwały lakier, równy( albo i lepszy) jakościowo Bonie, ale stworzony na bazie poliwęglanów( takich stworów których używa się do produkcji płyt cd). Lakiery poliwęglanowe nazywają się Plastor i absolutnie nie śmierdzą! są ekologiczne! parkeiciarze we francji ibelgii używają głownie PlaSTORA, więc to o czymś świdczy.



No tak w końcu to fiński wyrób (oni znają się na rzeczy) ale niestety nie ma lepszej żywicy do lakieru jak poliuretan (kompozycja żywic uretanowych).
Ja osobiście wole Amerykańskie wyroby ale fińskie też są naprawdę dobre. TYLKO fińskie z finlandii a nie z polski!!!! przykład Tikurilla

Pozdrawiam
Adam
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Witam wszytkich,
Jeśli chcesz posiadać na podłodze dobry wytrzymały lakier polecam rozpuszczalnikowe (fakt śmierdzą), lecz są o wiele bardziej odporne niż lakiery wodne. Ostatnio pracowałem na lakierach firmy Lechner (włoska firma) dystrybutor na Polskę firma Ital Projekt. Muszę przyzanć bardzo dobry lakier łatwy w nakładaniu oraz daje naprawdę dobry efekt wizualny. Klient zadowolony ja również z wykonanej pracy.Lepiej mi sią z nim pracowało niż z lakierami niemieckimi. Posiadają lakiery rozpulszczalnikowe oraz wodne o różnym stopniu połysku. Teraz mam do położenia 110m2 parkietu merbau wypróbuje również kleje oraz szpahlę, podzielę się swoją opinią po skończonej pracy.
Na chwilę obecną jeśli chodzi o lakiery serdecznie polecam. Do usłyszenia!!


Cytat

Witam Wszystkich na tym forum.
Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).
Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.
Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".
Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam

Sylwek


Napisano
A czy istnieje jakiś specjalny sposób na szybkie i skuteczne wywietrzenie takich pomieszczeń? Chodzi mi oczywiście o coś ekstra icon_smile.gif , bo na to, że należy otworzyć okna, to wpadłem sam icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Witam wszytkich,
Jeśli chcesz posiadać na podłodze dobry wytrzymały lakier polecam rozpuszczalnikowe (fakt śmierdzą), lecz są o wiele bardziej odporne niż lakiery wodne. Ostatnio pracowałem na lakierach firmy Lechner (włoska firma) dystrybutor na Polskę firma Ital Projekt. Muszę przyzanć bardzo dobry lakier łatwy w nakładaniu oraz daje naprawdę dobry efekt wizualny. Klient zadowolony ja również z wykonanej pracy.Lepiej mi sią z nim pracowało niż z lakierami niemieckimi. Posiadają lakiery rozpulszczalnikowe oraz wodne o różnym stopniu połysku. Teraz mam do położenia 110m2 parkietu merbau wypróbuje również kleje oraz szpahlę, podzielę się swoją opinią po skończonej pracy.
Na chwilę obecną jeśli chodzi o lakiery serdecznie polecam. Do usłyszenia!!



Witam

Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie lakieru. Lakieru rozpuszczalnikowego, lakier który zakupiłem polecono mi w firmie Dlh. Polecono mi go do parkietu Merbau razem z lakierem podkładowym Exotic Fondo z tej samej firmy, która została wspomniana ItalProjekt. Fachowiec który kładł mi podłogę bardzo sobie chwalił te produkty a to co mnie interesuje najbardziej parkiet wygląda pięknie i użytkuje się go bez zarzutu.
Polecam tą firmę i fachowców z Dlh, potrafią doradzić. Każdego do nich odsyłam.
Pozdrawiam
  • 1 rok temu...
Napisano
Polecam IDRO 2K firmy Vermeister.Tworzy naprawdę mocną powłokę mimo iz jest na bazie wody.A jaśli ktoś sie upiera na rozpuszczalnikowe to ISOMATT ..Cięzko go było dostać ale jest jedna firma która go eksportuje.POLECAM
www.vermeister.pl
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Polecam IDRO 2K firmy Vermeister.Tworzy naprawdę mocną powłokę mimo iz jest na bazie wody.A jaśli ktoś sie upiera na rozpuszczalnikowe to ISOMATT ..Cięzko go było dostać ale jest jedna firma która go eksportuje.POLECAM
www.vermeister.pl




temat co prawda mocno stary, ale może ktoś dalej szuka informacji na temat lakierów:

http://lakiery-do-parkietu.pl/

opisy bardzo wielu lakierów i przydatne informację
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

dokładnie lakier wodny najlepiej nadaje się do parkietów nadaje im połysk i jest tani icon_smile.gif ja pomalaowalem parkiet takim lakierkiem i wyglada swietnie



A miałeś wcześniej poliuretanem na rozpuszczalniku?

Dla mnie lakiery wodne to pomyłka.
  • 2 lata temu...
Napisano
To, że te lakiery są dobre to prawda, ale że tanie to już nie prawda. Ceny ich są porównywalne z produktami innych producentów, więc szału nie ma.
Napisano
Cytat

Jeśli chodzi o lakiery parkietowe to warto spróbować te: http://www.domalux.pl/produkty/lakiery-parkietowe
Są doskonałe i tanie !
Pozdrawiam


Tanie i doskonałe - to niemożliwe.
Lakiery należy oceniać w kilku aspektach:
- rodzaj lakieru
- producent lakieru
- fachowość wykonawcy
- oczekiwania użytkownika.
Najwięcej informacji można uzyskać od uczciwego wykonawcy z doświadczeniem, który w oczekiwania klienta potrafi wpisać odpowiedni lakier, z którym nie miał problemów.
Cała reszta, to reklama, im jej więcej, tym lakier droższy, a i tak nie wiadomo "co w środku".
Pozdrawiam.

  • 10 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pamiętam swoją pierwszą i ostatnią noc w Nowej Hucie, jak kombinat szedł pełną parą całą dobę i tramwaje też jeździły całą dobę, nie spałem chyba do 3ciej w nocy. Także jak człowiek się przyzwyczai do ciszy, to potem w drugą stronę raczej sporo gorzej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Chodzi o usztywnienie konstrukcji. Nasza więźba ma już 60 lat i jest z cienkiego drewna ciosanego, odpornego na złamania, ale jest bardziej elastyczna niż z krokwi np 7×22cm. Koszt niewielki, bo na pokój 28m2 to raptem 600zł, a jak się mam martwić, że za parę lat spękają połączenia na płytach, to uważam to za słuszne rozwiązanie. Poza tym jak z tych krokwi wystają tylko haki, to dużo łatwiej jest najpierw połączyć wszystkie OSB i na to przykręcić GK, bo bez tego to już wyższa szkoła jazdy i ja w swoim przypadku sobie takiego rozwiązania bez OSB nie wyobrażam, gdzie obydwa skosy są w inną stronę krzywe, a ściany się rozchodzą na prawie 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oraz pory dnia i roku, godziny, pogody, ciśnienia atmosferycznego itd., itp., etc. W sumie zgadzam się, że takich danych nie ma. Nigdzie. Bo takie badanie kosztują krocie, a każde wyniki da się podważyć, wiec nikt nie ryzykuje.
    • Nie licz na to, że wyciszysz działkę do tych 35 - 40 dB w takim miejscu zlokalizowaną... Nawet kilkumetrowej wysokości ekran akustyczny - taki, jakie stawiają przy drogach szybkiego ruchu - nie załatwi tego Mieszkam 250 m od eSki, oddziela mnie od niej pas szerokości około100 m lasu mieszanego i słyszę każdy niemal pędzący pojazd (nie mówię o motocyklach z "ulepszonymi" wydechami ) - ekranu nam nie postawili... Około 700 m od okien jest linia kolejowa Warszawa - Lublin, od niej również "oddziela" nas pas ze 150 m szerokości lasu, również mieszanego... Słychać każdy przejeżdżający skład pociągu - o godzinie  +- 23:40 przejeżdża skład 43 wagonów z węglem Zupełnie inaczej słychać samochody i pociągi w suche dni, a inaczej "po rosie", gdy powietrze jest mocno wilgotne - wtedy wydaje się, że jeżdżą one tuż pod oknami Zaznaczam, że las jest mieszany, bo jest różnica zimą, a miesiącami, gdy są gęste liście na drzewach... Nie mierzyłem natężenia hałasu, ale BYŁ on mocno zauważalny w pierwszych tygodniach zamieszkania - po jakimś czasie przestaje się słyszeć te hałasy, przestają być zauważalne, przeszkadzające i uciążliwe... czasami się je słyszy, ale ucho przyzwyczaja się... Można próbować odgradzać się parkanami, szpalerami tui, czy innych roślin, ale i tak trzeba będzie zaakceptować pozostałe szumy i odgłosy...   Albo szukać innej lokalizacji     Podejrzewam, że takie dane uzyskasz tylko doświadczalnie dla określonej lokalizacji...
    • Pod względem przeciwpożarowym różnica pomiędzy płytą drewnopochodną oraz tą samą płytą drewnopochodną osłoniętą płytą gipsowo-kartonową jednak jest Bo płyty drewnopochodne są palne, zaś gipsowo-kartonowe już nie.   W takich budynkach jak domy jednorodzinne wymogi może nie są zbyt wysokie, ale jednak określono je jednoznacznie.  Najważniejszy w tym przypadku jest zapis zawarty w warunkach technicznych (WT), czyli Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (§ 219 ust. 2): "(...) poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodami o klasie odporności ogniowej: 1) w budynku niskim - E I 30."  Ta klasa oznacza odporność na działanie ognia przez pół godziny. Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że bariera ma przez taki czas zapobiec przenikaniu ognia oraz temperatura po jej drugiej stronie nie może przekroczyć punktowo  bodaj 180°C. W praktyce ten wymóg często nie jest respektowany. No bo jak tu wypadają poddasza wykończone boazerią albo z odkrytą więźbą (izolacja nakrokwiowa)? Szczerze mówiąc to moim zdaniem taka konstrukcja - z dwoma warstwami wełny mineralnej na metalowym ruszcie - ma szansę spełnić ten wymóg, nawet jeżeli zastosuje się poszycie z płyty drewnopochodnej. Ale to tylko przypuszczenie. Jak trafimy na kogoś czepliwego to skąd wziąć formalne potwierdzenie? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...