Skocz do zawartości

Linia energetyczna SN na działce budowlanej z pozwoleniem na budowę


Recommended Posts

Napisano

Witam,

 

U mnie ten sam problem jak opisany w dwóch postach powyżej... Czekam na opinię prawnika w tej sprawie. Teren z obowiązującym MPZP, w którym mowa o uzgodnieniu obszaru w odległości 7,5 metra od linii a dom zaprojektowany 10 metrów i ZE nie chce uzgodnienia wydać ze względu na brak obostrzeń i uziemienia słupa. Słup został zakwalifikowany do wymiany i chce sama dopłacić do uziemienia a oni się nie zgadzają bo nie ma jeszcze budowy... jakaś paranoja. Czy ktoś sobie z tym poradził ??

 

Pozdrawiam

 

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 20.03.2021 o 19:01, Agusia2021 napisał:

Witam, ja wygrałam z ZE. W ubiegłym tygodniu wykonani obostrzenia na słupie u mnie i nie tylko u mnie a na 4 kolejnych słupach. Proszę walczyć. Ich działanie są bezprawne. Naruszają prawo budowlane, energetyczne i cywilne. Tylko trzeba być wytrwałym. U mnie był NB i nic nie stwierdziła,chociaż pierwszy raz się spotkali z taką sytuacją. Nie było żadnych uwag do budowy. ZE nie ma żadnych podstaw do takich żądań.  W pierwszej kolejności proszę się do nich zwrócić o wskazanie podstawy prawnej. Niestety nie maja takiej, a wręcz przeciwnie, przepisy ich do tego zobowiązują. Temat mam w tym zakresie obeznany, więc w razie czego służę pomocą. Sprawa pewnie będzie trochę trwać, i będzie się wiązała z kilkukrotną wymianą pism, ale da się wygrać.

A koszt to kilka tysięcy, więc jest o co walczyć.

Pozdrawiam.

 
 

 

prosze podaj @ do siebie mam z nimi problem taki sam mąż chce odpuszczać mamy inna działkę Ale chcieliśmy budować się na tej bo bliżej miasta …. Ja nie chce odpuszczać nie wiem jak się zabrać za to  jak coś to proszę napisz do mnie paulina.talarczyk7@gmail.com 

  • 4 miesiące temu...
Napisano

Mam ten sam problem. Działka niemal 30a która dokładnie w połowie jest przedzielona przez linię sredniego napięcia. Na działce słup jest nowy, ze wszystkimi zabezpieczeniami. ZE nie chce wydać zgody gdyż twierdzą, że na kolejnym słupie nie ma tych zabezpieczeń. Chcą bym podpisał umowę w której zobowiązuję się do wykonania zabezpieczeń na kolejnym słupie. Dla mnie to jest nie do przyjęcia, że ja mam ingerować w ich infrastrukturę. Dodam, że działka jest budowlana. Oni chyba sami powinni zadbać o to by ich przyłącza były bezpieczne, szczególnie na działkach przeznaczonych pod zabudowę. Zastanawiam się czy podpisywać to pismo (tak radzi mi projektant). 

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Witam,

Pytanie co jest na kolejnej działce, na której nie ma zabezpieczeń ? Czy jest tam jakiś dom/droga  ? Wydano tam pozwolenie na budowę? Jeśli jest dom a nie ma zabezpieczeń to można napisać zgłoszenie, że jest zagrożenie dla mieszkańców bo linia nie spełnia wymagań dla terenów mieszkalnych. Oczywiście będą się zasłaniać, że wybudowano bez uzgodnienia ale prawda jest taka, że nie zawsze było to wymagane i nie ma takiej konieczności. Jeśli natomiast na tamtej działce nic nie ma to może być trochę gorzej. Można sprawdzić jaki jest stan tamtego słupa/izolatorów. Jeśli są bardzo stare i widocznie uszkodzone to zgłaszać ,,na eksploatacje". Każda wymiana czy remont takiej linii musi być prowadzona w obecnie obowiązujacych normach a jesli teren jest przeznaczony na zabudowe to sprawa jest jasna. Pytanie też jakie warunki proponuję ZE z umową, w której zobowiązujesz się do wykonania obostrzeń. Jak szybko miałoby to być i za jakie pieniądze. Chociaż watpie, żeby były to małe kwoty.

Życzę wytrwałości i pomyślnego załatwienia sprawy. 

  • 5 miesiące temu...
Napisano

Witam wszystkich, mam podobny problem i nie wiemy co robić, może doradzicie bo już nie wiem co myśleć. Kupiliśmy działkę i wiedzieliśmy z czym ją bierzemy tzn linia Sn przedzielająca działkę na poł po około 1300 m z jednej i drugiej strony. Staramy się o pozwolenie, na pzt mamy pas technologiczny narzucony przez WZ 5.5 w jedną i 5.5 m w druga strone od słupa co w pełni akceptujemy. Projektowany dom znajduje się około 25 metrów od osi słupa nie ma żadnej kolizji. Wystąpiliśmy do ZE o uzgodnienia i dostalismy odmowę wraz z wnioskiem o zmianę słupów i obostrzeń do 2 stopnia. Dzisiaj byłm u nich i powiedzieli że albo zmieniamy słupy albo stawiamy ogrodzenie w połowie działki i na tej drugiej stronie nic nigdy nie będziemy mogli wybudować.  Przeszukałam cały internet odnośnie jakieś ustawy prawnej która to reguluję ale nic nie ma. Doradźcie co z tym zrobić? 

Napisano
43 minuty temu, Klaudiaza napisał:

  Przeszukałam cały internet odnośnie jakieś ustawy prawnej która to reguluję ale nic nie ma. Doradźcie co z tym zrobić? 

 

Tego nie ma w ustawie, bo jest w normie regulującej budowę linii energetycznych i wymogi z tym związane. Niestety, nie pamiętam numeru tej normy. Może jutro ktoś z redakcji podpowie.

A może jutro znajdę jak będę miał więcej czasu. Dzisiaj za późno.

 

Poczytaj to

https://resources.geodetic.co/linie-energetyczne-w-pozwoleniu-na-budowe-jak-przysunac-inwestycje-do-linii-energetycznej/

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
    • Cześć,   trafiłem ostatnio na jednej ze stron na dwa systemy, które mnie zaciekawiły - Grenton i Loxone. Co o nich myślicie? W co lepiej iść?    dzwoniłem do tej firmy i sporo ciekawych rzeczy mi powiedzieli, ale pytanie jak to wygląda z Waszego doświadczenia - prywatnego    dzięki 
    • Udało się w końcu uzyskać dokumentację. 
    • I już wydałeś niepotrzebnie kasę... Może nie za dużą, ale zawsze... Jak chcesz, żeby to wyszło efektownie i nie za drogo, to zrób tak, jak radziłem w poście #14...   Nie dziękuj...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...