Skocz do zawartości

Jak najlepiej i najmądrzej rozwiązać problem z współwłaścicielem działki ?


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry, 

 

chciałbym się was doradzić drodzy forumowicze. Otóż wraz z żoną posiadamy większą część działki budowlanej. Działka ma 1.1 ha, ja z żoną mamy wspólnie 0.85 ha a pozostałe 0.25 należy do znajomego, z którym niestety się trochę poróżniliśmy. Ze względu na atrakcyjną lokalizację działki, zastanawiam się nad wybudowaniem domków szeregowych. Tylko niestety nie mam pojęcia, w jaki sposób można rozwiązać problem z 3 (niechcianym) współwłaścicielem działki. 

Czy jesteście w stanie doradzić co można zrobić w takim przypadku ? Czy konieczne jest się dogadanie z 3 stroną ? A jeśli ta osoba nie chce się dogadać to da się jakoś na drogą prawną podzielić działkę ? 

Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek poradę. Ewentualnie za polecenie prawnika czy kogoś, kto mógłby doradzić jak najlepiej rozwiązać opisany problem. 

Pozdrawiam,
Masek

 

Napisano

Czy każdy współwłaściciel ma wyznaczony swój kawałek działki, czy też - najprawdopodobniej tak jest :bezradny:- jesteście współwłaścicielami całości?

 

ROZMAWIAĆ!!!

 

Odstąpić znajomemu te ćwierć hektara, niech sobie na nim robi co chce - resztę zagospodarować...

Albo się dogadać, odkupić te ćwierć ha i zagospodarować całość...

 

Albo rozmawiać przez adwokatów, czy na sali sądowej - ale to już w ostatniej ostateczności :zalamka:

Napisano
49 minut temu, podczytywacz napisał:

Czy każdy współwłaściciel ma wyznaczony swój kawałek działki, czy też - najprawdopodobniej tak jest :bezradny:- jesteście współwłaścicielami całości?

 

ROZMAWIAĆ!!!

 

Odstąpić znajomemu te ćwierć hektara, niech sobie na nim robi co chce - resztę zagospodarować...

Albo się dogadać, odkupić te ćwierć ha i zagospodarować całość...

 

Albo rozmawiać przez adwokatów, czy na sali sądowej - ale to już w ostatniej ostateczności :zalamka:


Dziękują za szybką odpowiedź. Tak jak Pan pisze, jesteśmy współwłaścicielami całości. (Żona ma 0.4 ha, ja mam 0.4 ha i znajomy 0.25ha) 

A co mam rozumieć pod względem "odstąpić" znajomemu te 0.25 ha - to jest jedno z rozwiązań, które rozważam. Jednak jak w takim przypadku wygląda taki podział ? To znaczy, jeśli jesteśmy współwłaścicielami całości, to jak ustala się, kto jaką część z działki dostanie ? Czy przykładowo jeśli my z żoną mamy większość to możemy sobie wybrać najbardziej atrakcyjną dla nas część ? 

Pozdrawiam,
Masek

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
    • Nie słyszałem o takich praktykach i nie wiem ile taka folia aluminiowa kosztuje i czy to się w ogóle opłaca, tzn koszt vs oszczędność energii. Z tego co wiem, najlepiej wykonana izolacja to taka, która bezpośrednio przylega do folli paroizolacyjnej, ponieważ każda pustka powietrzna, a w przypadku poddasza za płytą GK ma już w granicach 50% niższą temperaturę niż w pomieszczeniu, czyli stwarzają się idealne warunki do wykraplania. Dlatego jedyna pustka powietrzna w każdym przypadku skosów czy sufitu powinna się znajdować za ociepleniem tak jak pisze[mention=66843]rett[/mention] np przed deskowaniem, lub za membraną, która z zasady ma mieć wysoką paroprzepuszczalność, bo w przypadku piany PUR, którą klei się bezpośrednio do membrany inczej się nie da. Dlatego uważam że podstawowym błedęm jest dodatkowe ocieplanie przesztrzeni nad sufitem, bo nad sufitem powinna być już tylko wentylacja aż do kalenicy. Było tu już kilka tematów o wyciekach po ścianach szczytowych. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...