Skocz do zawartości

Historia edycji

animus

animus

  Dnia 16.11.2020 o 10:11, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Rozwiń  

Proszę pani, tak nie może być, możecie się zaczadzić z powodu deficytu powietrza w pomieszczeniu, musi pani zaprosić kominiarza do konsultacji, tam potrzebna jest przy kominku kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem obowiązkowa, a palenisko otwarte potrzebuje jeszcze powietrza do spalania paliwa, w razie deficytu powietrza pojawia się tlenek węgla -czad.

Kratka napowietrzająca "zetka" doprowadzająca powietrze do paleniska musi mieć odpowiednie wymiary, nie może tak być, że oknem czy drzwiami reguluje się dopływ powietrza do spalania, to bardzo niebezpieczne.

Kratka nawiewna musi być zrobiona w takim miejscu, żeby nikt nie mógł jej zastawić meblami, drewnem do kominka, czy zatkać innymi rupieciami. 

animus

animus

  Dnia 16.11.2020 o 10:11, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Rozwiń  

Proszę pani, tak nie może być, możecie się zaczadzić z powodu deficytu powietrza w pomieszczeniu, musi pani zaprosić kominiarza do konsultacji, tam potrzebna jest przy kominku kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem obowiązkowa, a palenisko otwarte potrzebuje jeszcze powietrza do spalania paliwa, w razie deficytu powietrza pojawia się tlenek węgla -czad.

Kratka napowietrzająca "zetka" doprowadzająca powietrze do paleniska musi mieć odpowiednie wymiary, nie może tak być, że oknem czy drzwiami reguluje się dopływ powietrza do spalania, to bardzo niebezpieczne.

Kratka nawiewna musi być zrobiona w takim miejscu, żeby nikt nie mógł jej zastawić meblami, drewnem do kominka, czy innymi rupieciami. 

animus

animus

  Dnia 16.11.2020 o 10:11, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Rozwiń  

Proszę pani, tak nie może być, możecie się zaczadzić z powodu deficytu powietrza w pomieszczeniu, musi pani zaprosić kominiarza do konsultacji, tam potrzebna jest przy kominku kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem obowiązkowa, a palenisko otwarte potrzebuje jeszcze powietrza do spalania paliwa, w razie deficytu powietrza pojawia się tlenek węgla -czad.

Kratka napowietrzająca "zetka" doprowadzająca powietrze do paleniska musi mieć odpowiednie wymiary, nie może tak być, że oknem czy drzwiami reguluje się dopływ powietrza do spalania, to bardzo niebezpieczne.

animus

animus

  Dnia 16.11.2020 o 10:11, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Rozwiń  

Proszę pani, tak nie może być, możecie się zaczadzić z powodu deficytu powietrza pomieszczeniu, musi pani zaprosić kominiarza do konsultacji, tam potrzebna jest przy kominku kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem obowiązkowa, a palenisko otwarte potrzebuje jeszcze powietrza do spalania paliwa, w razie deficytu powietrza pojawia się tlenek węgla -czad.

Kratka napowietrzająca "zetka" doprowadzająca powietrze do paleniska musi mieć odpowiednie wymiary, nie może tak być, że oknem czy drzwiami reguluje się dopływ powietrza do spalania, to bardzo niebezpieczne.

animus

animus

  Dnia 16.11.2020 o 10:11, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Rozwiń  

Proszę pani, tak nie może być, możecie się zaczadzić z powodu deficytu powietrza pomieszczeniu, musi pani zaprosić kominiarza do konsultacji, tam potrzebna jest przy kominku kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem obowiązkowa, a palenisko otwarte potrzebuje jeszcze powietrza do spalania paliwa, w razie deficytu powietrza pojawia się tlenek węgla -czad.

Kratka napowietrzająca "zetka" doprowadzająca powietrze do paleniska musi mieć odpowiednie wymiary, nie może tak być, że oknem czy drzwiami reguluje się dopływ powietrza do spalania, to bardzo niebezpieczne.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...