26 minut temu, daggulka napisał:pojawia się tu podważenie autorytetu żony.
Autorytet żony...
Może przeszkadzać w mizianiu się o wiele bardziej niż teściowa, czy mamusia.
Jak i autorytet męża.
W małżeństwie posiadanie autorytetu zaprzecza równości. Chyba chodzi o miłość - chyba że to związek pensjonarki z profesorem....
Albo jakieś kompleksy...
Daga - to jest śmierć twoich przekonań, chyba że chodzi o dominację kobiety - to wtedy normalka. U ciebie
Ale są tacy, co po prostu traktują sie równo i przyjaźnie. Uwierz, że są.
23 minuty temu, Elfir napisał:ale w tym projekcie autora na parterze brakuje metrażu na zrobienie odpowiedniej wielkości pokoju na parterze dla dwojga dorosłych ludzi z dorobkiem życia. A na poddaszu, to wiadomo, żaden komfort dla starszych.
zależy jakie poddasze, jakie schody.
Schody - czy to problem??? Jeśli tak - to większość emerytów żyje z tym problemem w blokach, kamienicach.
Chodzenie po schodach jest zdrowe!
Ale zgodzę sie z jednym - można znaleźć lepszy dom, z lepszą funkcją.
17 minut temu, aru napisał:a te twoje dobre, masz?
Nie zamęczam innych swoimi doświadczeniami życiowymi i nie formatuje wg nich - innych.
Każdy żyje swoim życiem.
Przy okazji - któś z was jest wykształconym psychoanalitykiem, psychiatrą, psychologiem - bo to zaczyna wyglądać na tego typu poradnię
w dodatku z przykładami dość patologicznymi
Puknijcie sie w czółka i wróćcie do Klubów - tam jest na to miejsce
Ja sobie poczekam na info, jaki projekt wybrał tematodawca - o ile sie nie zniesmaczył już...
Bo nie każdy jest z grubsza ciosany....