Skocz do zawartości

Specjalne rodzaje tynków


Recommended Posts

Poza typowymi tynkami cementowo-wapiennymi oraz gipsowymi jest jeszcze kilka ich rodzajów o bardzo specyficznych właściwościach. Warto je znać, bo niekiedy bywają najlepszym i najprostszym rozwiązaniem nietypowego problemu, na jaki napotykamy przy wykańczaniu wnętrz.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budownictwob2b.pl/wykanczanie/baza-wiedzy/chemia-budowlana/18764-specjalne-rodzaje-tynkow

Link do komentarza
Dzień dobry. Bardzo proszę o pomoc. Niedawno kupiłam mieszkanie od dewelopera. Mieszkanie było wilgotne (mokre plamy) więc było osuszane osuszaczem przez kilka tygodni. dopiero po rozdrapaniu tynku - wilgoć zaczęła znikać. Po zniknięciu plam, ściany zostały zagruntowane, zaszpachlowane, zaproponowano mi też farby akrylowe aby ściany jeszcze "pooddychały". Niestety dostępne farby akrylowe nie sprawdziły się (dostałam tylko satynową - a ta bardziej uwidoczniła nierówności). Położyliśmy więc inne farby mi.n, backers o obniżonej zawartości lotnych związków oraz eko śnieżka na sufit i jedną ze ścian. Z uwagi na słabe krycie - tych warstw było ok. 4. Z uwagi na ciągły dziwny zapach (farby? wilgoci?) Zdrapaliśmy farbę z jednej ze ścian (były na niej paski a farby najbardziej na niej zmieszane). Zdrapanie przyniosło skutek tylko po rozpuszczalniku DILL przemywając jeszcze octem - tylko wtedy schodziło. Niestety akryl trzeba było zdrapać dodatkowo jeszcze namaczając ściany szarym mydłem. Mieszkanie było cały czas wietrzone, jednakże pomiary na mierniku (tylko w tym pokoju) są złe: tvoc ok, 6.5 mg/m3, hcho ok. 0.800 mg/m3. pm 2.5 poniżej 10 (tu ok). Pomiary maleją do normalnych po wyjściu z pokoju. Nie wiem co robić - to pokój mojego syna, który ma podejrzenie astmy. Jaka może być przyczyna obecności formaldehydu i związków lotnych. W pokoju jest tylko szafa i łóżko przykryte folią. Czy to może być sprawa wadliwego tynku? Ten pokój ma odczuwalnie większą wilgotność i ten "dziwny zapach". Nie wiem, gdzie szukać pomocy. Pokój stoi nieużywany od 3 miesięcy, ponieważ nie chcę narażać zdrowia syna. Bardzo proszę o odpowiedź.
Link do komentarza

Nie wiem na ile dokładny był ten pomiar stężenia formaldehydu i lotnych związków organicznych, dlatego trudno odnosić się do konkretnych wartości.  Najbardziej podejrzane jest to utrzymujące się zawilgocenie tynków. Co do samych lotnych związków organicznych (LZO) to pokój jest po nałożeniu gruntu, kilku warstw farby, zdrapaniu części z niej i to z użyciem rozpuszczalnika, który przecież częściowo musiał zostać wchłonięty przez tynk. Już sama seria takich operacji może bardzo znacznie podnieść stężenie LZO. Ponadto nie wiemy czym jest wykończona podłoga oraz czy ich dodatkowym istotnym źródłem nie jest łóżko. Płyty drewnopochodne, a także bejce i lakiery do drewna również wydzielają takie substancje.

Konieczna jest dobra, koniecznie stała, a nie tylko przez okresowe uchylanie okna wentylacja tego pomieszczenia i obserwacja czy wilgotność oraz stężenie LZO spada.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...