Skocz do zawartości

Uzbrojenie zamieszkałej działki.


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam

 

Aktualnie kalkuluje za i przeciw budowania się na działce już zamieszkałej. W najbliższym czasie ma być jej podział. Te czerwone pola miały by być nasze. Zielone rodziny.

 

20200809_122942.thumb.jpg.18951f7d5cec90c87a70ad691cb8f6b2.jpg

 

Do domów jest podłączony już prąd, woda ale bez kanalizacji i gazu ale jest taka możliwość z ulicy. 

 

Zastanawiam się nad technologia połączenia mediów. Czy mógł bym zapłacić za uzbrojenie tylko do początku działki czyli prawie przy ulicy a później już na własną rękę doprowadzić do domu daleko w podwórzu? 

 

Razem te działki mają 3000m2 i są długie na 120m więc jest co ciągnąć.

 

Co o tym myślicie? 

 

 

Edytowano przez przemolinko (zobacz historię edycji)
Napisano

jak już to chcesz zrobić, to zaciśnij zęby i rób od razu...tak będzie prościej pod względem pozwoleń...projektów...

jak to rozbijesz na jakieś etapy, to tylko za "papierki|" zapłacisz więcej....

 

Znam ten ból, bo sam robiłem do działki około 100mb drogi i woda do tego...

Napisano (edytowany)

 

12 minut temu, aaaa napisał:

Jak to rozbijesz na jakieś etapy, to tylko za "papierki|" zapłacisz więcej....

 

Znam ten ból, bo sam robiłem do działki około 100mb drogi i woda do tego...

 

Dziękuję za odzew.

Bardziej się pytam czy place za postawienie studzienki przyłączeniowej daj my na to 5m od płotu. Oraz skrzynek z gazem i prądem a później dopiero lece od tego we własnym zakresie 100m bezpośrednio do domu. Czy muszę zapłacić im za 100m i skrzynki muszą stać obok domu.

 

Pamiętasz ile ciebie to kosztowało? 

 

Wiem że wodę mogę pociągnąć już z jakiegoś domu ale one nie mają kanalizy. Pod mostkiem jest już przeciągnięta rura kanalizacyjna. Jest jakoś to ułatwione. 

Edytowano przez przemolinko (zobacz historię edycji)
Napisano

Postawienie skrzynki elektrycznej tuż przy słupie (2m) mnie kosztowało 900zl.

 

Z tego co zrozumiałem to oni muszą skrzynkę przed płotem postawić co by inkasent nie wchodził na teren posesji. A od skrzynki do domu lecisz już sam... tzn elektryk z uprawnieniami.

 

 

Napisano
3 godziny temu, przemolinko napisał:

 

 

Dziękuję za odzew.

Bardziej się pytam czy place za postawienie studzienki przyłączeniowej daj my na to 5m od płotu. Oraz skrzynek z gazem i prądem a później dopiero lece od tego we własnym zakresie 100m bezpośrednio do domu. Czy muszę zapłacić im za 100m i skrzynki muszą stać obok domu.

 

Pamiętasz ile ciebie to kosztowało? 

 

Wiem że wodę mogę pociągnąć już z jakiegoś domu ale one nie mają kanalizy. Pod mostkiem jest już przeciągnięta rura kanalizacyjna. Jest jakoś to ułatwione. 

Przede wszystkim składasz wniosek o warunki techniczne (WT) przyłaczenia. I tam będzie wszystko wypisane dokładnie co i jak.

Nie wiem jak teraz jest, ale kiedyś - jesli chodzi o prąd - to płaciłeś stała kwotę za 1kW przyłacza i dostawałeś za to skrzynkę z licznikiem w uzgodnionym miejscu. Nie wiem jak to teraz dokładnie wygląda.

 

Jeśli chodzi o wodę - to po uzgodnieniu przebiegu - musiałem wszystko jechać od  rurociągu w drodze. Sąsiad który budował się niedawno, miał już łatwiej, wpiął się do wodociągu który ja wybudowałem - ale dopiero wtedy, jak jak ja zgodziłem się odsprzedać PWiK. Gdybym się nie zgodził, to sąsiad nie mógł by się podłączyć do wodociągu.

Kanalizacja - tutaj nie mam wiedzy...miałem studzienkę na działce. 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

w przypadku PGE w dalszym ciągu tak jest (do 200m) płacisz za jeden KW mocy ok 80 zł za każdy 1KW więc w tej sytuacji z podziałem nie powinno być problemu, weź tylko pod uwagę że bardzo długo się na to czeka, ponad rok najczęściej. W przypadku kanalizy i wody podłączasz się do najbliższej studzienki , na mapce zasadniczej lub na geoportalu możesz sprawdzić gdzie takowa jest najbliżej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Budowa jest w toku, przynajmniej na papierach. Zostało wydane pozwolenie na budowę budynku jednorodzinnego, został założony dziennik budowy, na bramie wisi nawet tablica informacyjna oznajmiająca budowę domu, zostały zainstalowane skrzynki: elektryczna z prądem budowlanym, na geoportalu wszystko pięknie wrysowane... Papier przyjmie wszystko, a ciężki sprzęt jeździ sobie bezkarnie po drodze o ograniczonym tonażu, gdyż inwestor ma pozwolenie na przejazd ciężkim sprzętem ze względu na rozpoczętą inwestycję. 
    • A to Polska właśnie.      Wszystko się zgadza i powołujesz się na odpowiednie przepisy. Taka sytuacja jednak w tej chwili nie leży w kompetencjach PINB. Dopóki nie ma nic wybudowanego nie PINB a Wydział Budownictwa jest właściwym organem mającym obowiązek zająć się tą sprawą. Choć wydaje się to nieco dziwne, ale tak jest i musisz się zwrócić do właściwego organu. Do pisma warto dołączyć jakieś wyroki sądowe w podobnych sprawach, które znajdziesz bez problemu w necie, a także jakąś opinię prawną np. takie coś: https://prawobudowlane-blog-buniak.pl/samowolna-zmiana-zagospodarowania-terenu/ dlatego że Wydziały Budownictwa interpretują zapisy na które się wyżej powołujesz, bardzo dowolnie. Więc warto naprowadzić ich na właściwy tor rozumowania. Dla normalnie działającego Wydziału Budownictwa już samo utwardzenie całej działki powinno być dowodem na zmianę sposobu zagospodarowania niezgodnego z WZ i oczywiście do tego datowane zdjęcia, bo przed kontrolą zapewne ucieknie z pojazdami.   To co piszę nie jest teorią bo miałem dwa podobne do Twojego przypadki na dwóch niemal sąsiadujących ze sobą działkach. Jedna sprawa została definitywnie załatwiona, druga jest jeszcze w toku z dobrymi rokowaniami.    
    • W każdym piśmie cytuję art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym : Samowolna zmiana zagospodarowania terenu to pojęcie ukształtowane przez doktrynę i orzecznictwo, do którego stosuje się przepis art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to faktyczna, funkcjonalna zmiana wykorzystywania terenu w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.   ŻADEN URZĄD NIE ODNIÓSŁ SIĘ DO TEGO ARTYKUŁU 
    • Mam kopię pism do powiatowego, do Wojewódzkiego, do gminy... Nieoficjalnie powiedziano mi że nic nie zrobię bo facet ma dobre znajomości. Tak, mam całą teczkę pism. Dla nich nie ma problemu, inwestor jest uprzedzany o terminie wizyty, inwestor wywozi ciężki sprzęt z placu dzień wcześniej więc problemu nie ma. Dziwi mnie to, że nikt nie zwraca uwagi na maile ze zdjęciami, które przedstawiają inny obraz sytuacji. Wojewódzki inspektorat twierdzi, że powiatowy wykonuje czynności zgodnie z procedurami, zachowując terminy na odpowiedź na pisma, mimo iż od roku nie została podjęta w tej sprawie żadna decyzja. 
    • Ten inspektorat to masz na myśli PINB? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...