Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry,
szukam pomocy: jaki sposób jest najskuteczniejszy na izolację podłogi tarasu.
Została wykonana dobudówka 1 kondygnacyjna do istniejącego 2-u kondygnacyjnego budynku. Dach dobudówki wykorzystano jako taras. Dach dobudówki - podłoga tarasu została wykonana w sposób kolejny: strop, styropian (miękki...) folia budowlana, papa (starego typu) wylewka ok. 10cm. Problem tkwi w tym, że ciągle przecieka. Na dzień dzisiejszy wylewka jest do całkowitej wymiany, ponieważ beton już zaczął kruszyć się i łamać. Dodam, że (chociaż nie ma czym się chwalić, ale po prostu chciałbym przedstawić jak wygląda sytuacja) dobudówka została wykonana 13 lat temu i w ciągu tych lat płytki były wymieniane ok. 7 razy. Za każdym razem majster zapewniał, że wykonał taką izolację, która przetrwa lata. Ilość wymiany płytek świadczy o tym, że to nie była prawda.
Czy jest ktoś w stanie mi pomóc, doradzić w jaki sposób wykonać podłogę? Wiem, że nic nie jest wiecznie trwałe, ale żebym miał spokój chociaż na kilka ładnych lat. Dodatkowo taras nie jest zadaszony, ale domyślam się, że raczej należałoby zadaszyć chociaż jeśli jest jakieś wyjście chciałbym od tego odstąpić.
Za wszelką pomoc i doradztwo bardzo dziękuję.

Pozdrawiam,
Patryk

Napisano

Z opisu wynika, że trzeba usunąć wszystkie warstwy do konstrukcji stropowej. Następnie ułożyć kolejno:

- betonową warstwę spadkową

- izolację przeciwwodną np. 2x papa termozgrzewalna

- izolację termiczną z płyt XPS

- betonowa warstwę dociskową

- izolacje podpłytkową z zaprawy wodoszczelnej

- płytki ceramiczne klejone na pełną spoinę

- dostosowanie obróbek brzegowych zapewniających spływ.

To wariant podstawowy - alternatywnie stosowane są firmowe rozwiązania systemowe z użyciem materiałów specjalnych.

 

 

Napisano

Tak jak napisał Cezary - trzeba usunąć wszystko do stropu.

 

Wejście na taras masz ze starszej części budynku? (może fotkę wrzuć?) Jak narażony jest na słońce ten taras?

Ograniczeniem grubości warstw wymienionych w poście przedmówcy, może być próg drzwi tarasowych.

Ale każda z tych warstw jest niezbędna.

 

Jeśli będzie brakować dwóch, trzech centymetrów, pomyśl o wykończeniu nie płytkami, tylko warstwą żywicy.

Przy rezygnacji z płytek ceramicznych - które, ze względu na nasz klimat, mogą przynosić "niespodzianki" - możesz o te dwa cm zwiększyć warstwę izolacji termicznej - odczujesz to w pomieszczeniach pod tarasem.

Napisano

Tak, wejście mam na taras ze starszej części. Taras jest nasłoneczniony, znajduje się po południowej stronie. Zdjęcie postaram się wstawić jutro, bo po wczorajszym ulewnym dniu nie zdjąłem jeszcze folii. 

Napisano

Dzień dobry,

 

jak wcześnie wspomniano, należałoby wykonać nowe warstwy, użyć styropianu XPS oraz nową warstwę dociskową spadkową (np. z weber.floor RAPID lub 1000 PLUS). Następnie ważnym pytaniem jest, co ma być wykończeniem finalnym? Jest kilka opcji:

W przypadku pytań zachęcamy do kontaktu. :) 
Pozdrawiamy!

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
    • Dziękuję za opinię i wyedukowanie w temacie. Raczej przyjmę do serca, bo to oznacza dla mnie mniej roboty  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...