Skocz do zawartości

Historia edycji

Piotr_Budowniczy

Piotr_Budowniczy

32 minuty temu, uroboros napisał:

Ale jak wyrównasz ścianę, zabezpieczysz ją dobrą hydroizolacją , to pewnie można ją okleić tymi panelami...

chociaż te...   z linku CIUT różnią się od tych na zdjęciu :icon_mrgreen: bardziej myślałem o panelach winylowych ze wzorem drewnopodobnym - tak jak sugerowało dodane zdjęcie, niż o "marmurowych", tych z linku...

 

 

 

Na razie obojętna grafika, nad tym zastanowię się jak już będę wiedział czy coś z tego da się zrobić. Zdjęcie przedstawia tylko koncept stosowania paneli winylowych w łazience.

 

Układałbym je oczywiście pionowo, a nie jak na obrazku. W sumie potrzebuje ~20 takich paneli ściennych na całą łazienkę aby pokryć wszystkie ściany.

 

 

A wgl skąd ten pomysł? Z lenistwa i oszczędności względem robienia płytek. Tylko czy ten pomysł jest racjonalny na dłuższą metę?

 

 

Chodzi mi bardziej o coś takiego: (bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek zdjęcia z takich rozwiązań)

MB-Mineral-Imperial-Grey-Situ.jpg

 

A to jest mój projekt łazienki:

zaIrYeP.jpg

(toaletę mam w innym pomieszczeniu)

Piotr_Budowniczy

Piotr_Budowniczy

19 minut temu, uroboros napisał:

Ale jak wyrównasz ścianę, zabezpieczysz ją dobrą hydroizolacją , to pewnie można ją okleić tymi panelami...

chociaż te...   z linku CIUT różnią się od tych na zdjęciu :icon_mrgreen: bardziej myślałem o panelach winylowych ze wzorem drewnopodobnym - tak jak sugerowało dodane zdjęcie, niż o "marmurowych", tych z linku...

 

 

 

Na razie obojętna grafika, nad tym zastanowię się jak już będę wiedział czy coś z tego da się zrobić. Zdjęcie przedstawia tylko koncept stosowania paneli winylowych w łazience.

 

Układałbym je oczywiście pionowo, a nie jak na obrazku. W sumie potrzebuje ~20 takich paneli ściennych na całą łazienkę aby pokryć wszystkie ściany.

 

 

A wgl skąd ten pomysł? Z lenistwa i oszczędności względem robienia płytek. Tylko czy ten pomysł jest racjonalny na dłuższą metę?

 

 

Chodzi mi bardziej o coś takiego: (bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek zdjęcia z takich rozwiązań)

MB-Mineral-Imperial-Grey-Situ.jpg

Piotr_Budowniczy

Piotr_Budowniczy

11 minut temu, uroboros napisał:

Ale jak wyrównasz ścianę, zabezpieczysz ją dobrą hydroizolacją , to pewnie można ją okleić tymi panelami...

chociaż te...   z linku CIUT różnią się od tych na zdjęciu :icon_mrgreen: bardziej myślałem o panelach winylowych ze wzorem drewnopodobnym - tak jak sugerowało dodane zdjęcie, niż o "marmurowych", tych z linku...

 

 

 

Na razie obojętna grafika, nad tym zastanowię się jak już będę wiedział czy coś z tego da się zrobić. Zdjęcie przedstawia tylko koncept stosowania paneli winylowych w łazience.

 

Układałbym je oczywiście pionowo, a nie jak na obrazku. W sumie potrzebuje ~20 takich paneli ściennych na całą łazienkę aby pokryć wszystkie ściany.

 

 

A wgl skąd ten pomysł? Z lenistwa i oszczędności względem robienia płytek. Tylko czy ten pomysł jest racjonalny na dłuższą metę?

Piotr_Budowniczy

Piotr_Budowniczy

8 minut temu, uroboros napisał:

Ale jak wyrównasz ścianę, zabezpieczysz ją dobrą hydroizolacją , to pewnie można ją okleić tymi panelami...

chociaż te...   z linku CIUT różnią się od tych na zdjęciu :icon_mrgreen: bardziej myślałem o panelach winylowych ze wzorem drewnopodobnym - tak jak sugerowało dodane zdjęcie, niż o "marmurowych", tych z linku...

 

 

 

Na razie obojętna grafika, nad tym zastanowię się jak już będę wiedział czy coś z tego da się zrobić. Zdjęcie przedstawia tylko koncept stosowania paneli winylowych w łazience.

 

Układałbym je oczywiście pionowo, a nie jak na obrazku. W sumie potrzebuje ~20 takich paneli ściennych na całą łazienkę aby pokryć wszystkie ściany.

 

 

A wgl skąd ten pomysł? Z lenistwa i oszczędności. Tylko czy ten pomysł jest racjonalny na dłuższą metę?

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie wiem ile masz lat i nie znam Twojej sytuacji rodzinnej, ale zaręczam, że wielu ojców rodzin kiedyś usłyszy w swoim życiu od żony "to ma tutaj wisieć i zrób mi tu haczyk!". Jeszcze gorzej, jeśli usłyszy to dorosły syn, który pojęcia nie ma, że pod spodem są rurki z przewodami. Sam w młodości przewierciłem dwa przewody w swoim mieszkaniu, bo w  życiu się nie spodziewałem, że tam idą przewody. Z przeciwnej strony ściany niż był wyłącznik. Oczywiście, nie ja robiłem instalację, tylko elektrycy firmy budowlanej.     To jest złota zasada dupochronowa, wynikająca z prawa Murphy'ego. Brzmi ono mniej więcej tak, że jeśli coś może się spieprzyć, to spieprzy się na pewno i to w najbardziej nieodpowiadającym nam momencie. A więc unikając łączenia na ścianach - likwidujemy potencjalne miejsce awarii. Bo przewody nie palą się i nie topią na swojej długości, a jedynie w miejscach połączeń. Proste.     Takie rzeczy pisze się w pierwszym poście. Bo jeśli przedstawiasz sytuację w sposób niepełny, to i odpowiedź dostajesz niepełną. Polecam Ci wstęp do jednego z poniższych artykułów: Sposób wykonawstwa instalacji elektrycznych w domu drewnianym różni się od tego, który stosujemy w budynkach murowanych. Chcąc zrealizować instalację funkcjonalną, a zarazem bezpieczną i niezawodną, instalator elektryk musi te wszystkie uwarunkowania uwzględnić, opierając się na normach ogólnych, swojej wiedzy teoretycznej, doświadczeniu, a także na zdrowym rozsądku i wyobraźni.   https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21930-zasady-projektowania-i-wykonawstwa-instalacji-elektrycznych-w-drewnianym-domu https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21971-sposoby-prowadzenia-przewodow-elektrycznych-w-budownictwie-drewnianym    
    • @retrofood przeczytałem "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury..." 2 razy i wróciłem jeszcze do artykułów, które podałeś wcześniej. Teraz rozumiem dlaczego nie mogłeś na pisać, że jest źle skoro: "zasadę prowadzenia tras przewodów elektrycznych w liniach prostych, równoległych do krawędzi ścian i stropów" i tyle.  Nie ma nigdzie napisane, że "...A w prowadzeniu przewodów przestrzeganie zasady niełączenia przewodów na ścianach." chyba, że się mylę... To są jakby założenia z obecnych czasów i doświadczenia pewnie. Jakbym miał mieszkanie w nowoczesnym budownictwie lub budował się to pewnie bym do tego dożył. Mam stropy drewniane i unikam prowadzenia przewodów przy nich(może nie słusznie). Ja jakby układ chce zachować ze starych czasów, robiąc jednocześnie bezpuszkową instalację. Co prawda teraz jest więcej zabezpieczeń niż kiedyś, np.: różnicówka...kiedyś chyba tego nie było. I ważąc przewiercenie kabla w ścianie, jakieś zwarcie przy stropie, czyli może pożar stropu, może = całej kamienicy...wybrałem tak jak wybrałem.   Ostatnie moje pytanie dotyczyło prawej strony kuchni, gdzie większość przewodów będzie wychodziła mniej więcej w środkowej szerokości szafki. Te które będą używane będą miały gniazdko więc będzie można przewidzieć bieg trasy przewodów. A dlaczego miałbym za parę lat tu wiercić?...przecież obrazka nie będę tu montował. Ale zgadzam się gdyby było mniej przewodów na ścianie to było by bezpieczniej.    
    • Krótko mówiąc, instalacja nowoczesnej instalacji z grzejnikami i kotłem gazowym będzie kosztować średnio 20-30 tysięcy złotych. Więc cena jest odpowiednia.
    • Hierarchia nie jest dziwna, jest zwyczajna. Taka sama jak wszędzie na świecie. Podstawowym dokumentem prawnie obowiązującym są ustawy parlamentarne. I wydane na ich podstawie rozporządzenia. Bo żaden minister nie może edytować rozporządzeń, jeśli ustawa mu tego nie zleca i do tego nie upoważnia. I to są akty prawne, obowiązujące powszechnie! Wszystkich i zawsze.   Natomiast norma państwowa obowiązuje prawnie wtedy i tylko w takim zakresie, w jakim rozporządzenie do niej odsyła. Czy też na nią się powołuje. Są też normy branżowe (w instalatorstwie normy SEP-owskie), które kiedyś obowiązywały, ale to są już dawne dzieje. Teraz są to tylko zalecenia, które można stosować, ale obowiązku nie ma. Chociaż wypadałoby wtedy wiedzieć, dlaczego się od ich postanowień odstępuje.   Z tego powodu wyrobnicy ściśle stosują się do postanowień norm, bo tak jest po prostu bezpieczniej. Nie trzeba rozumieć dlaczego ma być tak, a nie inaczej, wystarcza stwierdzić, że tak stanowi norma.  Ale ci, którzy sami rozumieją co i po co robią, oraz w jakich warunkach, bywa  ze od norm odstępują, bo mają lepsze rozwiązania. I potrafią je uzasadnić.   Cały rozdział do końca. I to dokładnie!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...