Skocz do zawartości

klimatyzacja w mieszkaniu.


Recommended Posts

Witam,

Jestem nowy na forum, nie wiem czy wybrałem dobry dział oraz czy zadaje to pytanie w ogóle w odpowiednim miejscu.
Kupiłem mieszkanie w stanie deweloperskim i chciałbym przygotować wszystko pod montaż klimatyzacji. Chodzi mi głównie o montaż jednostki zewnętrznej, która zamontowana będzie na ścianie zewnętrznej.
Tutaj rodzi się moje pytanie, gdyż z tego co się orientuję pierwszym krokiem jest zapytanie o zgodę spółdzielni, ponieważ jest to ingerencja w elewację budynku, sprawy estetyczne itp. Jak sprawa ma się w momencie gdy spółdzielnia jeszcze nie powstała? Kierownik budowy powiedział, że mogą mi tylko wyprowadzić przewody na zewnątrz i tyle, resztę będę mógł dokończyć po odbiorze mieszkania. Ale co ze spółdzielnią gdy się już taką zwiążę, czy mogą mi kazać zdemontować klimatyzację?
Proszę o rady lub podpowiedź gdzie lub u kogo mógłbym otrzymać konkretne informację w tej sprawie. Z góry dziękuję.

Link do komentarza
2 godziny temu, retrofood napisał:

Na Twoim miejscu to bym zamontował jak najszybciej i już. Spółdzielnia to również Ty.

Bardzo trafna odpowiedź i też wychodzę z takie założenia, no ale z ludźmi jak to z ludźmi różnie bywa. Deweloper powiedział, że będę mógł zamontować, ale dopiero po odebraniu mieszkania, a więc rozumiem to jako na własne ryzyko. A wolałbym nie wyrzucać kasy w błoto bo komuś się nie spodoba wiszący agregat.

Link do komentarza

Zdjąć to co już zamontowane, jest tak samo trudno jak rozebrać samowolę budowlaną w Zakopanem. Odkąd w 1994 roku uchwalono Prawo Budowlane, powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego nie udało się doprowadzić do zlikwidowania chociażby jednego budynku postawionego nielegalnie, albo rozbudowanego wbrew warunkom pozwolenia. Tam prawo budowlane nie działa i już!

Spółdzielnia jak powstanie to będzie się zajmować sobą, a nie Twoją klimatyzacją. Poza tym, spółdzielnia nie ma żadnego władztwa nad elewacjami, może jedynie apelować i prosić. A Ty albo posłuchasz, albo nie. Jedynie prawo miejscowe (samorządowe) mogłoby te kwestie regulować.

Link do komentarza
45 minut temu, retrofood napisał:

Spółdzielnia jak powstanie to będzie się zajmować sobą, a nie Twoją klimatyzacją. Poza tym, spółdzielnia nie ma żadnego władztwa nad elewacjami, może jedynie apelować i prosić. A Ty albo posłuchasz, albo nie. Jedynie prawo miejscowe (samorządowe) mogłoby te kwestie regulować.

Mam nadzieję, ze faktycznie jest tak jak piszesz i nie ukrywam, że czekałem na taką odpowiedź ^_^ tylko w takim razie po co ludzie występują najpierw o zgodę do wspólnoty? Zanim napisałem na forum poszperałem trochę w internecie i wszędzie o tym pisali, że najpierw musi być zgoda bo to hałas, szpeci budynek itp itd. a przecież to nie zabytek :icon_confused: 

Link do komentarza

Nie wiem jak jest w nowych wspólnotach, ja jestem członkiem starej i w podobnej sytuacji pewnie bym z administratorem rozmawiał, bo mamy elewację odnowioną, więc żeby nie jej uszkodzić itp., itd. Ale nie wyobrażam sobie żebym musiał na coś naciskać, to byłoby zwykłe powiadomienie i tyle. Tak samo jak powiadomiłem administrację (kiedy kupiłem tu mieszkanie) że będę czasami śmiecił na klatce, kiedy przeprowadzałem remont, że będę prowadził po ścianach klatki różne kable... i tyle! Nie miałem zamiaru o nic prosić, bo wydało mi się normalnym, że będę się starał być jak najmniej uciążliwym dla sąsiadów, a jednocześnie zaplanowane prace wykonać muszę i to wszystko! Tak też było i nie mam żadnych problemów ani z sąsiadami, ani z zarządcą. 

A Ty masz dodatkowy argument, że całość nie jest jeszcze zorganizowana i nie masz z kim rozmawiać, a roboty wykonać trzeba, bo blokują postęp innych prac.

 

Nie piszesz skąd jesteś, ale czy to jest jakaś miejscowość zabytkowa, gdzie fasadami zajmuje się np. konserwator zabytków? Bo wiem, że w niektórych miejscowościach wydział budownictwa ingerował na przykład w kolory fasad, albo nie zezwalał na plastykowe okna... ale to były nieliczne wyjątki, związane najczęściej z zabytkowym charakterem ulicy czy jakiegoś obszaru. Poza tym to wszystko jest kwestią estetyki, nie prawa.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...