Skocz do zawartości

Historia edycji

MrTomo

MrTomo

 

40 minut temu, Marek Brysch napisał:

Naszym założeniem było żeby nagrzana woda z pieca najpierw była rozprowadzona po całej instalacji ogrzewania, a kiedy powrót osiągnie zadaną temperaturę na sterowniku pompy, wtedy zacznie ona pompować ciepło z pieca do Bufora

Dlaczego tak?

 

40 minut temu, Marek Brysch napisał:

Ale nie działa to wcale.

Zazwyczaj tak się dzieje kiedy za bardzo skomplikuje się układ.

Teraz jeśli chcesz aby ktoś się z sensem wypowiedział o Twojej instalacji proponuję abyś naszkicował schemat, bo z samych zdjęć tych rurek przy stopniu skomplikowania układu ja nie ogarniam - przynajmniej od razu.

 

Moim zdaniem (i ja tak mam) powinieneś z kotła grzać bufor. U samej góry.

Z tego samego bufora od góry zasilać grzejniki - czy co tam masz.

Zauważ, że u góry bufora woda będzie już "za chwilę" gorąca więc od razu pchasz (przez pompkę i zawór termostatyczny) ciepełko do grzejników.

Równocześnie grzeje się buforek, i jednocześnie jest Twoim bezpiecznikiem w odbiorze ciepła z kotła.

 

PS

Czy układ jest otwarty czy zamknięty?

Jeśli otwarty - jak duży masz zbiornik wyrównawczy?

40 minut temu, Marek Brysch napisał:

Niektóre grzejniki na parterze i piętrze są nagrzane ale tylko górą, a powroty są zimne.

To może być tylko efekt zapowietrzenia układu

 

Czy bufor ma jakiś odpowietrznik?

 

 

MrTomo

MrTomo

 

30 minut temu, Marek Brysch napisał:

Naszym założeniem było żeby nagrzana woda z pieca najpierw była rozprowadzona po całej instalacji ogrzewania, a kiedy powrót osiągnie zadaną temperaturę na sterowniku pompy, wtedy zacznie ona pompować ciepło z pieca do Bufora

Dlaczego tak?

 

31 minut temu, Marek Brysch napisał:

Ale nie działa to wcale.

Zazwyczaj tak się dzieje kiedy za bardzo skomplikuje się układ.

Teraz jeśli chcesz aby ktoś się z sensem wypowiedział o Twojej instalacji proponuję abyś naszkicował schemat, bo z samych zdjęć tych rurek przy stopniu skomplikowania układu

ja nie ogarniam - przynajmniej od razu.

 

Moim zdaniem (i ja tak mam) powinieneś z kotła grzać bufor. U samej góry.

Z tego samego bufora od góry zasilać grzejniki - czy co tam masz.

Zauważ, że u góry bufora woda będzie już "za chwilę" gorąca więc od razu pchasz (przez pompkę i zawór termostatyczny) ciepełko do grzejników.

Równocześnie grzeje się buforek, i jednocześnie jest Twoim bezpiecznikiem w odbiorze ciepła z kotła.

 

 

 

 

 

pS

Czy układ jest otwarty czy zamknięty?

Jeśli otwarty - jak duży masz zbiornik wyrównawczy?

39 minut temu, Marek Brysch napisał:

Niektóre grzejniki na parterze i piętrze są nagrzane ale tylko górą, a powroty są zimne.

To może być tylko efekt zapowietrzenia układu

 

 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...