Skocz do zawartości

Podpiwniczenie czy wyrównanie terenu


Recommended Posts

Witam,
Na początek tło mojej sytuacji. Poziom gruntu mojej działki był ok. 1 m poniżej poziomu ulicy i ok. 1,2 m poniżej punktu 0. Niestety w trakcie robót ziemnych okazało się że pod dużą częścią działki trzeba wybrać ok. 2 m torfu (czego nie wykazały badania geologiczne). W związku z zaistniałą sytuacją aktualnie poziom gruntu w obrysie przyszłej bryły domu jest na poziomie ponad 3 metrów poniżej punktu 0. Stąd moje pytanie jak najlepiej i najtaniej wyjść z tej sytuacji. Budować podpiwniczony dom, czy nawozić ziemię i wyrównywać do poziomu 0. Piwnica bardzo podnosi cenę domu, z drugiej strony nawiezienie takiej ilości gruntu też wygeneruje koszty. Jeżeli wybrać wyrównywanie poziomu działki to czy mogę nawozić ziemię/piasek a dopiero ostatni metr kamień i piasek z zagęszczaniem co 30 cm, czy muszę od samego dna zagęszczać nawożony materiał ? Bardzo proszę o pomoc i radę.

Link do komentarza

A musisz? Nie ma innych działek? 3 metry poniżej poziomu ulicy to jak niby chcesz na nią wyjeżdżać autem? Mam niedaleko na wsi sytuację, gdzie było 1,5 m poniżej, ale dołożyli nieco asfaltu podczas remontu drogi i facet teraz nawet ciągnikiem z przyczepą nie może wyjechać na drogę, bo na lewą stronę nie ma widoczności (zakręt) i się boi. 

Poszukaj innej działki a tę przeznacz na basen kąpielowy.

Link do komentarza

3 metry poniżej poziomu drogi jest tylko w obrysie bryły budynku, poziom terenu na pozostałej części działki jest ok. 1 m poniżej drogi, co raczej nie będzie bardzo uciążliwe. Pytanie teraz tylko jak wypełnić przestrzeń w bryle budynku ? Piwnicą ? Czy nawieźć ziemię i budować od poziomu 0 do góry ? Działka rodzinna, więc pozostaje wartość sentymentalna.

Link do komentarza

W nawożenie ziemi nie wierzę, znaczy w jej "jakość" po niby-zagęszczaniu, dlatego sam optowałbym za piwnicą. Ale to i tak dopiero w przedostatniej kolejności, bo wartość sentymentalna w życiu przynosi najczęściej same straty i wydatki. Pożyjesz trochę to Ci przejdzie, oby nie było za późno.

Twardym trza być, a nie miętkim.

Link do komentarza
23 godziny temu, Basturk92 napisał:

aktualnie poziom gruntu w obrysie przyszłej bryły domu jest na poziomie ponad 3 metrów poniżej punktu 0.

I jaka jest sytuacja w tym wykopie? Tzn jaki jest poziom wód gruntowych? Grunt jest stabilny?

Też miałbym wątpliwości co do stabilności nawet zagęszczanej fachowo tak dużej/grubej warstwy z różnych źródeł nawiezionej ziemi...

 

Może wylej ławę - o ile wykop jest suchy - na obecnym poziomie -3m , wymuruj z bloczków (albo wylej) ściany fundamentowe - będzie stabilnie, część możesz podpiwniczyć, a jak nie - zasyp plus-minus do poziomu zero i dalej buduj.

 

Oczywiście wszystko w uzgodnieniu z projektantem...

Edytowano przez Gość (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 13.12.2019 o 22:12, Basturk92 napisał:

3 metry poniżej poziomu drogi jest tylko w obrysie bryły budynku, poziom terenu na pozostałej części działki jest ok. 1 m poniżej drogi, co raczej nie będzie bardzo uciążliwe. Pytanie teraz tylko jak wypełnić przestrzeń w bryle budynku ? Piwnicą ? Czy nawieźć ziemię i budować od poziomu 0 do góry ? Działka rodzinna, więc pozostaje wartość sentymentalna.

A nie myślałeś o płycie fundamentowej zamiast tradycyjnych fundamentach.

Link do komentarza
4 minuty temu, uroboros napisał:

Ale teraz żeby pomyślał o płycie, to musi te 3 metry czymś zasypać i to ustabilizować... I to tak ustabilizować, żeby dom na tej płycie nie odjechał...

Po co? przecież tej ziemi/torfu jeszcze nie wybrał.

Dnia 13.12.2019 o 21:44, Basturk92 napisał:

Niestety w trakcie robót ziemnych okazało się że pod dużą częścią działki trzeba wybrać ok. 2 m torfu

 

Ale mogę sie mylić bo autor nie napisał jednoznacznie że dól ma już wykopany.

Link do komentarza
Dnia 13.12.2019 o 21:44, Basturk92 napisał:

aktualnie poziom gruntu w obrysie przyszłej bryły domu jest na poziomie ponad 3 metrów poniżej punktu 0. Stąd moje pytanie jak najlepiej i najtaniej wyjść z tej sytuacji.

 

Link do komentarza

 

Dnia 13.12.2019 o 21:44, Basturk92 napisał:

  W związku z zaistniałą sytuacją aktualnie poziom gruntu w obrysie przyszłej bryły domu jest na poziomie ponad 3 metrów poniżej punktu 0 

 

21 godzin temu, mhtyl napisał:

To że jest na takim poziomie jakim pisze autor nie oznacza że jest wybrana ziemia. Poczekajmy aż autor się wypowie jaki stan jest na jego działce.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...