Skocz do zawartości

Czym tak naprawde różnią się działki


Recommended Posts

Napisano
Ostatnio mam straszny mętlik i proszę o pomoc. Oferty biur nieruchomości bardzo zamgliły mój pierwotny stan wiedzy na ten temat...
Otórz podobno można budować na wszystkicg trzech, które mnie interesują: rolnej (pod pewnymi warunkami), rekreacyjno-letniskowej, oraz budowlanej.

Jak jest w istocie?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Generalnie na działkach nie objetych aktualnym planem zagospodarowania przestrzennego nie wiadomo, czy cokolwiek i w jakim czasie można wybudować, a nowych inwestorów czekają kłopoty z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Brak planów stanowi więc poważną barierę inwestycyjną odstraszajacą nabywców. Głównymi barierami przy tworzeniu planów są wysokie koszty i długotrwale procedury. Jeśli w gminie nie ma aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego, a chcemy budować dom, musimy najpierw uzyskać w urzędzie gminy decyzję o warunkach zabudowy, a to może trwać sporo czasu. Wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy musi zawierać analizę obszarową (czyli mapkę z zaznaczonymi elementami zagospodarowania przestrzennego otoczenia, (np. drogą, domem sąsiada, drzewami) oraz koncepcję budynku (np. gdzie dom będzie usytuowany na działce, jak jest wysoki, szeroki itp.) Potrzebne są też wstępne warunki przyłączy z elektrowni, gazowni czy wodociągów). Koszty analizy i koncepcji mogą wynieść ok. 10 proc. kosztów projektu.Przy staraniu się o pozwolenie na budowę trzeba przedłożyć urzędowi projekt architektoniczny, projekt zagospodarowania działki, oświadczenie o dysponowaniu gruntem oraz decyzję o warunkach zabudowy. W najgorszej sytuacji są właściciele działek, którzy mają w sąsiedztwie grunty niezagospodarowane. Nawet, jeśli do końca 2003 r. były to działki budowlane, to w tej chwili właściciel nie otrzyma decyzji o warunkach zabudowy.

Jeśli jest aktualny plan miejscowy, sprawa z uzyskaniem pozwolenia na budowę jest dużo prostsza. Występuje się jedynie o wypis z planu miejscowego, a określone warunki są dla danego rejonu takie same.

Paweł Puch
prawnik
redakcja Budujemy Dom

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W takim razie wszystko jest dobrze. Pilnować tylko wykonania, żeby rurki przylegały do foli aluminiowej, a folia do następnej warstwy, wszelkie pustki będą działać jak izolator.
    • Tak jak pisałem, mam płyty Sander System Standard Alu.   Rozumiem też, że po termomodernizacji także powinno być dużo lepiej, bo przy przepływie 2l/min rura oddaje ciepło w podłogę (jest dużo większa różnica temperatury zasielania i powrotu). Tylko tego ciepła jest za mało aby ogrzać nieocieplone pomieszczenie z dwiema ścianami zewnętrznymi i podłoga się wychładza?
    • Proszę mnie poprawić, jeżeli coś źle zrozumiałem. Ale teraz najważniejsze jest właśnie ustalenie jak wygląda sytuacja.  Od spodu na na ułożonej teraz folii widoczna jest woda. Leżący pod nią stary podkład betonowy (chudziak) chyba też musi być jednak mokry? Wilgotność 5-8% to bardzo dużo, nawet uwzględniając znaczny błąd pomiaru. Nie rozumiem jakby miał być suchy, skoro folia jest od spodu cała mokra. Przecież ta woda (strugi wody) jest pomiędzy chudziakiem i nową folią.  Czy pomiędzy ścianą fundamentu oraz ścianą nadziemia jest pozioma izolacja z papy lub folii? Czy jeżeli ona jest to można zachować ciągłość tej izolacji oraz folii na chudziaku? Dołączam rysunek, żeby łatwiej było się zorientować o czym mówimy.
    • Wyjmowałem różne rzeczy, pokuszone cegły po wybiciu kanału, lub jego erozji, śmieci, gałęzie, a nawet żywe ptaszki przez wyczystki wentylacyjne. 
    • Dzień dobry,   Prawidłowa wentylacja dachu z pełnym deskowaniem pokrytym papą i blachodachówką opiera się na dwóch niezależnych szczelinach, które muszą działać na całej długości połaci. Pierwsza z nich znajduje się pod deskowaniem, nad termoizolacją, i powinna mieć wysokość 2–3 cm. Jej wlot wykonuje się w okapie, zapewniając ciągły dopływ powietrza o przekroju 200–300 cm²/mb, natomiast wylot w kalenicy wymaga rozcięcia papy oraz pozostawienia szczeliny 2–3 cm łącznie między deskami, co daje wywiew o przekroju około 50–100 cm²/mb. Ta część odpowiada za odprowadzenie wilgoci z warstwy ocieplenia i stabilizację pracy termoizolacji.   Druga szczelina działa nad papą, w przestrzeni tworzonej przez kontrłaty i łaty, i prowadzi powietrze od okapu aż do kalenicy. Jej wysokość, zaleca się, żęby wynosia 4 cm, czyli tyle, ile daje zalecana kontrłata. Przestrzeń ta usuwa parę wodną spod pokrycia oraz chroni papę przed przegrzewaniem, co w przypadku blachodachówki ma istotne znaczenie dla trwałości układu. Przy połaci o długości 10 metrów kluczowe jest zachowanie pełnej drożności obu kanałów — każda przerwa lub zwężenie powoduje spadek efektywności wentylacji i zwiększa ryzyko gromadzenia wilgoci.   Najważniejsze jest więc utrzymanie stałych wysokości szczelin, poprawne wykonanie wlotu i wylotu, a także kontrola, czy ocieplenie i obróbki nie zasłaniają przestrzeni wentylacyjnych. Taki układ zapewnia stabilną temperaturę pod pokryciem, ochronę papy, skuteczne odprowadzanie wilgoci i wieloletnią trwałość całego dachu.   ____________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...