Skocz do zawartości

ogrzewanie podłogowe


Michał.1

Recommended Posts

Napisano
Witam jestem na etapie instalowania ogrzewanie w nowym domu. Zastanawia mnie czy można przy ogrzewaniu piecem węglowym (miałowym), zastosować ogrzewanie podłogowe np. w łazience, kuchni, korytarzu (oprócz tego dodatkowo grzejnik)? Czy raczej nie powinno się robić takich kombinacji?
Napisano
Zależy w jakim systemie będziesz robił instalacje co. Ja mam hepword i ogrzewanie podłogowe miejscami oraz kaloryfery. Wiem, że temperatura wody w ogrzewaniu podłogowym nie powinna przekraczać 50 stopni. takie były zalecenia. Mając piec gazowy możemy ustawić sobie temperaturę - piec jest ustawiony max. na 50 stopni. Niewiem jak jest w przypadku pieca węglowego czy można nim sterować w taki sposób aby ustawić temperaturę? Raczej nie. A może sie mylę - piece węglowe kojarzą mi sie z takimi prymitywnymi urzadzeniami.
Napisano
Mnie też piece węglowe kojarzą sie ze starymi urządzeniami, którymi nie dało sie sterować. Ale dużo się ostatnio zmieniło.....

Przy ogrzewaniu podłogowym wodnym rzeczywiście temperatura nie może być wysoka ponieważ rurki są w podłodze i rozkurczają pod wpływem ciepła i kurczą gdy są zimne.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Przy kotle węglowym jak najbardziej można zastosować podłogówki.Jest wiele możliwości ograniczenia temp. wody na podłogówkę.Sporo takich instalacji zrobiłem.trochę kosztów jest,ale jak ktoś chce,to nie ma przeciwwskazań.
Napiszę o tym później,bo już padam.
Napisano
jak bylem na etapie wybierania ogrzewania dzwonilem w pare miejsc i jeden koleszko co sie zajmuje ogrzewaniem podlogowym spytal mnie jaki mam piec ja mowie ze na mial a on ze sie nie podejmie , jakby byl na gaz to co innego...
Napisano
Źródło ciepła nie jest istotnym ograniczeniem dla instalacji podłogówki.
Trzeba zrobić oddzielny układ mieszający.Najprostsze rozwiązanie to zastosowanie zaworu ograniczającego temperaturę powrotu.Droższe,to centralka sterowana poprzez termostaty w pomieszczeniach,które to sterują elektrozaworami na rozdzielaczu.
Różnica w cenie pomiędzy tymi rozwiązaniami,przy 5-ciu obwodach podłogowych wynosi ok.1000-1200zł.
Są jeszcze pośrednie rozwiązania.
Instalator,który twierdzi,że tego się nie robi do kotłów węglowych albo się boi tematu,albo mu się nie chce,bo i tak jest zawalony robotą.
Do tego pierwszego nie miał bym pretensji.Przynajmniej,skoro się nie zna,nie bierze roboty,by coś nie spaprać.Ma prawo a i dla klienta lepiej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...