Skocz do zawartości

Problem z kanalizacją


Radeong

Recommended Posts

Napisano

Hej wracam dzisiaj z mpgk załamany, mianowicie jestem właścicielem działem 775/11 oraz 775/12 a także mam udział 1/4 w drodze 775/6, chciałem złożyć pismo o warunki techniczne przyłączenia mojej działki do kanalizacji biegnącej właśnie drogą ze współudziałem. Pan powiedział mi że warunki techniczne dostane ale aby możliwa była dalsza kontynuacja potrzebuję pisemnej zgody właściciela działki 775/10 na udostępnienie sieci kanalizacji ponieważ to on robił ją wcześniej na własny koszt. Moim zdaniem jeśli właściciel tamtej działki sprzedał mi drogę z udziałem 1/4 to wraz z kanalizacją, czy naprawdę będę musiał zapłacić sąsiadowi za podpisanie takiego pisma ? (wiem że nie podpisze z dobrej woli)

POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!

kanalizacja.JPG

Napisano

Czy jest możliwość zrobienia szamba? Chodzi mi o to czy gmina wyraziłaby zgodę na szambo.

Myślałeś o POŚ?

Napisano

A jak sprawę załatwili pozostali właściciele działek?

Wydaje mi się że skoro jesteś współwłaścielem drogi i kupiłeś działkę od właściciela  który wykonał nitkę kanalizacyjną to samo przezsie że musi wyrazić zgodę skoro nie ma innej opcji jak tylko kanalizacja. Można to podciągnąć pod działkę uzbrojoną  w sieć kanalizacyjną, a jeżeli nie wyrazi zgody czy będzie życzył sobie kwoty z kosmosu to niech płaci Tobie za to że jest położona rura od kanalizacji na twojej części drogi.

Szkoda, że o tym nie pomyślałeś przed zakupem działki.

Napisano

A nie możesz w rogu Twojej działki podłączyć się do głównej rury kanalizacyjnej na początku wspólnej drogi? Tej biegnącej pod drogą główną. Bo ta "prywatną" rura jest chyba tylko pod tą boczną drogą...

Napisano

Tylko pytanie, jaki długi jest ten odcinek nitki kanalizacyjnej prywatny? Bo na mapce widać że ta prywatna kanalizacja nie jest wpięta tylko biegnie dalej pod złamaniem 90 stopni. 

 

Jak daleko znajduje się główna sieć kanalizacyjna od działki 775/11?

Napisano

Dzisiaj się dopiero dowiedziałem że ten właściciel budował kanalizację na własny koszt i nie przekazał jej na mpgk.

Naprawdę jako współwłaściciel drogi nie mogę się do tego włączyć bez opłaty ? 

 

Aby włączyć się do nitki mpgk musiał bym kopać przez drogę a to już też potrzeba zgody wspolwlasciciela. 

Zostaje mi to co mam w drodze , tylko pytanie jak to rozwiązać , on jako współwłaściciel może mieć pełną wlasność tej kanalizacji ? 

Napisano

W moim odczucie widzę to tak, wybudował nitkę kanalizacyjną aby podnieść atrakcyjność działek których jest/był właścicielem.

Za podłączenie opłatę musiałbyś jakąś uiścić bo nawet podłączając się do sieci mpgk tez musiałbyś zapłacić, teraz pytanie ile ten właściciel sobie zażyczy za podłączenie i czy wyrazi zgodę. Abyś miał jakiś obraz sytuacji zapytaj w mpgk ile oni wołają za przyłącze do kanalizacji, wtedy będziesz miał porównanie z ceną jaką powie ci właściciel prywatnej nitki kanalizacyjnej.

Bo jak narazie to tylko gdybanie, nie rozmawiałeś z właścicielem a snujesz czarne scenariusze a być może nie będzie tak źle jak to sobie wyobrażasz. Czyli porozmawiaj z nim i napisz co uzgodniliście, wtedy będzie można dalej coś kombinować  :)

Napisano

Mi sąsiad zawołał 3500zl za podobną przysługę i jak to się skończyło.
To ja dziękuję i będę jednak kupkę robił do szamba. U Ciebie skoro szambo nie jest możliwe to nadzieja zostaje, że Twój sąsiad ma nieco mniejsze stawki.


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pomalowałem kaloryfery żeliwne rozcieńczalnikową farbą Hammerite Prosto Na Rdzę (nie wodorozcieńczalną Hammerite Na Kaloryfery). Zrobiłem to na początku sierpnia, a jak zaczęli grzać na początku października, to farba zaczęła śmierdzieć. Czy jest tu ktoś, kto też użył tej farby i powie mi, jak długo u niego śmierdziało przy nagrzanych kaloryferach? Infolinia AkzoNobel nie potrafi dokładnie powiedzieć, a znajomi fachowcy mówią o ok. 2 tygodniach dla farb olejnych/ftalowych. 
    • Dzień dobry,   Nadmienię iż nie jestem budowlańcem, ale chcę zrobić to sam, być może się uda z Waszą pomocą.    Kupiliśmy dom i w pierwszej wersji w projekcie była rekuperacja, ale nie będziemy jej zakładać. W domu jest też wentylacja mechaniczna, uprzedzając pytania. W stropie zostały dziury po rekuperacji i teraz pytanie za 100 punktów jak najlepiej to zalepić, żeby później nie spadło na głowę :). Z góry dzięki za pomoc.    
    • @orxech jak się ta historia skończyła? Ja pomalowałem kaloryfery żeliwne Hammeritem Prosto Na Rdzę, bo każdy fachman mówi to samo - że kiedyś się tylko rozpuszczalnikowymi malowało i 2 tygodnie bedzie śmierdzieć ciepły grzejnik, a potem przestanie. Narazie minął tydzień i ciągle śmierdzi, ale wierzę że w końcu odparują te śmierdzące składniki (też mi tak powiedzieli na infolinii producenta farby).
    • Szerokość kosza nie ma tu znaczenia, jak jest szerszy, to łatwiej śnieg będzie się zsuwał, bo zostanie większa przestrzeń niezabudowana dachówkami.   To nie pchaj się z dachówkami tak głęboko w kosz.   Dachówki w koszu, jak wytniesz choć jeden występ (tzw. nosek) do zawieszania jej na łacie, to musisz przykręcić dachówkę do łaty wkrętami. Jak łaty już nie starcza na przykręcenie trójkąta wyciętego z dachówki, to wieszasz ten trójkąt na drucie, przykręcając go do łaty, która znajduje się jeden rząd wyżej.   Dasz radę, pamiętaj, chodząc po dachu, łatach musisz założyć zabezpieczenie, szelki i zapiąć do nich linę asekuracyjną.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...