Skocz do zawartości

Biologiczna oczyszczalnia ścieków - mały problem podczas urlopów


Recommended Posts

Napisano

Oczyszczalnia wymaga regularnego dostarczania odpowiedniej ilości ścieków. Przed wyjazdem na dłuższy urlop, prosimy kogoś z rodziny, żeby co kilka dni wziął u nas prysznic, albo po prostu puścił wodę z kranu. Kiedy nie ma prądu, system nie pracuje - mówią Marta i Piotr, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy biologiczną oczyszczalnię użytkują od 2013 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/26093-biologiczna-oczyszczalnia-sciekow-maly-problem-podczas-urlopow

Gość Konradeus
Napisano
Niestety obawiam się, że przydomowe oczyszczalnie są tykająca bombą środowiskową. Tak jak różnymi autami jeżdżą ludzie bo różnie dbają, podobnie będzie pewnie z przydomowymi oczyszczalniami. Wykonywałem wiercenia w pobliżu rozsączalników po dwóch latach funkcjonowania, grunt wykazywał zapach szamba, piaski zmieniły barwę na ciemno szarą. Jeżeli ktoś ma obok studnię to współczuję.
Gość mhtyl
Napisano
7 godzin temu, Gość Konradeus napisał:

Jeżeli ktoś ma obok studnię to współczuję.

Jeśli ktoś ma studnię to musi być ona  w odległości 30 m od drenażu albo drenaż  musi być 30 m od studni, zależy co było pierwsze.

  • 1 rok temu...
Gość Karol 656
Napisano
Zdecydowanie są to tykające bomby środowiskowe, zapewnienie wydajności oczyszczania dla tak niewielkiej instalacji wiąże się z niewspółmiernymi kosztami i jest po prostu nieopłacalne dla zwykłego użytkownika, nie wspominając o wynikających z tego problemach. Znacznie lepiej byłoby, gdyby gminy i aglomeracje inwestowały w nowoczesne oczyszczalnie ścieków, jak np. MBR-y.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...