4 godziny temu, mhtyl napisał:A jakie znaczenie ma gdzie zdjęcie zostało wykonane? Bajbaga podał źródło a raczej dwa i udowodnił że są takie agawy. Pod artykułem podpisała się pani Agnieszka która jest mgr inż więc nie jest jakaś osoba pierwsza lepsza.
Niczego nie udowodnił.
To, że jest taka roślina, jak agawa nigdzie nie zaprzeczałam.
Zaprzeczałam, że nadaje się do uprawy w Polsce, w gruncie czy w takim korytku.
A pani Agnieszka sama pisze:
"Niestety częste w naszym kraju deszczowe i bezśnieżne zimy znacznie obniżają mroozoodporność uprawianych w gruncie agaw i zwykle temperatura poniżej -15°C jest już dla nich niebezpieczna. "
Ja nie czytam reklamowych tekstów, tylko opinie realnych posiadaczy, którzy z nią eksperymentowali. Warto poczytać jak ją zimowali ludzie w Polsce: w szklarniach, pod prowizorycznie budowanymi daszkami na okres zimowy, ogrzewane kablami grzejnymi (lub lampkami choinkowymi - wersja budżetowa), owinięte.
Czyli podobnie jak "mrozooporne" palmy.
Ale cóż, możesz mi udowodnić, ze się da : kup i przezimuj.
W każdym razie eksperymentuj za własne pieniądze a nie za cudze (radząc innym źle)