Skocz do zawartości

Budowa domu czy mieszkanie na poddaszu


malinaaa

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam,

Mam dylemat. A mianowicie planowałam z mężem budowę domu jednorodzinnego. Mieliśmy dostać od jego rodziców działkę, na której rozpoczęlibyśmy budowę.

Jesteśmy na wstępnym etapie dowiadywania się szczegółów, załatwiania pozwoleń itd. 

 

Wczoraj teść zaproponował nam, że może zamiast tej działki przepisze nam poddasze w nowo wybudowanym (przez niego) domu. 

Musimy podjąć decyzję a nie jest to łatwe.. Może pomożecie?

Podam kilka szczegółów.

1) Działka, na której mielibyśmy się budować miałaby 30 arów, wybraliśmy projekt domu parterowego z garażem dwu-stanowiskowym, wielkość domu wg projektu ok 120m2 - działka na wsi, ale blisko autostrady, którą do miasta jedzie się 10 minut (do pracy również)

Zalety to mieszkanie samemu, duża działka do aranżacji, blisko do pracy, projekt wg naszego uznania

Wady- kredyt, który musimy wziąć i dłuższy czas do wprowadzenia się

2) Mieszkanie na poddaszu w domu - dom wybudował teść wg własnego uznania (bez przemyślenia komu i po co buduje), projekt wybrał sam bez konsultacji. Parter ma ok 100m2, piwnica pod całym parterem. W piwnicy garaż na 1 auto. 

Poddasze, które nam zaoferował jest trochę nieprzemyślane. Bardzo niskie ściany kolankowe i skosy w każdym pomieszczeniu przez co byłby problem z urządzeniem się. Brak balkonów. Okna w szczycie w salonie, kuchni i 2 sypialniach. Okna dachowe (bardzo głęboko osadzone - mam problem z otwarciem gdyż są wysoko) w salonie i w jednej sypialni. Brak okna w łazience i korytarzu. 

Działka 7 arów, na której stoi dom i garaż dwu-stanowiskowy. Mało miejsca na cokolwiek innego.  Dom ten jest w miasteczku, ale do pracy mam dalej i przez większe miasto (korki)

Zalety - urządzanie się od zaraz i bez kredytu (lub z niewielkim)

Wady - na dole współlokatorzy (teściowie), mała działka, nisko skosy, problem z adaptacją, dalej do pracy, 

 

Takie cechy przyszły mi na myśl w tym momencie, oczywiście odpowiem na inne pytania.

 

Co do teściów - nie są źli. Teraz z nimi mieszkamy (mamy swój pokój i osobną kuchnię). Teść ma swoje zdanie i ciężko je podważyć "bo on wie lepiej" a teściowa jest ugodowa i raczej liczy się z tym co ja powiem - podporządkowuje się do mnie. 

Jednak mimo tego, że żyjemy w zgodzie i nie wchodzimy sobie w drogę, to nie czuje się zbyt swobodnie. Mimo swojej kuchni i pokoju to czuję że mieszkam "u nich". 

 

Z dwóch opcji wyżej wolałabym się budować i iść na swoje jednak obawiam się kredytu. Mąż wczoraj też twierdził że woli się budować, jednak przemyślał i chyba koszty go przekonują co raz bardziej do tego poddasza... 

Dodam, że oboje mamy umowy o pracę na czas nieokreślony i nie z najniższą krajową. Ale to jest teraz, a co będzie za 5 / 10 / 15 lat?  No i chcemy w ciągu jakichś 3 lat postarać się o dziecko..

 

Pomóżcie podjąć nam decyzję.. Którą z opcji wybralibyście?

 

W załącznikach przesyłam 2 poglądowe zdjęcia. Jedno jest widok na salon a drugie z salonu od strony okna które widać na pierwszym zdjeciu - po lewej kuchnia. 

 

 

 

20180924_181907.jpg

20180924_181926.jpg

Edytowano przez malinaaa (zobacz historię edycji)
Napisano

Myślę że minusy mieszkania "na kupie" doskonale Pani zna i szuka tu potwierdzenia, aby wybrać opcję mieszkania "na swoim". Ale ciężko komuś doradzać w tak poważnej sprawie, bo to decyzja z kategorii życiowych. Wiele osób z nie najgorszymi zarobkami bierze kredyty i jakoś z nimi żyje. Wiele też mieszka z teściami... i różnie na tym wychodzi. Decyzję najlepiej podjąć samodzielnie, żeby potem nie mieć do nikogo pretensji.

Napisano

Cokolwiek uczynisz - będziesz tego żałować...


Boisz się kredytu, ale to normalne! To tak jabyś bała się przewrócić i myślała, że lepiej w ogóle nie wstawać... a jednak wstajesz i idziesz!

 

Jak dla mnie, to WSZYSTKIE argumenty krzyczą wręcz: BUDUJ!!!

 

I lokalizacja, i przepisanie działki, i brak sąsiedztwa dobrych teściów, ale teściów...

Na wykończenie i adaptację poddasza też wydasz kupę kasy, a będzie to cały czas nie tak, jak byś chciała mieć...

Na pewno kredyt będzie jakąś uciążliwością i obciążeniem, ale będziesz na swoim!

 

Macie gdzie mieszkać, to załatwiajcie formalności, i budujcie! Teść może będzie na tyle dobry, że pomoże w nadzorowaniu na budowie, tylko nie możecie daćsobie "wejść na głowę"... uświdomcie go, że to ma być WASZ dom! Zdaję sobie sprawę, że to może być nie takie proste, może on liczył, że obejmiecie dom po nim... Ważne, żeby nie obraził się na Was za Waszą decyzję i, jeśli nie zechce pomagać, to żeby chociaż nie przeszkadzał...

Napisano

Chciałam się upewnić i myślę, że pomogli mi Państwo podjąć decyzję. 

Pozostaje tylko rozmowa z mężem. 

 

Dziękuję! 

 

No to zaczynamy budowę :) 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie mam hydroizolacji właśnie i dawanie silikonów starcza tylko na 3-4 miesiące ponieważ robi się czarny i grzyb się osadza .Zerwałem Stary silikon i dokładnie wyczyściłem .Czyli co kupić fugę cementowa i dać tam to będzie najlepszy sposób ?
    • Komentarz dodany przez Tadek: Nie jestem frajerem, płacę duże opłaty za śmieci i wysokie podatki, oni mają obowiązek to wszystko odbierać. Już wykombinowali, przerzucili na nas następny obowiązek, zwrot butelek do skupów, czemu na tekstylia nie zrobią takich wrzutni przy supermarketach.
    • Dodam jeszcze zdjęcie z innej pozycji .Chodzi mi jak ładnie zrobić żeby ta listewka była w jednej pozycji prosto a nie tak jak na tym drugim zdjęciu zaczyna uciekać od środka w górę .Może kupić szerszą i wtedy jakoś ładnie zrobić w jednej linii aby zasłaniało docinki desek ?Ta ma szerokość 4,5 cm to może dać z 6-7 cm szeroka? https://zapodaj.net/plik-mGXWg38Iub
    • Aż 99,3 proc. ataków wykorzystywało znane już wcześniej (i załatane!) luki. A skoro tak, wskazują autorzy raportu, to albo producenci sprzęt porzucili i nie wysłali odpowiedniej łatki, albo użytkownicy jej nie instalowali.  Jedynie 0,2 proc. ataków wykorzystuje słabe hasła smarturządzeń, a 0,4 proc. brak szyfrowania zabezpieczeń.  Może się wydawać, że zhackowana żarówka, telewizor czy kamera przy wejściu to żadna szkoda. Błąd. Przez inteligentny wizjer albo inteligentny telewizor wyposażony w kamerę internetową (do wideorozmów) można nas fizycznie podglądać. Logi z inteligentnej żarówki powiedzą, kiedy i jak korzystamy ze światła w domu. Jeśli żarówka długo nie jest używana, to jasny sygnał, że nie ma nas w domu.  W niektórych wypadkach może też dojść nie do fizycznego włamania, ale do trollingu i zwykłego dokuczania. Włamywacz może sam migać światłem żarówki, albo zmieniać jej kolory. Może przełączać kanały w telewizorze albo podkręcić termostat na pełny regulator. Z poziomu inteligentnej lodówki może zamówić pełne zaopatrzenie - oczywiście z płatnością przy odbiorze.  A najczęściej po prostu niezabezpieczone i zhackowane inteligentne urządzenie daje włamywaczowi dostęp do sieci wifi. Tej samej, do której podłączony jest nasz laptop i smartfon. Czyli urządzenia, które skrywają nasze dane bankowe, prywatne zdjęcia, tajemnice firmowe, itd. 
    • Hakerzy przejąć mogą wszystko: kamerkę, akwarium czy telewizor. Wszystko, co podłączone jest do sieci. - W przyszłości internet rzeczy uznamy za jedną wielką pomyłkę - mówią eksperci.   To miał być tylko atrakcyjny dodatek do wystroju. Duże akwarium ustawiono w lobby kasyna w Las Vegas, żeby dodać pomieszczeniu klasy. W dodatku miało być także łatwe w obsłudze dla pracowników. Było podłączone do internetu, żeby zdalnie, z dowolnego miejsca, można było karmić rybki, zmienić temperaturę wody i monitorować jej zasolenie. Wszystko szło pięknie. Do czasu, gdy właśnie przez to akwarium do kasyna włamali się hakerzy.  Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, kasyno właśnie zaczynało współpracę, z firmą specjalizującą się w cyberbezpieczeństwie. To oni wskazali, że komunikacja akwarium ze światem zewnętrznym wygląda na nietypową. To był jedyny system kasyna, który komunikował się z serwerem w Finlandii, a w dodatku wykorzystywał protokoły, które zazwyczaj są wykorzystywane do przesyłania plików audio albo wideo. - Natychmiast zatrzymaliśmy wyciek danych i nie doszło do poważnych szkód - powiedziała Nicole Eagan, prezeska firmy Darktrace, cytowana przez BBC. - Ale w miarę, jak coraz więcej urządzeń będzie podłączanych do internetu, hakerzy będą mieli raj - dodała.  W przypadku tego kasyna skończyło się "tylko" na wycieku 10 GB danych. A ty - jak często aktualizujesz oprogramowanie swojej inteligentnej żarówki, termostatu, rolet, kamery przed drzwiami?   Mikko Hyppönen to jeden z najbardziej rozpoznawanych na świecie specjalistów od cyberbepieczeństwa, pracuje jako szef działu technologicznego w firmie WithSecure. W 2022 r. wydał książkę "If It's Smart, It's Vulnerable" (można to przetłumaczyć tak: "Jeśli jest inteligentne, to jest podatne [w domyśle na atak]"), w której twierdzi, że współczesne smarturządzenia (czyli cały internet rzeczy: inteligentne telewizory, kamery, cała kategoria smart dom, inteligentne opaski itd.) za kilka lat będą postrzegane tak samo, jak dziś patrzymy na azbest.   Mogą cię podglądać nawet przez... żarowkę.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...