Skocz do zawartości

malinaaa

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

malinaaa's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Chciałam się upewnić i myślę, że pomogli mi Państwo podjąć decyzję. Pozostaje tylko rozmowa z mężem. Dziękuję! No to zaczynamy budowę
  2. Witam, Mam dylemat. A mianowicie planowałam z mężem budowę domu jednorodzinnego. Mieliśmy dostać od jego rodziców działkę, na której rozpoczęlibyśmy budowę. Jesteśmy na wstępnym etapie dowiadywania się szczegółów, załatwiania pozwoleń itd. Wczoraj teść zaproponował nam, że może zamiast tej działki przepisze nam poddasze w nowo wybudowanym (przez niego) domu. Musimy podjąć decyzję a nie jest to łatwe.. Może pomożecie? Podam kilka szczegółów. 1) Działka, na której mielibyśmy się budować miałaby 30 arów, wybraliśmy projekt domu parterowego z garażem dwu-stanowiskowym, wielkość domu wg projektu ok 120m2 - działka na wsi, ale blisko autostrady, którą do miasta jedzie się 10 minut (do pracy również) Zalety to mieszkanie samemu, duża działka do aranżacji, blisko do pracy, projekt wg naszego uznania Wady- kredyt, który musimy wziąć i dłuższy czas do wprowadzenia się 2) Mieszkanie na poddaszu w domu - dom wybudował teść wg własnego uznania (bez przemyślenia komu i po co buduje), projekt wybrał sam bez konsultacji. Parter ma ok 100m2, piwnica pod całym parterem. W piwnicy garaż na 1 auto. Poddasze, które nam zaoferował jest trochę nieprzemyślane. Bardzo niskie ściany kolankowe i skosy w każdym pomieszczeniu przez co byłby problem z urządzeniem się. Brak balkonów. Okna w szczycie w salonie, kuchni i 2 sypialniach. Okna dachowe (bardzo głęboko osadzone - mam problem z otwarciem gdyż są wysoko) w salonie i w jednej sypialni. Brak okna w łazience i korytarzu. Działka 7 arów, na której stoi dom i garaż dwu-stanowiskowy. Mało miejsca na cokolwiek innego. Dom ten jest w miasteczku, ale do pracy mam dalej i przez większe miasto (korki) Zalety - urządzanie się od zaraz i bez kredytu (lub z niewielkim) Wady - na dole współlokatorzy (teściowie), mała działka, nisko skosy, problem z adaptacją, dalej do pracy, Takie cechy przyszły mi na myśl w tym momencie, oczywiście odpowiem na inne pytania. Co do teściów - nie są źli. Teraz z nimi mieszkamy (mamy swój pokój i osobną kuchnię). Teść ma swoje zdanie i ciężko je podważyć "bo on wie lepiej" a teściowa jest ugodowa i raczej liczy się z tym co ja powiem - podporządkowuje się do mnie. Jednak mimo tego, że żyjemy w zgodzie i nie wchodzimy sobie w drogę, to nie czuje się zbyt swobodnie. Mimo swojej kuchni i pokoju to czuję że mieszkam "u nich". Z dwóch opcji wyżej wolałabym się budować i iść na swoje jednak obawiam się kredytu. Mąż wczoraj też twierdził że woli się budować, jednak przemyślał i chyba koszty go przekonują co raz bardziej do tego poddasza... Dodam, że oboje mamy umowy o pracę na czas nieokreślony i nie z najniższą krajową. Ale to jest teraz, a co będzie za 5 / 10 / 15 lat? No i chcemy w ciągu jakichś 3 lat postarać się o dziecko.. Pomóżcie podjąć nam decyzję.. Którą z opcji wybralibyście? W załącznikach przesyłam 2 poglądowe zdjęcia. Jedno jest widok na salon a drugie z salonu od strony okna które widać na pierwszym zdjeciu - po lewej kuchnia.
×
×
  • Utwórz nowe...