Ten Pan to kierwonik administracji/ zarządca budynku. Jak człowiek poszedłem z wnioskiem o zgode na wyburzenie ściany. Teraz od wielu osób słyszę, iż mogłem zrobić to bez informownia administracji.
Pytanie, czy ten Pan miał rację? Kolejny dzień wertuje internet i przepisy i wciąż nie brak przepisu, który odnosiłby się do mojej sytuacji.