Skocz do zawartości

Historia edycji

ManfredBee

ManfredBee


Poprawiłem "drzwi" na "bramę"

Witam ponownie!

Skłaniam się ku wariantowi, w którym rozebrałbym ścianę na odcinkach "przylgowych", co zwiększyłoby otwór na bramę do 232cm. Nie ruszając nadproża miałbym jakieś 201cm wysokości na ościeżnicę bramy. Umieściłbym ją wraz z fabrycznym progiem na fundamencie i wcześniejsze rozważania stałyby się bezprzedmiotowe. Jest tylko jeden problem: nie wiem, jak szeroko wykonane jest nadproże (z całą pewnością wylano je na miejscu w szalunku z desek). A właściwie dwa problemy: drugi i podstawowy polega na tym, że nie wiem, jak daleko MUSI ono zachodzić na ścianę. Jeśli wiedziałbym, jak daleko musi zachodzić na ścianę nadproże, mógłbym sprawdzić (skuć tynk, poszukać zbrojenia), czy po rozkuciu 2x12cm ściany nadproże bramy nadal będzie bezpiecznie opierać się na pozostałym odcinku ściany. Mógłbym także (w przypadku niesatysfakcjonującego wyniku pomiarów) zastanowić się  nad jego wymianą na dwie belki strunobetonowe (jakiej długości?).

Nad bramą jest w sumie 44cm otynkowanej ściany, potem jest nieotynkowany strop w postaci płyt betonu (żelazobetonu) wylanych na szalunku z desek, oparty na belkach stalowych (zapewne dwuteowniki, albo szyny kolejowe).

Czy ktoś podejmie się wskazania, jak daleko musi na ścianę zachodzić to nadproże, by można było bezpiecznie usunąć spod niego dwa 12cm fragmenty ściany?

ManfredBee

ManfredBee

Witam ponownie!

Skłaniam się ku wariantowi, w którym rozebrałbym ścianę na odcinkach "przylgowych", co zwiększyłoby otwór na drzwi do 232cm. Nie ruszając nadproża miałbym jakieś 201cm wysokości na ościeżnicę bramy. Umieściłbym ją wraz z fabrycznym progiem na fundamencie i wcześniejsze rozważania stałyby się bezprzedmiotowe. Jest tylko jeden problem: nie wiem, jak szeroko wykonane jest nadproże (z całą pewnością wylano je na miejscu w szalunku z desek). A właściwie dwa problemy: drugi i podstawowy polega na tym, że nie wiem, jak daleko MUSI ono zachodzić na ścianę. Jeśli wiedziałbym, jak daleko musi zachodzić na ścianę nadproże, mógłbym sprawdzić (skuć tynk, poszukać zbrojenia), czy po rozkuciu 2x12cm ściany nadproże bramy nadal będzie bezpiecznie opierać się na pozostałym odcinku ściany. Mógłbym także (w przypadku niesatysfakcjonującego wyniku pomiarów) zastanowić się  nad jego wymianą na dwie belki strunobetonowe (jakiej długości?).

Nad bramą jest w sumie 44cm otynkowanej ściany, potem jest nieotynkowany strop w postaci płyt betonu (żelazobetonu) wylanych na szalunku z desek, oparty na belkach stalowych (zapewne dwuteowniki, albo szyny kolejowe).

Czy ktoś podejmie się wskazania, jak daleko musi na ścianę zachodzić to nadproże, by można było bezpiecznie usunąć spod niego dwa 12cm fragmenty ściany?

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
    • Może być różnie, bo one są dość wiotkie. Zależy też, jak równa jest posadzka w garażu.
    • Komentarz dodany przez G: Beton nie kosztuje 200-250. Ceny z przed pandemi
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...