Skocz do zawartości

Historia edycji

Draagon

Draagon

Dnia 6.06.2018 o 02:22, konrad_p napisał:

J W starostwie mówią, że nie da się nic z tym zrobić. Ot polskie prawo.

 

To niech nie mówią - tylko napiszą. Sam się niestety przekonałem, że z gminą można tylko na piśmie "rozmawiać".

I niech ci te rozmowy "napiszą". Starostwo nie jest nieomylne - a od tego co jest prawilne to jest w pierwszej kolejności SKO

I tak oto stałem się pieniaczem :). ( Ale dzięki pisemnym odpowiedziom z gminy JA mam d..pę krytą - i tu niech się martwi już gmina a nie ja.  A wszystko przez fakt dzięki któremu sam bardzo szybko zmądrzałem, jak pewnego razu zapukała do mych drzwi Policja i to JA musiałem udowadniać, że nie jestem garbaty, bo gmina moje ustne prośby miała w ... wiadomo gdzie.)

Draagon

Draagon

Dnia 6.06.2018 o 02:22, konrad_p napisał:

J W starostwie mówią, że nie da się nic z tym zrobić. Ot polskie prawo.

 

To niech nie mówią - tylko napiszą. Sam się niestety przekonałem, że z gminą można tylko na piśmie "rozmawiać".

I niech ci te rozmowy "napiszą". Starostwo nie jest nieomylne - a od tego co jest prawilne to jest w pierwszej kolejności SKO

I tak oto stałem się pieniaczem :). ( Ale dzięki pisemnym odpowiedziom z gminy JA mam d..pę krytą - i tu niech się martwi już gmina a nie ja  A wszystko przez fakt dzięki któremu sam bardzo szybko zmądrzałem, jak pewnego razu zapukała do mych drzwi Policja i to JA musiałem udowadniać, że nie jestem garbaty, bo gmina moje ustne prośby miała w ... wiadomo gdzie.)

Draagon

Draagon

Dnia 6.06.2018 o 02:22, konrad_p napisał:

J W starostwie mówią, że nie da się nic z tym zrobić. Ot polskie prawo.

 

To niech nie mówią - tylko napiszą. Sam się niestety przekonałem, że z gminą można tylko na piśmie "rozmawiać".

I niech ci te rozmowy "napiszą". Starostwo nie jest nieomylne - a od tego co jest prawilne to jest w pierwszej kolejności SKO

I tak oto stałem się pieniaczem :). ( Ale dzięki pisemnym odpowiedziom z gminy JA mam d..pę krytą - i tu niech się martwi już gmina a nie ja )

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...