Skocz do zawartości

Problemy z współwłaścicielem- poprowadzenie prądu


Recommended Posts

Witam,
parę miesięcy temu zakupiłam działkę rolną, mam juz warunki zabudowy na jeden dom.
Niestety pojawił się problem. Działka jest położona w szeregu działek pomiędzy dwoma gminnymi drogami. Działka powstała wskutek podziału spadku między skłóconym rodzeństwem i sąd od razu wyznaczył wzdłuż tych działek (jest ich sześć) jedną podłużną działkę łączącą te dwie gminne drogi, której każdy posiadacz działki jest współwłaścicielem w części ułamkowej o ile dobrze to nazwałam. Każdy ma po 1/6 tej podłużnej działki.
I teraz jedna z rodzeństwa postanowiła scedować swoje żale do rodzeństwa na kupców - czyli mnie i sąsiadów i nie zgadza się na poprowadzenie prądu tą działką, która docelowo ma być drogą. Z panią tą nie ma możliwości skontaktowania się, nie odbiera telefonów, chowa się za firanką czyli po prostu nie ma możliwości nawet porozmawiać.

I teraz co mam zrobić? Wystąpić o drogę konieczną na działce, któej ja jestem współwłaścicielką?
Oprócz prądu trzeba muszę jeszcze uzyskać pewnie zgodę na poprowadzenie wody, no i jakiś wjazd z drogi publicznej dla wydania pozwolenia na budowę.

Może ktoś ma pomysł jak zdyscyplinować tą panią albo właściwie o co się sądzić? Mnie już opadły ręce.

A miało być tak pięknie icon_wink.gif

Pozdrawiam

Zuzia
Link do komentarza
Z postawionego problemu można wnioskować, że jedna z współwłaścicielek działki wspólnej nie wyraża zgody na jej wykorzystanie jako drogę, czy poprowadzenie przez nią niezbędnych instalacji. Zgodnie z kodeksem cywilnym o użytkowaniu rzeczy wspólnej decyduje większość współwłaścicieli, jeśli nie przekracza to zwykłego zarządu rzeczą wspólna - a taka sytuacja występuje w tym przypadku. Zatem sprzeciw jednej osoby nie jest w tym przypadku skuteczny. Można więc prowadzić planowane roboty, jak i wykorzystywać działkę jako drogę dojazdową, bez jej zgody.
Link do komentarza
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Bardzo pomocna. Poszukam teraz informacji w tym temacie, mam nadzieję, że uda się to rozwiązać.

Natomiast mam jeszcze takie pytanie- nie wyraziłam się precyzyjnie używając sformułowania "w części ułamkowej." W akcie notarialnym jest zaznaczone, że każdy ma 1/6 część nieruchomości tak więc nie jest powiedziane, która część jest czyja. Czy to coś zmienia?




Pozdrawiam

Zuzia
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Sprawa wygląda obecnie tak, że dotarłam do źródeł prawnych - tzn. postanowień Sądu Najwyższego w prawie analogicznej sprawie (tam nie było większości współwłaścicieli i chodziło o kanalizację) i z tymi postanowieniami udałam się na spotkanie do Starostwa. Cóż, okazało się, że ani biuro projektowe działające w imieniu elektryki ani starostwo nie wezmą na siebie odpowiedzialności i musiałam napisać pismo do radców prawnych starostwa, żeby przyjęli stanowisko w tej sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie mam. Jakaś dziwna sprawa.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Spokojnie, nowy czy stary, wszystko jest w porządku. Forum jest od pytań właśnie.       I już wiemy, że można.      Dobrze kombinujesz. Chociaż jeśli w przewodach nie ma gruzu to ja bym to lekkie wydmuchał.        
    • Jest to dom jednorodzinny. (Jestem nowy na na tym forum i za błędy w odpowiedziach przepraszam)
    • 1. Kodeks cywilny (KC) stanowi: Art. 154 KC: Określa, że ogrodzenia między sąsiednimi nieruchomościami powinny być stawiane na granicy, a koszty budowy i utrzymania ponoszą właściciele sąsiednich działek po połowie, chyba że strony ustalą inaczej. A jeśli sąsiadowi coś nie pasuje, to wystarcza cofnąć się na swoją stronę 10 cm żeby stawiać to co się chce. Do wysokości 2,2 metra. Art. 144 KC: Zakazuje działań, które nadmiernie ingerują w korzystanie z sąsiedniej nieruchomości (np. zbyt wysokie ogrodzenie zasłaniające światło). Właśnie te 2,2 metra   2. Prawo budowlane (Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r.) stanowi: Zgłoszenie lub pozwolenie: Ogrodzenia o wysokości powyżej 2,2 m wymagają zgłoszenia do odpowiedniego organu administracji architektoniczno-budowlanej (starostwo powiatowe lub urząd miasta). W niektórych przypadkach, np. przy ogrodzeniach od strony dróg publicznych, może być wymagane pozwolenie na budowę. Art. 29 ust. 1 pkt 23: Ogrodzenia o wysokości do 2,2 m nie wymagają zgłoszenia, chyba że znajdują się w szczególnych lokalizacjach (np. przy zabytkach lub drogach publicznych). Art. 30: Zgłoszenie musi zawierać informacje o rodzaju, zakresie i sposobie wykonania prac oraz terminie rozpoczęcia budowy.   3. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP): MPZP może określać szczegółowe wymagania dotyczące ogrodzeń, np. ich wysokości, materiału, kolorystyki czy prześwitu (np. zakaz pełnych ogrodzeń w określonych strefach). Jeśli działka nie jest objęta MPZP, stosuje się ogólne przepisy prawa budowlanego.   4. Warunki techniczne (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie):  § 41: Ogrodzenia nie mogą stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt (np. ostre elementy na górze ogrodzenia są dopuszczalne tylko powyżej 1,8 m wysokości). § 43: Bramy i furtki muszą otwierać się do wewnątrz działki, jeśli znajdują się przy drodze publicznej.   Okna sąsiada nie mają żadnego znaczenia. Oczywiście, jesli ogrodzenie bedzie miało poniżej 220 cm.
    • Komentarz dodany przez Jacek80: Eko House - OSZUŚCI !!! Publikują fałszywe "rankingi", sprzedają kiepsko działające oczyszczalnie, kupują pozytywne komentarze i straszą prawnikami za pisanie niewygodnej prawdy na temat ich produktów oraz metod działania. Uważajcie na tych oszustów i manipulatorów!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...