19 godzin temu, TINEK napisał:cześć
jak się przyłoży rękę, to czuć, że wieje, huraganu nie ma, płomień zapalniczki odchyla się prawie do poziomu (otwarty na max).
Ja mieszkam 6 rok, wczoraj specjalnie zwróciłem uwagę na ścianę nad nawiewnikiem (znaczy glif) nie widać na nim żadnej wilgoci, brudu, nic
Zrobię fotki, jak jutro uda mi się wrócić za widoku, a jak nie to w sobotę na pewno
takiego zdjęcia jak nr 3 to nie zrobię, bo nie mam okna z ruchomym słupkiem, teraz dopatrzyłem, co jest na fotce nr 3
Jakiekolwiek zdjęcie będzie pomocne
9 godzin temu, bajbaga napisał:Ale w ościeżnicy są otwory, które "łączą się" z tymi na skrzydle okna ?
Napisałem emaila do producenta do fabryki w której robili mi okna przypaliłem ,,frana,, że chcę zamówić okna ich produkcji wraz z nawiewnikami i spytałem czy oni robią frez w ramie i skrzydle czy rozwiązują to inaczej... Cytuje ich odpowiedz,,,
Dzień dobry,
frezujemy przez ramę i skrzydło, a środkową uszczelkę w miejscu nawiewnika wycinamy tak, aby był swobodny przepływ powietrza.
Pozdrawiam
ANNA ZALEWSKA
DZIAŁ MARKETINGU
Wczoraj przeprowadziłem testy jako takie i coś wiem nowego. Przy uruchomieniu okap w kuchni czuje że z nawiewników wieje nie jest to ilość powietrza jaką odprowadza okap ale wieje. Czyli przeplyw jest lecz nie ma dostatecznych warunków powietrze zeby się przedostać. Druga sprawa nawiew w piwnicy jest nawet chyba za duży bo po przyłożeniu pod drzwi piwniczne zapalniczki wieje z niej w strone domu czyli powietrze też idzie po najlżejszej lini oporu. Idzie dosyć mocno bo zapalniczka aż gaśnie. Chyba lepiej byłoby zamontować tam kratkę z regulacją nawiewu? (tzw. rolete)?