Skocz do zawartości

Deszcz po betonowaniu


Recommended Posts

Napisano

WItam. W sobotę zalewałem wieniec pod murłatę w moim domku.

NIestety  po 45min od zalania nagle niespodziewanie zaczeło lać. NIe była to mega ulewa ale tak 20min popadało

Podejrzewam , ze beton nie zaczłął jeszcze wiązać bo był rzadzki w chwili rozpoczęcia opadów.

Na szybko udało mi się lekko zabezpieczyc go ukladając deski na to ale i tak niestety za wiele to nie pomogło bo trochę wody stalo w belce.

Z tego co zauwazylem to tylko na gorze lekko wyplukało malutkie kamyczki

Troszke sie obawaim czy moglo sie cos stać i czy sama konsturkcja budynku mogla ucierpieć.

 

Moja kierowniczka budowy z 20 letnim stażem powiedziala , ze nie ma sie co przejmowac , ze nic sie nie ma prawa stac no ale jakos nie daje mi to spokoju wiec wole zapytać tutaj czy po

tym deszczy konstruckja mogla sie mocno oslabuc i czy moglo mi wyplukac cement .

Dodam , ze beton byl B25 ( w projekcie mialo byc B20)

Dodam , ze potem beton ladnie stwardniał i caly czas od soboty go pielegnuje ale nie daje mi to spokoju ..

Prosze o opinie.

Pozdrawiam Waldek

Gość mhtyl
Napisano

Twoja kierowniczka dobrze mówi, nie ma czym się martwić, a ten deszcz zaoszczędził Ci pielęgnowania betonu. Jest dobrze.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Chyba, że górna powierzchnia się złuszczyła. Na nierównej powierzchni trudno będzie szczelnie położyć papę pod murłatą. Podobno wystają kamyki? Na wysuszony beton ciężko będzie dołożyć cienką warstwę wyrównawczą zaprawy. Ale mówię to, jako praktyk amator. Martwić się nie ma czym, poza dodatkową pracą.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...