Skocz do zawartości

Wyprowadzenie rurociągu dla powietrznej pompy ciepła na przyszłość


Recommended Posts

Napisano

Witam,

ostatnio w mojej Gminie był program dofinansowanie na OZE, m.in. na powietrzne pompy ciepła. Niestety dla mojej Gminy zabrakło pieniędzy. W przyszłości, gdy pojawi się podobny program, planuję wziąć w nim udział.

Montaż takiej pompy ciepła wymaga fizycznego połączenia jednostki zewnętrznej z wewnętrzną rurociągiem miedzianym i przewodami zasilająco-sterującym. Identycznie jak w klimatyzacji.  W najbliższym czasie zamierzam wykończyć frontowe wejdzie ze schodami a w tej okolicy umieścił bym jednostkę zewnętrzną. Kotłownię mam przy samym wejściu.

Jako, że mam w rodzinie montażystę klimatyzacji, to podsunął mi pomysł, by teraz wpuścić rurociągi o popularnych średnicach, nabić azotem, obok położyć przewody i niech to wszystko sobie czeka w ziemi.

Długość tego wszystkiego to było by z 5m. Co o tym sądzicie? 

Napisano

pomysł dobry...na pewno robili tak ludzie, którzy planowali w przyszłości robić DZ pod PC - na etapie fundamentów robili przepusty i wkładali rurę o odpowiedniej średnicy, żeby na późniejszym etapie budowy oszczędzić sobie pracy. Nie wiem tylko, czy jest konieczność nabijania tego azotem(no ale twój przypadek jest inny niż przy DZ).

Twoja sytuacja jest trochę inna, ale skoro jesteś na 100% zdecydowany, to po co w przyszłości dewastować teren....
Aha, jak chcesz kłaść już rury na gotowo, to gdzieś  wyczytałem, że do PC stosuje się inne otuliny niż do klimatyzacji (czytaj - droższe) - i że różnie z tym bywało u wykonawców ;)

 

Napisano

Pomysł jak najbardziej słuszny. Nawet nie trzeba wypełniać rurek azotem, wystarczy je szczelnie zaślepić na obu końcach. Tak przy okazji, to z jakiego względu jednostka zewnętrzna ma być oddalona o kilka metrów od budynku?

Do izolacji rurociągów pomp ciepła faktycznie są stosowane otuliny o lepszych parametrach, np. kauczukowe zamiast typowych pianek. Są np. bardziej odporne na zawilgocenie.

Napisano
  Dnia 16.06.2017 o 17:11, aaaa napisał:

pomysł dobry...na pewno robili tak ludzie, którzy planowali w przyszłości robić DZ pod PC - na etapie fundamentów robili przepusty i wkładali rurę o odpowiedniej średnicy, żeby na późniejszym etapie budowy oszczędzić sobie pracy. Nie wiem tylko, czy jest konieczność nabijania tego azotem(no ale twój przypadek jest inny niż przy DZ).

Rozwiń  

Pierw myślałem o peszlu, Arot albo podobnym, ale powiedziano mi, że przy takiej odległości są potem problemy i lepiej położyć rurociąg.

  Dnia 19.06.2017 o 08:05, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Pomysł jak najbardziej słuszny. Nawet nie trzeba wypełniać rurek azotem, wystarczy je szczelnie zaślepić na obu końcach. Tak przy okazji, to z jakiego względu jednostka zewnętrzna ma być oddalona o kilka metrów od budynku

Rozwiń  

Dzięki za utwierdzenie mnie w tym. Azotem wolę nabić, by w przyszłości być pewnym, że nie doszło do żadnego rozszczelnienia. Poza tym jak ew. przyszły wykonawca ma korzystać z tego, czego sam nie położył i potem dać na to gwarancje, to wolę zrobić takie coś niż nie zrobić.

  Dnia 19.06.2017 o 08:05, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Tak przy okazji, to z jakiego względu jednostka zewnętrzna ma być oddalona o kilka metrów od budynku?

Rozwiń  

To jest frontowa strona, najbliżej kotłowni, są tam szerokie schody i kawałek trawnika na którym chcę ew. potem położyć symboliczny fundament na to. Rurociąg musiał bym przeciągnąć teraz przez te schody zanim je dokończę.

Jest to południowa strona domu, więc więcej słońca i energii do zabrania. Najdalej od sypialni, więc akustycznie najlepiej. Dodatkowo schowana od strony ulicy za świerkiem, więc nie szpeci ani nie przyciąga niepotrzebnego wzroku :) 

  Dnia 19.06.2017 o 08:05, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Do izolacji rurociągów pomp ciepła faktycznie są stosowane otuliny o lepszych parametrach, np. kauczukowe zamiast typowych pianek. Są np. bardziej odporne na zawilgocenie.

Rozwiń  

Dzięki, właśnie obawiałem się wilgoci i warunków jakie panują w ziemi, w sumie jeszcze o tym nie doczytałem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Jako ekspert marki OSMO chciałbym podzielić się praktycznymi wskazówkami dotyczącymi prawidłowego olejowania tarasu drewnianego. Temat wraca co sezon, a odpowiednie zabezpieczenie drewna jest kluczowe, by cieszyć się jego wyglądem i trwałością przez lata. Dlaczego warto olejować taras? Taras to miejsce narażone na intensywne działanie słońca, deszczu, śniegu i zmian temperatury. Drewno bez odpowiedniego zabezpieczenia zaczyna szarzeć, pękać i chłonąć wilgoć. Olejowanie, szczególnie z użyciem specjalistycznych olejów do drewna zewnętrznego, chroni powierzchnię i pozwala zachować jej naturalne piękno. Oleje OSMO – co je wyróżnia? Produkty OSMO do tarasów, np. OSMO Olej tarasowy, są na bazie naturalnych olejów i wosków roślinnych. W przeciwieństwie do lakierów, nie tworzą szczelnej powłoki, lecz wnikają w drewno, pozwalając mu oddychać. Olej nie łuszczy się i nie wymaga szlifowania przy odnawianiu – wystarczy oczyszczenie i ponowne nałożenie produktu. Krok po kroku: jak olejować taras Przygotowanie powierzchni: Drewno powinno być czyste, suche i odpylone. W przypadku starych powierzchni – zalecamy dokładne mycie oraz szlifowanie papierem o gradacji 80–100. Wybór oleju: OSMO oferuje kilka wariantów olei do tarasów  – zarówno bezbarwne, jak i pigmentowane (np. Bangkirai Teak, Szary). Pigmenty dodatkowo chronią przed promieniowaniem UV. Aplikacja: Olej nakładamy cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem (np. OSMO Floor Brush 150 mm). Po 12 godzinach schnięcia można nałożyć drugą warstwę – tylko na surowe drewno. W przypadku renowacji zwykle wystarcza jedna warstwa. Warunki pogodowe: Olejować należy przy temperaturze powyżej +10°C, bez deszczu przez minimum 24h po aplikacji. Pielęgnacja i renowacja Regularna kontrola stanu powłoki – zwłaszcza po zimie – pozwala szybko zareagować. Jeśli kolor blaknie lub powierzchnia traci hydrofobowość, wystarczy ją oczyścić i nałożyć nową warstwę oleju. Chętnie odpowiem na pytania – zarówno dotyczące doboru produktu, jak i techniki aplikacji.   Pozdrawiam serdecznie, Ekspert OSMO 
    • Olej Ochronny UV Osmo 420 to wysokiej jakości preparat przeznaczony do zewnętrznej ochrony drewna. Jego głównym zadaniem jest zabezpieczenie powierzchni drewnianych przed szkodliwym wpływem promieni UV, co zapobiega procesowi szarzenia drewna i wydłuża jego trwałość.   Zastosowanie Powierzchnie pionowe na zewnątrz: drzwi, okna, parapety, wiaty garażowe, fasady drewniane, płoty, pergole, altany. Ochrona przed promieniowaniem UV: spowalnia proces szarzenia drewna o faktor UV 12 w porównaniu z niezabezpieczonym drewnem. Jako powłoka wykończeniowa: na istniejące już powłoki pigmentowe, wydłużając czas pomiędzy koniecznymi pracami renowacyjnymi.  Właściwości Bezbarwna powłoka o jedwabistym połysku: podkreśla naturalny wygląd drewna. Mikroporowata struktura: pozwala drewnu swobodnie oddychać, redukując pęcznienie i kurczenie się drewna. Hydrofobowość: chroni powierzchnię przed wodą i brudem. Odporność na pękanie i łuszczenie: nie pęka, nie łuszczy się, ani nie odpryskuje. Łatwa aplikacja i renowacja: nie wymaga szlifowania ani gruntowania. Skład i bezpieczeństwo Na bazie naturalnych olejów roślinnych: bezpieczny dla zdrowia i środowiska. Zawiera biocydy: chroni przed atakiem pleśni, alg i grzybów. Przeznaczony do użytku zewnętrznego: ze względu na zawartość biocydów.  Aplikacja Przygotowanie powierzchni: drewno musi być czyste, suche i wolne od śladów zmrożenia (maksymalna wilgotność 20%). Narzędzia aplikacyjne: pędzel Osmo lub wałek z mikrofibry. Ilość warstw: dla skutecznej ochrony należy nałożyć 2 warstwy powłoki. Czas schnięcia: ok. 10–12 godzin w normalnych warunkach (23°C / 50% wilgotności względnej). Wydajność: 1 litr wystarcza na pokrycie ok. 18 m² przy jednej warstwie. Uwagi Efekt na białych powierzchniach: ze względu na wysoką zawartość olejów, bezbarwny Olej Ochronny UV może powodować lekkie zażółcenie na białych powierzchniach. Do wykończenia drewna barwionego na biało zaleca się użycie Lazury Olejnej do Ochrony Drewna w kolorze białym (900).  
    • Dzięki za odp.   Mam właśnie bardzo złe przeczucie ze jak przegadam temat z radca to okaże się ze prawo to jedno a urzędy i tak mogą chcieć dokumentów.   Na ten moment nie mam nawet działki - próbuje się rozeznać ogólnie w temacie.   Ogólne informacje da się jakoś znaleźć, ale szukając detali następuje niestety zderzenie ze ścianą.
    • Odpowiedź może być tylko jedna. Metalowe! Może je zniszczyć tylko siła fizyczna. Plastyk zniszczy nawet promieniowanie słoneczne UV.
    • Muszę wymienić rynny i zastanawiam się, czy iść w te plastikowe, czy może zainwestować w metalowe? Plastikowe są tańsze, ale boję się, że słońce i mróz szybko je zniszczą. Metalowe z kolei są droższe, ale podobno niezniszczalne. Jakie macie doświadczenia z jednymi i drugimi? Które rynny są łatwiejsze w montażu i które wymagają mniej konserwacji? Chciałabym podjąć dobrą decyzję, żeby nie żałować za parę lat.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...