Dnia 21.05.2017 o 20:55, zenek napisał:Ale nie myśleli o oszczędnościach - a kwestia opieki 24 h jest kwestią tylko pieniędzy. To samo prace porządkowe. Pamiętasz - mówiłaś że dom wielopokoleniowy jest tylko z powodów ekonomicznych - no to tu masz pełną swobodę o wolność - wystarczy zapłacić i nie potrzebujesz do niczego rodziny. A może sie zdarzy opieka dożywotnia z przejęcie pięknej posiadłości? Przecież skoro rodzina nie ma obowiązków - to i nie powinna liczyć na żadne spadki, bo i za co?
Tylko po co samotnej opiekunce, bezdzietnej, bez partnera, bez prywatnego życia, bez znajomych taka wielka chata w nieokreślonej przyszłości (bo seniorzy mogą żyć do 80 ale mogą do 100 lat)?
Przecież pensja opiekunki i emerytura opiekunki nie pozwoli na utrzymanie takiego kolosa.
W Niemczech pracują dla niemieckich emerytów polskie opiekunki. Mają własny pokój z łazienką, bo to jest wystarczające do zapewnienia zaplecza socjalnego opiekunce. Ale opiekunki nie siedzą cały rok, tylko się zmieniają, bo to ciężka, wyczerpująca fizycznie i psychicznie praca, a nie sympatyczne wspólne mieszkanie z parą seniorów.
Natomiast ten dom nie ma w sobie niczego specjalnie dostosowanego "dla seniora". Jest to zwykły duży dom jakich wiele, bez wykończonego poddasza. Zbudowany z życzeniowym myśleniem. I tyle.
Sami właściciele przyznają, że układ sypialni i łazienki jest bez sensu. O tym jak bardzo, przekonają się jak faktycznie będą niedołężni. Jest to kolejny bubel projektanta.
Stąd tytuł artykułu jest mylący.