Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

1 godzinę temu, Elfir napisał:

każdy widzi się w roli bogatej szlachty

każdy chce być młody piękny bogaty - to normalne i statystycznie w 99%. 

1 godzinę temu, Elfir napisał:

nikt służby i chłopstwa. 

dlatego mam gdzieś tzw. arystokrację i tzw. urodzenie - aczkolwiek widać szybki wzrost tej kasty społecznej, nowej arystokracji - ba, nawet mamy niepowtarzalną chwilę dziejową zobaczyć, jak wygląda proces jej powstawania - ze 3% przez pracę i zdolności - i tu pełen zachwyt i szacunek --- :14_relaxed: 99% przez układy, kumoterstwo, partyjniactwo, "służenie na tzw dworach", lukratywne dzięki temu posadki i emeryturki po 15, 20 tys zł.:zalamka: oczywiście kosztem tych, co dostaną po tysiąc, półtora - często więcej pracujących i stale płacących składki 

Ale tak samo powstawała ta kasta 1000 lat temu - może 5% to prawdziwe zasługi dla Państwa, duża część to ściema jw - no, część też i przez docenienie tego, co daje budowanie silnego rodu - i tu znowu pozytyw. Wg mnie :14_relaxed:

Ale w Polsce i tak była niezła demokracja w pańszczyźnie, bo tej wolnej zaściankowej, choć biednej szlachty było stosunkowo dużo... - o, oni też mieli domy wielopokoleniowe przecież....:14_relaxed: takie lordy w mini skali - "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - to była jednak demokracja może większa niż dziś, chociaż dla niestety części Narodu, ale dużej stosunkowo - i rody się liczyły!

Ale wróćmy jednak do domu wielopokoleniowego - silna rodzina, ród - to też wg mnie jedna z form obrony przeciw takim "nowo - klasowym" dzisiejszym degeneracjom społecznym - i jedna z form bezpieczeństwa osobistego dla jednostki poprzez solidarność rodzinną. 

zenek

zenek

1 godzinę temu, Elfir napisał:

każdy widzi się w roli bogatej szlachty

każdy chce być młody piękny bogaty - to normalne i statystycznie w 99%. 

1 godzinę temu, Elfir napisał:

nikt służby i chłopstwa. 

dlatego mam gdzieś tzw. arystokrację i tzw. urodzenie - aczkolwiek widać szybki wzrost tej kasty społecznej, nowej arystokracji - ba, nawet mamy niepowtarzalną chwilę dziejową zobaczyć, jak wygląda proces jej powstawania - ze 3% przez pracę i zdolności - i tu pełen zachwyt i szacunek --- :14_relaxed: 99% przez układy, kumoterstwo, partyjniactwo, "służenie na tzw dworach", lukratywne dzięki temu posadki i emeryturki po 15, 20 tys zł.:zalamka: oczywiście kosztem tych, co dostaną po tysiąc, półtora - często więcej pracujących i stale płacących składki 

Ale tak samo powstawała ta kasta 1000 lat temu - może 5% to prawdziwe zasługi dla Państwa, duża część to ściema jw - no, część też i przez docenienie tego, co daje budowanie silnego rodu - i tu znowu pozytyw. Wg mnie :14_relaxed:

Ale w Polsce i tak była niezła demokracja w pańszczyźnie, bo tej wolnej zaściankowej, choć biednej szlachty było stosunkowo dużo... - o, oni też mieli domy wielopokoleniowe przecież....:14_relaxed: takie lordy w mini skali - "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - to była jednak demokracja większa niż dziś, chociaż dla niestety części Narodu, ale dużej stosunkowo - i rody się liczyły!

Ale wróćmy jednak do domu wielopokoleniowego - silna rodzina, ród - to też wg mnie jedna z form obrony przeciw takim "nowo - klasowym" dzisiejszym degeneracjom społecznym - i jedna z form bezpieczeństwa osobistego dla jednostki poprzez solidarność rodzinną. 

zenek

zenek

26 minut temu, Elfir napisał:

każdy widzi się w roli bogatej szlachty

każdy chce być młody piękny bogaty - to normalne i statystycznie w 99%. 

27 minut temu, Elfir napisał:

nikt służby i chłopstwa. 

dlatego mam gdzieś tzw. arystokrację i tzw. urodzenie - aczkolwiek widać szybki wzrost tej kasty społecznej, nowej arystokracji - ba, nawet mamy niepowtarzalną chwilę dziejową zobaczyć, jak wygląda proces jej powstawania - ze 3% przez pracę i zdolności - i tu pełen zachwyt i szcunek --- :14_relaxed: 99% przez układy, kumoterstwo, partyjniactwo, "służenie na tzw dworach", lukratywne dzięki temu posadki i emeryturki po 15, 20 tys zł.:zalamka: oczywiście kosztem tych, co dostaną po tysiąc, półtora - często więcej pracujących i stale płacących składki 

Ale tak samo powstawała ta kasta 1000 lat temu - może 5% to prawdziwe zasługi dla Państwa, duża część to ściema jw - no, część też i przez docenienie tego, co daje budowanie silnego rodu - i tu znowu pozytyw. Wg mnie :14_relaxed:

Ale w Polsce i tak była niezła demokracja w pańszczyźnie, bo tej wolnej zaściankowej, choć biednej szlachty było stosunkowo dużo... - o, oni też mieli domy wielopokoleniowe przecież....:14_relaxed: takie lordy w mini skali - "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - to była jednak demokracja większa niż dziś, chociaż dla niestety części Narodu, ale dużej stosunkowo - i rody się liczyły!

Ale wróćmy jednak do domu wielopokoleniowego - silna rodzina, ród - to też wg mnie jedna z form obrony przeciw takim "nowo - klasowym" dzisiejszym degeneracjom społecznym - i jedna z form bezpieczeństwa osobistego dla jednostki poprzez solidarność rodzinną. 

×
×
  • Utwórz nowe...