Skocz do zawartości

Pompa ciepła - prawda


Gość

Recommended Posts

Dyskusja była nawet dość burzliwa, bo 100 zł to naprawdę mała kwota.
Według redakcji, która publikowała w gazecie papierowej dużo tekstów na ten temat, jest to możliwe.
Redakcja gdzieś nawet podała (chyba rok temu), że kilku inwestorów regularnie z pompy ciepła korzysta i płaci tak niewiele! Jest tylko jedno ale - ciepło pochodzi z wody, która jest przepompowywana.
Nie wiem, czy doliczono koszt działania pompki, która chodzi cały czas (serwis, prąd).
Link do komentarza
W Budujemy Dom nr 4/2004, który ukaże się 10 kwietnia na rynku, jest duży artykuł omawiający wszystkie praktyczne aspekty ogrzewania domu pompą ciepła.
Zapraszamy do lektury, a następnie do dyskusji na Forum BD.
Link do komentarza
Publikujemy tekst Pana Tomasza Kołodzieja, który opisuje działanie pompy ciepła na własnym przykładzie:


Pompy ciepła bezsprzecznie należą do najtańszych źródeł ogrzewania domów. Uważam, że polemika na tematy matematyczne mija się z celem. Całkowicie zgadzam się z przedstawieniem kosztów ogrzewania opracowanych przez firmę HIBERNATUS. Z własnych obserwacji i notowań jako 12-letni użytkownik takiego przedsięwzięcia mogę stwierdzić, że stosując licznik energii dwutaryfowej koszt ogrzewania wynosi w granicach 5-8 PLN/m2/rok.
Oczywiście wiele zależy również od srogości zimy. Podłączenie pompy ciepła do licznika energii dwutaryfowej zmniejsza nasze zużycie prądu w znaczny sposób. Proszę zrobić prostą symulację; wyliczyć zużycie prądu dla urządzenia pracującego w ruchu ciągłym przez 24 h i porównać wyniki w przypadku licznika energii jedno- i dwutaryfowej. Okaże się że koszty pracy urządzenia w systemie licznika dwutaryfowego są ok. 13% tańsze. Pompa ciepła pracuje w całym sezonie grzewczym przez dłuższy czas nocą. Ponieważ temperatura w nocy jest z reguły niższa i dom potrzebuje więcej ciepła, a jesteśmy automatycznie w niskiej strefie płacenia, to oszczędności sięgają nawet do 30%.
Również cena zakupu urządzenia podawana w wielu artykułach jest niesprawdzona, lecz przepisywana na podstawie np. jednej zasłyszanej
Informacji, nawiasem mówiąc wyjętej z kapelusza. Nijak to ma się np. do
kompletnego zestawu produkcji szwedzkiej (kolektor ziemny poziomy, pompa ciepła 9,2 kW, zbiornik akumulacyjny, sterowanie) za cenę 25.000 brutto.
Do zainstalowania takiej pompy ciepła potrzeba ok. 250 m2 działki.
Inwestorzy jednak na szczęście coraz więcej szukają ekologicznych,
nowoczesnych systemów ogrzewania domów i nie przyjmują na wiarę wszystkich danych, jakie zamieszczają autorzy artykułów.
Tomasz Kołodziej
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Do czasu aż nie zacznimy izolować domów oszołomy od pomp ciepła będą pisać o ich opłacalności. Na Boga ploiczcie ile kosztuje eksploatacja domu przy precyzyjnych grzejnikach elektrycznych jak dom zużywa 40-50 kWh/m2 /rok po 0.35 zł(z oświtleniem itp.).
Link do komentarza
Szanowni Państwo !
Dziwi mnie jakaś zaciętość na różne rozwiązania taniego ogrzewania.
Ja uważam ,że każde rozwiązanie jest dobre , które obniża zużycie energii pierwotnej. Należy pamiętać ,że zasoby kopalniane są na wykończeniu nie mówimy tu o tysiacach lat a o 100 latach. Więc proszę nie mówić o tych , którzy oferują pompy ciepła , kolektory słoneczne oszołomy. Co do opłacalności takich inwestycji należy także zwrócić uwagę na zmniejszenie emisji CO2 do atmosfery. Myślmy o przyszłości następnych pokoleń a nie jak tu komuś dołożyć.
Ze słonecznym pozdrowieniem
Link do komentarza
Tyle ,że ja mówię o zmiejszeniu zużycia energii pierwotnej. Przy założeniu ,że mamy dom super ciepły np. dom pasywny tutaj polecam stronkę http://www.dompasywny.com/ i zastosowanie urzadzeń np. kolektorów słonecznych daję nam rozwiązanie prawie idealne.
Ogrzewanie li tylko energią elektryczna nie jest dobre bo zużywamy dośc dużo energii pierwotnej ( jest to suma włożonej całkowitej energii dla wyprodukowana 1kWh energii elektrycznej) Tak więc zastosowanie urządzeń energii odnawialnej jest w pęłni uzasadnione z punktu widzenia ochrony naszego środowiska naturalnego. I do tego należy dążyć aby wymusić takie działania lokalnych władz , które przyczynia się do poprawy lokalnego środowiska naturalnego.
Link do komentarza
Chętnie uzasadnię bezzasadność stosowania kolektorów słonecznych i to nie gdzieś przeczytaną. Kloektor słoneczny obliguje do stosowania centralnego zasobnika a co za tym idzie pompki cyrkulacyjnej i podwojonych rurek z ciepłą wodą. Ja robię niecentralne termy i krany sensorowe ORAS ELECTRA, czy WENTURA. Taki system 4-5 razy zmniejsza nie tylko zużycie prądu ale i wody. Np. u mnie (załozyłem podlicznik) dwie termy(Atlantic), mała pod zlewozmywakim i większa prysznic zużyły miesięczne prądu na dwie osoby za 17 zł z czego 8 zł ucieczka ciepła przez izolacę termy. Te 8 zł w okresie grzewczym odzyskuję bo mam ogrzewanie elektryczne i grzejniki mierzą temperaturę 15 razy na sek. czyli to co z termy ucieknie odliczy grzejnik. Inwestycja jest podobna tylko eksploatecja niższa.
Link do komentarza
I widzi Pan nie tak wszystko wie Pan o instalacjach Kolektorów Termicznych . Nie ma konieczności stosowania pompki obiegowej c.w.u. ,aczkolwiek to poprawia komfort. Dobry układ automatyki jest tak opracowany ,że pompa obiegu pracuje impulsowo a nie cały czas, a w nocy jest wyłączone. To tylko minimum informacji o systemach kolektorów termicznych. Nalezy pamietać ,że kolektor słoneczny ma największą efektywność z systemów energii odnawialnych.
Link do komentarza
Cytat

Chętnie uzasadnię bezzasadność stosowania kolektorów słonecznych i to nie gdzieś przeczytaną.  Kloektor słoneczny obliguje do stosowania centralnego zasobnika a co za tym idzie pompki cyrkulacyjnej i podwojonych rurek z ciepłą wodą. Ja robię niecentralne termy i krany sensorowe ORAS ELECTRA, czy WENTURA. Taki system 4-5 razy zmniejsza nie tylko zużycie prądu ale i wody. Np. u mnie (załozyłem podlicznik) dwie termy(Atlantic), mała pod zlewozmywakim i większa prysznic  zużyły miesięczne  prądu na dwie osoby za 17 zł z czego 8 zł ucieczka ciepła przez izolacę termy. Te 8 zł w okresie grzewczym odzyskuję bo mam ogrzewanie elektryczne i grzejniki mierzą temperaturę 15 razy na sek. czyli to co z termy ucieknie odliczy grzejnik. Inwestycja jest podobna tylko eksploatecja niższa.



Ciekaw jestem ile Pan zużywa wody ciepłej na miesiąc ?
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Cytat

Ja robię niecentralne termy i krany sensorowe ORAS ELECTRA, czy WENTURA. Taki system 4-5 razy zmniejsza nie tylko zużycie prądu ale i wody.


4-5 razy mniej wody z powodu zastosowania baterii sensorowych ?
Nie wierzę.
Chyba że ktos nie zakręcał wody icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

To nie kwestia wiary. Najlepiej sprawdzić. Tak jak ja to robię.


Tylko ze wtedy pieniązki są już wydane.
Ja mam wode z sieci po 2.4 zł
Aby kupić taką baterię to trzeba wydać kilka stówek. Aby sie to zwróciło to oszczedniści musza iść w setki m3 wody ....
W domu tak wiele wody sie nie zuzywa. Może w miejscach publicznych ale nie w domu.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Cytat

Chętnie uzasadnię bezzasadność stosowania kolektorów słonecznych i to nie gdzieś przeczytaną.  Kloektor słoneczny obliguje do stosowania centralnego zasobnika a co za tym idzie pompki cyrkulacyjnej i podwojonych rurek z ciepłą wodą. Ja robię niecentralne termy i krany sensorowe ORAS ELECTRA, czy WENTURA. Taki system 4-5 razy zmniejsza nie tylko zużycie prądu ale i wody. Np. u mnie (załozyłem podlicznik) dwie termy(Atlantic), mała pod zlewozmywakim i większa prysznic  zużyły miesięczne  prądu na dwie osoby za 17 zł z czego 8 zł ucieczka ciepła przez izolacę termy. Te 8 zł w okresie grzewczym odzyskuję bo mam ogrzewanie elektryczne i grzejniki mierzą temperaturę 15 razy na sek. czyli to co z termy ucieknie odliczy grzejnik. Inwestycja jest podobna tylko eksploatecja niższa.



Ciekaw jestem ile Pan zużywa wody ciepłej na miesiąc ?




to można szybko policzyć: z tego co napisał TB, to zużył wody za 9zł prądu (fajnie to brzmi, ale chyba wiadomo o co chodzi). Ciepło właściwe wody 4200J/kg C co daje ok. 0.0011kWh/litr C. Zakładajac że myje się w tem 35stopni i zimna woda ma 15 st., to wychodzi że zużyl ok. 1.2m3 podgrzanej wody (przy założeniu 100% sprawności). Przy okazji to poza sezonem grzewczym wychodzi ok. 15zł za m3 podgrzanej wody. Gdyby przeliczyć to na ciepłą wodę "centralną" - temp. ok 55 stopni za ok. 7zł/m3 (tak było w mojej spółdzielni) to rozwiązanie TB kosztuje 30zł/m3, drogo.... ale na pewno i tak taniej niż elektryczny zasobnik centralny
Link do komentarza
Zgodzę się w z kolegą pbienkos w zupełnosci, dodam jeszcze że kolektor wprawdzie obliguje do stosowania centralnego zasobnika i pompki, ale inne systemy też obligują do stosowania innych urządzeń, dobre termy też kosztują niemało i niech mi ktoś powie czy one się kiedykolwiek zwrócą?
Można oszczędzać ciepłą wodę zużywając jej bardzo niewiele, ale z drugiej strony mieć dużo ciepłej wodę prawie darmo nie myśląc o jej oszczędzaniu to znacznie lepsza sprawa.
Link do komentarza
Domu nie buduje się na 3-5 lat i domniemanie, że nawet jak uzyskasz energię za "darmo" to wody nie będziesz musiał oszczedzać.
Jestem naturalnym przeciwnikiem pomp ciepła i kolektorów słonecznych ponieważ radzę izolacją i wentylacją oraz sensorami w kranach zmiejszyć potrzeby energetyczne domu 4-5 razy. Przekonałem się ,że jest to tańsze trwalsze i prostrze.
Przy domu zużywającym 40 kWh/m2 na rok pc nie mają szczns się nawet w kawałku zwrócić.
Proszą zapoznać się z tekstem www.instalator.pl 2004/6 str. 42 "co zrobić żeby zarobić"
Link do komentarza
Tylko że ten artykuł ma się nijak do mojej wypowiedzi. Mówi o naciąganiu klientów przez niektóre firmy a nie o zasadności użycia kolektorów słonecznych lub pomp ciepła (prz założeniu że zostana prawidłowo dobrane). Też jestem zwolennikiem dobrej izolacji, ale i nie mam klapek na oczach i poza izolacją i oszczędzaniem wody widzę inne sposoby ułatwienia sobie życia.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Chyba się nie rozumiemy. Piotrze piszesz o inwestycji w izolację, ja piszę o przeniesieniu kosztów. Robisz najnowocześniejsze ogrzewanie niecentralne (www.nie-co.pl) za 5000 zł brutta (dom 200m2) i droższą izolację na poziomie <40 kWh /m2 na rok + rekuperator. Dom jest tańszy w budowie a rocznę koszty eksploatacji (bez kominka) to 200x40=8000 kWh x 0.35 zł=2800 zł maksymalnie ,za rok wszystko oświetlenie woda itp.
Przy skutecznej izolacji , żadna pompa nie ma sensu.
Dlatego też ci co zakładają pompy ciepła są takimi wrogami skutecznej izolacji.
Link do komentarza
Człowieku mówię o wzroście kosztów tylko o pogrubieniu styropianu z 15 cm do 30 cm, to jest o 15 cm (słownie piętnastu centymetrach) koszt samego materiału bez robocizny wokół budynku tj w ścianach, pod podłogą, na stropie i ten koszt kochany nie zwraca się po 30 latach gdybyś nie płacił za ogrzewanie nic. Metry kwadratowe razy grubość 15 cm razy cena styropianu. Piotr
Link do komentarza
Szkoda człowieku że nie rozumiesz. Jak może zwracać się coś co jest tańsze. Przecież ci tłumaczę jak dziadek krowie na granicy, że jeżeli inwestycja jest mniejsza to nie może byc mowy o zwrocie nakładów.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Temat ogarnięty. Plecki na szerokości 80 cm co były łączone puściły. Plus dodatkowa nóżka na środku komody była za nisko podług boków. Plecki wzmocnione nóżka podłożona i mam 1 mam różnicy. Da się żyć.  Dziękuję i pozdrawiam.
    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...