Skocz do zawartości

betonowanie przy temperaturze -10 st. C


Recommended Posts

Napisano

W trakcie budowy budynku wielorodzinnego z kondygnacją podziemną (garażem) i pięcioma kondygnacjami naziemnymi, po wykonaniu płyty fundamentowej  wykonawca właśnie zalewa ściany nośne kondygnacji podziemnej. Temperatura wynosi -10 stopni  i w ciągu doby będzie tylko niższa, około -15.. Nie są stosowane żadne maty ani podgrzewanie. Beton ma z pewnością dodatki na niską temperaturę, ale czytałem,  ze pozwalają one na pracę  do -5 stopni C.

Ponieważ rozpatruję zakup mieszkania w tej inwestycji, proszę o opinię, jak taka niska temperatura wpłynie na jakość /wytrzymałość żelbetonowych ścian nośnych. Czy nie stanowi to zagrożenia dla całego budynku?

Napisano
Dnia 5.01.2017 o 21:14, cygnus23 napisał:

W trakcie budowy budynku wielorodzinnego z kondygnacją podziemną (garażem) i pięcioma kondygnacjami naziemnymi, po wykonaniu płyty fundamentowej  wykonawca właśnie zalewa ściany nośne kondygnacji podziemnej. Temperatura wynosi -10 stopni  i w ciągu doby będzie tylko niższa, około -15.. Nie są stosowane żadne maty ani podgrzewanie. Beton ma z pewnością dodatki na niską temperaturę, ale czytałem,  ze pozwalają one na pracę  do -5 stopni C.

Ponieważ rozpatruję zakup mieszkania w tej inwestycji, proszę o opinię, jak taka niska temperatura wpłynie na jakość /wytrzymałość żelbetonowych ścian nośnych. Czy nie stanowi to zagrożenia dla całego budynku?

Mam to samo - deweloper wylewał stron przy temperaturze poniżej 0 C. Dodają co prawda dodatków przyspieszających wiązanie ale na mróz nic nie poradzisz. Może ktoś mądrzejszy z forumowiczów by nam podpowiedział ?

Napisano (edytowany)

Wykonawca pewnie wie co robi a za prawidłowość procesu odpowiada kierownik budowy - raczej nie zaryzykuje kryminału w razie katastrofy budowlanej. Dodatki do betonu, ciepło hydratacji, szybkość wiązania pozwalają na betonowanie w niskich temperatur przy przestrzeganiu określonych wymogów technologicznych.

Edytowano przez Sławomir (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...