Dnia 13.09.2017 o 15:00, Elfir napisał:Sypialnia z garderobą 30 m2. Salon 30 m2, kuchnia 20 m2, łazienka 10 m2 - zostaje 30 m2 na wiatrołap, korytarz i dodatkową łazienkę.
20 godzin temu, Elfir napisał:Zenek - nie bardzo wiem co chciałeś przekazać? Że ktoś MUSI mieć hobby wymagające osobnego pokoju? MUSI pracować w domu? MUSI nocować gości nie w salonie, ale osobnym pokoju? MUSI mieć siłownię?
sypialnia + kuchnia + łazienka = garsoniera. Taki program przedstawiasz.
No to w takim wypadku wolę mieszkanie - po co mi dodatkowy wiatrołap, druga łazienka .... To dla 2 osób, nawet 3 ????.
Wiesz - troszkę mamy zamęt.
Jak piszę, że niektorym musi wystarczyć 20m2, to piszesz że to dla kloszardow. Jak piszę że 80m2 to za mało na sensowny wg mnie program domu - to uważasz że wystarczy.
Piszesz - to sobie dobuduje, jak mu bedzie trzeba - haha - fajnie będą wyglądać takie dobudowywane domy, nie mówiąc o kosztach i funkcji w środku.
Nie wszystko da sę przewidzieć - ale wg mnie - budować dom : sypialnia + salon + łazienka = absolutny minimalizm. Paranoja - to jest program dla niewymagającego singla . absolutny minimalizm. To wolę mieszkanie.
Mówimy o rodzinie rozwojowej (nie tylko pod kątem dzieci i niekoniecznie) --- a nie łażącej sobie po głowie, o domownikach, ktorych życie nie przebiega w pętli: spanie, praca, TV, spanie, praca, TV. W częsci TV rozumiem TV, małe spotkania towarzyskie, sppacer, zakupy.
normalni ludzie mają różne potrzeby i one dodatkowo się zmieniają w czasie. Trzeba to przewidzieć, a nie dusić się nawzajem. Poza tym większa powierzchnia pozwala na trochę indywidualnej samotności, wyizolowania, odpoczynku od pozostałych. Nie po to mam dom by siedzieć rządkem jak kury w kurniku. To jest ta wartość odróżniająca mieszkanie od domu.
Znasz takie powiedzenie - dom moim zamkiem. Zamkiem - czyli dającym jednak trochę przestrzeni.