zielu7 Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #1 Napisano 8 stycznia 2015 Witam, Chciałem zapytać czy są jakieś normy / przepisy budowlane które wykonawca musi spełnić podczas kładzenia peszli w budynku. Chciałbym się na takie przepisy powołać podczas sporu z deweloperem. Spór polega a tym, że: 1. mam w mieszkaniu doprowadzoną skrętkę. skrętka jest w peszlu. 2. nie chce korzystać z operatora który świadczy usługi po skrętce, jestem zainteresowany operatorem świadczącym usługi po innym medium. 3. peszel jest na tyle mały że nie da się do niego wprowadzić jeszcze jednego kabla docelowego operatora 4. nie mogę usunąć skrętki, nawet nie drgnie - zarówno od strony mieszkania jak i klatki schodowej. 5. developer odrzucił zgłoszenie, według niego obowiązkiem jest doprowadzenie sygnału i to zrobił. w tym momencie ten peszel w ogóle nie spełnia swojej roli - skrętki nie można wymienić ani usunąć. Pozdrawiam, Link do komentarza
adam_50 Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #2 Napisano 8 stycznia 2015 Wg mnie nie ma satysfakcjonujących Ciebie przepisów w tej materii.Natomiast uważaj bo zdaje się są przepisy, które zabraniają ingerencji w instalacje budynku bez zgody właściciela (w Twoim wypadku wspólnoty?). 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #3 Napisano 8 stycznia 2015 I skrętki nie wyciągniesz, chyba że po kawałku jak na chama ja urwiesz. Sądzisz, że jeżeli jest w peszlu, to peszel idzie w prostej drodze? peszel jest po to aby skrętkę chronić. Założę się, że ten peszel ma tyle zakrętów, że sam sobie nawet z tego sprawy nie zdajesz.Jaki widzisz problem? Odłączasz się od tego operatora który jest teraz podłączony do skrętki a wpina się nowy operator, po co ciągnąć nowy przewód?Piszesz o sporze z deweloperem, a czy miałeś to zapisane w umowie, że nie chcesz korzystać z jego skrętki? Link do komentarza
zielu7 Napisano 8 stycznia 2015 Autor Udostępnij #4 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat I skrętki nie wyciągniesz, chyba że po kawałku jak na chama ja urwiesz. Sądzisz, że jeżeli jest w peszlu, to peszel idzie w prostej drodze? peszel jest po to aby skrętkę chronić. Założę się, że ten peszel ma tyle zakrętów, że sam sobie nawet z tego sprawy nie zdajesz.Jaki widzisz problem? Odłączasz się od tego operatora który jest teraz podłączony do skrętki a wpina się nowy operator, po co ciągnąć nowy przewód?Piszesz o sporze z deweloperem, a czy miałeś to zapisane w umowie, że nie chcesz korzystać z jego skrętki? Problem jest taki że obecny operator używa skrętki a nowy światłowodu. trzeba ciągnąć nowy przewód.Nie miałem zapisane że nie chce korzystać z jego skrętki, to jest przecież zmienne w czasie i chciałbym sobie samemu zdecydować z jakiego typu kabla korzystam.Nie wiem czy nie wyciągnę, przecież zanim się kabel się kładzie to pilot jest w peszlu i jego da radę wyciągnąć. Nie znam się na tym dlatego poprosiłem o poradę związaną z przepisami. Cytat Wg mnie nie ma satysfakcjonujących Ciebie przepisów w tej materii.Natomiast uważaj bo zdaje się są przepisy, które zabraniają ingerencji w instalacje budynku bez zgody właściciela (w Twoim wypadku wspólnoty?). Deweloper pozwolił mi wyciągnąć istniejącą skrętkę - w tym problem, że się nie da. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #5 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat Problem jest taki że obecny operator używa skrętki a nowy światłowodu. trzeba ciągnąć nowy przewód.Nie miałem zapisane że nie chce korzystać z jego skrętki, to jest przecież zmienne w czasie i chciałbym sobie samemu zdecydować z jakiego typu kabla korzystam.Nie wiem czy nie wyciągnę, przecież zanim się kabel się kładzie to pilot jest w peszlu i jego da radę wyciągnąć. Nie znam się na tym dlatego poprosiłem o poradę związaną z przepisami.Deweloper pozwolił mi wyciągnąć istniejącą skrętkę - w tym problem, że się nie da. Skrętki nie wyciągniesz to Ci gwarantuję. Pilot jest oczywiście ale działa on gdy peszel jest praktycznie w linii prostej lub lekko załamanej, a tak zapewne załamanie goni załamie Gdyby deweloper robił każdemu wg jego życzenia to by nigdy mieszkań nie skończył. Co do kładzenia peszla, to gdybyś to sam sobie robił to zapewne ułożyłbyś go z myślą że w przyszłości mógłbyś go wymienić, a deweloper to olał, miała być skrętka-jest skrętka. Link do komentarza
zielu7 Napisano 8 stycznia 2015 Autor Udostępnij #6 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat Skrętki nie wyciągniesz to Ci gwarantuję. Pilot jest oczywiście ale działa on gdy peszel jest praktycznie w linii prostej lub lekko załamanej, a tak zapewne załamanie goni załamie Gdyby deweloper robił każdemu wg jego życzenia to by nigdy mieszkań nie skończył. Co do kładzenia peszla, to gdybyś to sam sobie robił to zapewne ułożyłbyś go z myślą że w przyszłości mógłbyś go wymienić, a deweloper to olał, miała być skrętka-jest skrętka. Skrętka jak każdy kabel może się popsuć. Więc brak naprawy tego teraz to tylko odłożenie problemu (dla dewelopera to na rękę - może wcześniej się skończy okres rękojmi). W każdym razie - moje pytania jest nadal aktualne. Czy są jakiekolwiek przepisy która pozwolą stwierdzić, że położenie obecnych peszli jest niezgodne ze sztuką. Jeśli nie - temat zamykam Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #7 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat Skrętka jak każdy kabel może się popsuć. Więc brak naprawy tego teraz to tylko odłożenie problemu (dla dewelopera to na rękę - może wcześniej się skończy okres rękojmi). W każdym razie - moje pytania jest nadal aktualne. Czy są jakiekolwiek przepisy która pozwolą stwierdzić, że położenie obecnych peszli jest niezgodne ze sztuką. Jeśli nie - temat zamykam A czemu i w jaki sposób ta skrętka miała by się popsuć?Podejrzewam, że temat jest do zamknięcia. Link do komentarza
zielu7 Napisano 8 stycznia 2015 Autor Udostępnij #8 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat A czemu i w jaki sposób ta skrętka miała by się popsuć?Podejrzewam, że temat jest do zamknięcia. Ponieważ mi w przeciągu kilku ostatnich lat popsuło się kilka. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #9 Napisano 8 stycznia 2015 A miałeś w peszlu?Ja mam teraz w nowym domu (trzy lata jak leży w peszlu pod tynkiem), miałem wcześniej w starym domu, szwagier ma, brat ma i nikt nie narzekał aby coś było nie tak. Link do komentarza
zielu7 Napisano 8 stycznia 2015 Autor Udostępnij #10 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat A miałeś w peszlu?Ja mam teraz w nowym domu (trzy lata jak leży w peszlu pod tynkiem), miałem wcześniej w starym domu, szwagier ma, brat ma i nikt nie narzekał aby coś było nie tak. Nie. To była taka luźna łącząca ruter i konsolę. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 8 stycznia 2015 Udostępnij #11 Napisano 8 stycznia 2015 Cytat Nie. To była taka luźna łącząca ruter i konsolę. No to nie ma co się dziwić, że się z psuło.Widziałeś jakie grube druciki ma skrętka, a jak luźno się dyndała to nie ma co się dziwić, że psuło. Link do komentarza
retrofood Napisano 10 stycznia 2015 Udostępnij #12 Napisano 10 stycznia 2015 Do głowy mi nigdy nie przyszło wyciaganie jakichś kabli, po to są listwy przypodłogowe, ze można w nie i pod nie wepchać kazdy kabel i kazdy przewód. Owszem trzeba się nieco potrudzić, ale to leząca robota! I po problemie. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się