Skocz do zawartości

Rozjaśnianie krokwi


Recommended Posts

Napisano
Chciała bym wyremontować ten pokój. Krokwie są największym problemem, prawdopodobnie bejcowane, na rudo brązowy kolor. Docelowo mają być białe, szare pasujące do skandynawskiego stylu. Czy jest jakaś siła na ziemi aby tego dokonać, jakie środki użyć? Było by cudownie gdyby udało się zachować widoczną strukturę drewna.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Chyba nic lepszego nie wynaleziono niż papier ścierny icon_biggrin.gif
Będzie to bardzo, bardzo pracochłonne. Można sobie ułatwić poprzez szlifierkę oscylacyjna lub coś podobnego w działaniu urządzonka.
Napisano
Cytat

Chyba nic lepszego nie wynaleziono niż papier ścierny icon_biggrin.gif


Ooo.., widzę tu wpływ na kolegę rozwiązań stosowanych przez innego, pewnego forumowicza. icon_mrgreen.gif


PS.
Każde szlifowanie przyniesienie oczekiwany skutek... im "głębiej" powłoka będzie zdzierana, tym poziom rozjaśnienia będzie większy.
Napisano
Cytat

Chyba nic lepszego nie wynaleziono niż papier ścierny icon_biggrin.gif
Będzie to bardzo, bardzo pracochłonne. Można sobie ułatwić poprzez szlifierkę oscylacyjna lub coś podobnego w działaniu urządzonka.



Ok fajnie icon_smile.gif ale jest szansa że będą jasne? i czym mogę je pomalować żeby uzyskać jasny kolor?
Napisano
Cytat

Ooo.., widzę tu wpływ na kolegę rozwiązań stosowanych przez innego, pewnego forumowicza. icon_mrgreen.gif


Jaką Ty masz dobrą pamięć icon_razz.gif

Cytat

Ok fajnie icon_smile.gif ale jest szansa że będą jasne? i czym mogę je pomalować żeby uzyskać jasny kolor?


Szansa zawsze jest icon_lol.gif
No pewnie, że będzie jaśniej. Można jeszcze po tym szlifowaniu użyć chemii do rozjaśnienia drewna. Bodajże nazywa to się ług czy jakoś tak. Osobiści nie stosowałem, ale słyszałem o tym i czytałem. Są tez środki do postarzania drewna. Ale to na pewno znajdziesz w necie jak wpiszesz odpowiednią frazę w wyszukiwarkę.
Jaki jasny kolor masz na myśli?
Napisano
W Twoim przypadku żadnym papierem ściernym nie bawiłbym się ...

Nie masz szans na uzyskanie jasnej, drewnianej barwy tych krokwi, jeśli nie masz możliwości ich przeheblowania na głębokość 5 - 10 mm. Twoje krokwie dodatkowo są ozdobione poprzez sfrezowane kanty belki - tu bez zebrania - frezem - warstwy ok. 5 mm drewna nie dojdziesz do "białego" drewna.
Przy bejcowaniu barwnik wchodzi głęboko, szczególnie w miękkich częściach drewna i tego nie usuniesz...

Radziłbym Ci po prostu pomalować na biało, czy szaro - jak piszesz w pierwszym poście - jakąś dobrą farbą akrylową. Chcesz zachować fakturę drewna - szczotką drucianą wzdłużnymi ruchami przeleć kilka razy belki, żeby podkreślić i pogłębić usłojenie belek. Farba - zakładam, że przy dobrej jakości farby wystarczą 2, 3 warstwy - to usłojenie nieco zaklei i wyrówna, ale faktura powinna pozostać widoczna.
Jeśli będziesz szlifował papierem i potem pomalujesz, uzyskasz gładką powierzchnię bez śladów faktury drewna .

Jeśli masz kawałek podobnej belki możesz zrobić próbę, jak głęboko szczotką drucianą ingerować w strukturę drewna, aby uzyskać oczekiwaną fakturę .

Co masz położone między belkami na skośnym suficie? Czy to jakaś płyta, sklejka, czy płyta g/k pomalowana na ciemno?
Napisano
Stachu, tylko malowanie bejcą bywa różne. Masz rację, że heblowanie było by najlepszym rozwiązaniem, ale nie raz mi sie zdarzało czyścic drewno pobejcowane i nie zawsze bejca głęboko weszła w drewno. Nie wiadomo kto i jaką bejcą malował, znaczy się ile razy.
Jeżeli autorka nie spróbuje zedrzeć papierem dla próby części belki to się nie dowie jak to idzie.
Co do tych z frezowanych krawędzi to nie będzie łatwo ale są na wiertarkę papiery ścierne które dadzą radę ze ściągnięciem bejcy. Coś takiego.
Napisano
Cytat

Stachu, tylko malowanie bejcą bywa różne. Masz rację, że heblowanie było by najlepszym rozwiązaniem, ale nie raz mi sie zdarzało czyścic drewno pobejcowane i nie zawsze bejca głęboko weszła w drewno. Nie wiadomo kto i jaką bejcą malował, znaczy się ile razy.



No tak, nie wiemy do końca nic o warunkach, w jakich uzyskano ten kolor sufitu , nawet sama iwonek399 pisze, że krokwie są "prawdopodobnie bejcowane"... Bejca wodna wchodzi głęboko w strukturę drewna, lakierobejca pokrywa powierzchnię drewna...

Cytat

się nie dowie jak to idzie[/b]


A ciekawe, po co jej ta wiedza - Ona chce tylko rozjaśnić belki ...

Być może zebranie wierzchniej warstwy drewna z krokwi ułatwi malowanie - obawiam się, że pigment z bejcy może być tak "zjadliwy", że będzie wyłaził przez warstwę jasnej farby - szczególnie, gdy kolejną warstwę farby będzie nakładało się na niedokładnie wyschniętą poprzednią warstwę... I to zeszlifowanie może zmniejszyć tą zjadliwość .
Najlepiej byłoby wypróbować te działania na kawałku krokwi.

A samo rozjaśnienie i tak można uzyskać tylko przez malowanie białą, czy szarą farbą - na surowym drewnie może byłoby i lepiej, ale mamy takie , a nie inne warunki kolorystyczne

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...