Skocz do zawartości

Posadzka z gresu sprawdza się przy podłogówce


Recommended Posts

Napisano

Posadzki z gresu nadal wyglądają jak nowe i sprawdzają się nad podłogówką. Okazuje się, że warto było zwracać uwagę na klasę ścieralności płyt. Na matowej powierzchni nie widać otarć, ani rys, choć mieszkam na wsi i obawiałam się wycierania jej piaskiem, nanoszonym na butach przez gości - mówi Teresa, Czytelniczka Budujemy Dom, która użytkuje dom i podłogi od 11 lat.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/19157-posadzka-z-gresu-sprawdza-sie-przy-podlogowce

Gość użytkownik
Napisano
To prawda - gres w salonie wygląda przepięknie. Przy tak dużym wyborze kolorów i wielkości płytek, każdy znajdzie coś dla siebie.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Cytat

To prawda - gres w salonie wygląda przepięknie. Przy tak dużym wyborze kolorów i wielkości płytek, każdy znajdzie coś dla siebie.


Mi się strasznie podoba wielka płyta gresu położona na karo, coś wspaniałego. Właśnie nie dawno pisałem, że poszukuję kremowego gresu w tym stylu
Napisano
Gres w naszym klimacie jest zimny, latem szczególnie.Po dwóch latach pokryłem go cienką deską warstwową, na klej. Teraz podłogówka grzeje zimą, hydraulik coś tam pokręcił i jest przyjemna latem.
Kuzyn na gres położył cienką wykładzinę tekstylną i ma bardzo podobnie.
Napisano
naprawdę ktoś szuka gresu i za to płaci a później go zakrywa? icon_surprised.gif średnio to widzę, ja tam szukam teraz takiego, żeby był punktem kulminacyjnym, wisienką na torcie. Może ktoś poleci coś oryginalnego?
Napisano
Nasłuchałem się, naczytałem i zrobiłem jak radzili inni, natomiast kiedy mi to mnie odpowiadało, to zmieniłem i to wszystko.

Teraz jestem zadowolony na okrągło i latem i zimą.
Można zrobić błąd, ale trwać w nim, to zakrawa na głupotę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jakże! Nie wiem czy wiesz, ale nawet grill spełnia definicję tymczasowego obiektu budowlanego z art. 3 pkt 5 tej ustawy, dlatego przy karkówce i piwie też trzeba uważać. 
    • Witam, Jestem na etapie przeróbek w mojej mikro kotłowni i musze tam wstawić większy zasobnik CWU niż był wcześniej bo zakładamy pompe, ale sporo miejsca zajmuje juz butla że złożem i zbiornik hydroforowy ocynkowany 150L. Nad zbiornikiem jestem w stanie podwiesić coś góra 80L z mizerna zapewnie powierzchnia wężownicy. I teraz moje pytania do Państwa... 1.Ze względu na klasyczne przekroczenia wody Studziennej muszę wodę również napowietrzać, ale czy jest jakiś bardziej efektywny sposób na napowietrzanie z mniejszym zbiornikiem?  2. Czy ma to jakikolwiek sens ekonomiczny jeśli bym zbudował na studni domek narzędziowy dobrze wycieplony do którego przeniósł bym zbiornik hydroforowy? Zostało mi dużo drewna i styropianu po budowie plus może jakiś grzejnik na Smart gniazdku jak spadnie temperatura tam w środku? Umieszczenie w studni kręgowej odpada, bo mamy strasznie wysoki poziom wód w okresie jesien-wiosna
    • Komentarz dodany przez DJ_Rydzyk: Pierdolling. Jak postawie samochod na kobylkach w celu dluzszego remontu to tez jest samowola budowlana?
    • Podróżowanie przyczepą kempingową cieszy się dużym zainteresowaniem. Niektórzy decydują się nie tylko na wyjazdy, ale także rozważają zamieszkanie na czterech kółkach na swojej działce. Czy postawienie przyczepy na działce budowlanej, rekreacyjnej lub rolnej jest zgodne z prawem? A może niezbędne jest uzyskanie pozwolenia na budowę? Wyjaśniamy aktualne przepisy. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/a/115847-czy-przyczepa-kempingowa-moze-stac-na-dzialce
    • 1. Nie jak przedszkolak, lecz jak osoba która widzi, słyszy, ma doświadczenie i wyciąga wnioski. A one są jednoznaczne. O zimach z lat 40-tych, 50-tych i 60- tych można, w dającym się przewidzieć przedziale czasowym, zapomnieć.   2. Zabezpieczenie nigdy nie zaszkodzi, tym bardziej jeśli jego zrealizowanie obniży stres Autora wątku. Można nawet pod pokrywę dać jakąś matę mineralną okrywającą zbiornik i armaturę.    3. Przypomnę jeszcze nieśmiało, że pytanie nie dotyczyło sytuacji prawnej związanej ze strefami przemarzania a tego, czy obawy Autora są słuszne. Dlatego przedstawiam swoje własne przekonania, a nie ustawy czy paragrafy. Ty możesz uważać inaczej i masz do tego prawo. Tak samo, jak mam je ja.   Natomiast jeśli chodzi o szczegóły wspomniane przeze mnie wcześniej...     Nie, nie rozsadziło. Tylko musisz zdawać sobie sprawę, że ówczesna wiedza dotycząca stref i głębokości przemarzania ziemi nie była większa niż u dzisiejszej młodzieży. Instalację hydraulik wykonał "na oko", wykopu nikt nie mierzył, ale nawet to nie było istotne. Otóż nikt nie zadbał o to, żeby zagęścić glebę nad wykopem na odcinku idącym przez ogródek. Na reszcie podwórka, tam gdzie ziemia ubiła się naturalnie (bo chodziły zwierzęta i ludzie, jeździły pojazdy - bo u wujka bylo sporo maszyn z Kółka Rolniczego), właśnie nie zamarzło. Bo jak mróz ustąpił, to tam próbowali odkopywać i grzać rury. Ale bezskutecznie. O ogródku nie pomyśleli, bo tam nikt nie chciał znowu przewracać gleby. I tam odmarzło dopiero w kwietniu. Oczywiście to są przemyślenia z lat późniejszych, kiedy zaczęto dodawać dwa do dwóch i taki wynik wydaje się najwłaściwszy. Rura zamarzła na odcinku, na którym nie zadbano o zagęszczenie ziemi nad wykopem. W późniejszych latach już nigdy to się nie zdarzyło.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...