Skocz do zawartości

maker na płyie karton-gipsowej


otwock

Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie wszystkich,

mam problem jak w temacie, ale od początku. Położyłem katron-gips i rysowałem markerem czarnym proste linie wzdłuż których miały iść wkręty do umocowania płyty. Wszystko pięknie ładnie, wkręty powkręcane, 41m2 płyty umocowanej do ścian.

Na to wszystko mam zamiar położyć tapetę i tu się zaczyna problem, kolega z wieloletnim doświadczeniem przy okazji spojrzał na moją pracę i popukał się w głowę mówiąc że mi ten cały marker w połączeniu z klejem do tapet wyjdzie na tapecie. Mówił żeby czymś próbować to zetrzeć, tyle że niczym tego nie idzie zetrzeć ponieważ marker był na tyle dobry że wszedł głęboko w płytę i gdybym chciał go zetrzeć to musiałbym zdzierać do gipsu...

Proszę o wasze rady co z tym zrobić, pomyślałem że przecież marker będzie mi wychodził tylko i wyłącznie pod warunkiem kiedy się zetknie z klejem więc może by go pokryć lakierem bezbarwnym co odizoluje mi go od gruntu i kleju, co o tym myślicie?

Tapeta jest papierowa.
Napisano
Na początek zmyłbym ile się da rozpuszczalnikiem (do farb chlorokauczukowych, lub innym,zawierającym w składzie aceton, bo chyba benzyna ekstrakcyjna nie da rady icon_rolleyes.gif ), potem można próbować czymś zagruntować, z tym, że Unigrunt Atlasa nie dał rady, wychodziła farba z markera przez grunt i gładź gipsową...

Zaznaczyłem miejsca na gniazdka elektryczne i włączniki, w realizacji te sprzęty wyszły w nieco innych miejscach, zamalowanie się nie udało, walka skończyła się tym, że powycinałem "kreski" przebijające przez wszystko na jakiś centymetr, zagipsowałem gładzią Gipsar, wyszlifowałem, zamalowałem icon_rolleyes.gif

Obawiam się, że czeka Cię dużo pracy przy tych prostych liniach na tych 41 m2 płyt icon_rolleyes.gif
Napisano
No właśnie ja miałem w pytę ołówków, ale ten jeden marker był w skrzynce narzędziowej to odruchowo zacząłem go używać i jakoś tak mi przypasował bo wyraźnie i w ogóle..., a teraz ciemna :scratching: :P

Generalnie dzięki za zainteresowanie, jeszcze nie ruszyłem tematu bo grzebie przy samochodziku ale żeby nie zjeżdżało na inny temat ja zrobię to w ten sposób:
polakieruje pionowe kreski lakierem z 1mm marginesem, zagruntuje i za tapetuje, dam znać jak czy to zdało egzamin. Ścieranie tego wszystkiego mi się nie uśmiecha:PPP, za leniwy jestem:)
Napisano
Cytat

polakieruje pionowe kreski lakierem z 1mm marginesem, zagruntuje i za tapetuje, dam znać jak czy to zdało egzamin. Ścieranie tego wszystkiego mi się nie uśmiecha:PPP, za leniwy jestem:)



Oj, icon_eek.gif obawiam się, że wylezie icon_confused.gif

W przerwie zajmowania się samochodzikiem zrób maleńką próbę gdzieś na boczku, zalakieruj, wysusz, naklej, klejem, którym będziesz kleił tapetę - kawałek białej kartki i zobacz, czy nic nie wyłazi icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

Kto robi takie rzeczy markerem? icon_smile.gif



Ten, który nie ma doświadczenia w temacie i uważa, że markerem fajnie się rysuje i zaznacza na płycie gipsowej, lub na tynku...

A jak zdobędzie takie doświadczenie lub ma znajomego z takim doświadczeniem, który go uświadomi o czyhającym niebezpieczeństwie - wyrzuca markery i kupuje dużo ołówków (oby nie kopiowych icon_mrgreen.gif - może młodzi nie wiedzą nawet, co to takiego icon_eek.gif )
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Panowie dziękuje za porady i dorady, temat uważam za zakończony.

Zrobiłem tak jak mówiłem i lakier bezbarwny sprawdził się idealnie, nic nie wyłazi.

Pozdrawiam!
Napisano
Cytat

Panowie dziękuje za porady i dorady, temat uważam za zakończony.

Zrobiłem tak jak mówiłem i lakier bezbarwny sprawdził się idealnie, nic nie wyłazi.

Pozdrawiam!




Cieszymy sie, że wszystko się ładnie rozwiązało icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • - Nie będziemy mamić górników hasłami, szczególnie związkowców, że będziemy dopłacać x miliardów do nierentownych inwestycji, do nierentownych działań - mówił minister energii Miłosz Motyka w rozmowie z Jakubem Wiechem. - Po pierwsze liczymy, że pokażą ze swojej strony w uczciwej dyskusji, jak zamierzają schodzić  z niektórych kosztów - dodał. Z budżetu na ten rok wynika, że rząd dosypie do górnictwa ponad 9 miliardów złotych. Wyliczono, że każda polska rodzina dorzuci w tym roku do górnictwa średnio 600 zł ze swoich podatków.   Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu podał, że sektor górnictwa węgla kamiennego zanotował w 2024 r. 11,06 mld zł straty netto. Co więcej, zeszłoroczne przychody ze sprzedaży węgla były o jedną trzecią niższe niż rok wcześniej. Wyniosły 25,43 mld zł wobec 37,9 mld zł w 2023 r. Oznacza to, że rentowność sprzedaży wyniosła minus 35 proc. Wgłębiając się w dane jasno widać, że spadły przychody całego sektora (z 56 mld zł do 41 mld zł), ale wzrosły koszty (z 48 mld zł do 54 mld zł). Maleje też udział węgla (kamiennego i brunatnego) w produkcji energii elektrycznej. W zeszłym roku wyniósł 57 procent. Jeszcze 10 lat temu było to 80 procent, a 20 lat temu 90 procent. I ta tendencja będzie prawdopodobnie kontynuowana.    Węgiel traci na znaczeniu i przestaje być opłacalny, dlatego coraz głośniej mówi się o tym, by z niego zupełnie zrezygnować. Górnictwo chroni jednak umowa społeczna z 2021 r., którą podpisał jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Umówiono się w niej, że Polska przestanie wydobywać węgiel kamienny dopiero w 2049 r. Obecny rząd będzie chciał to jednak zmienić. - Myślę, że w perspektywie długoterminowej, umowa społeczna będzie aktualizowana - zapowiedział Miłosz Motyka, zdradzając plan jej rewizji. Z racji, że umowa społeczna to nie ustawa, jest szansa ją zmienić bez zgody Karola Nawrockiego, który zapowiadał, że "będzie obrońcą polskiego górnika i polskiego górnictwa". Wciąż jednak konieczne będzie osiągnięcie porozumienia ze związkami zawodowymi, co może być bardzo trudne. Ekolodzy domagają się, by zupełnie odejść od węgla już w 2035 r.     Polska odejdzie od węgla szybciej, niż się wydawało?
    • To akuratnie nie jest prawdą. Smak kiełbasy dzieciństwa był inny, bo inne były rasy świń i inaczej były u chłopa w gospodarstwie karmione (głównie ziemniakami). Jakieś dwadzieścia lat temu byłem w takim ukraińskim zadupiu, gdzie ta dawna rasa świń słoninowo - mięsnych jeszcze się w zagrodach mieszkańców uchowała i smak mięsa był taki jaki zapamiętałem. Czyli to obiektywne czynniki hodowlane decydują o smaku (plus oczywiście technologia przetwórstwa), a nie wspomnienia.   To akuratnie konstrukcyjnie jest bajecznie proste, ale aby osiągnąć odpowiedni wygląd i jakość działania, trzeba znać technologię budowy, co już takie proste nie jest.
    • Trochę Cie poniosło. Ja praktycznie wędlin i kiełbas w sklepach nie kupuje. Raz że wędliny jadam "od święta" a kiełbasę kupuje tylko u znajomego gospodarza. Place 33zl/kg.  Może nie jest jakoś super wybitna ale jest poprostu dobra i to wystarczy że w przedbiegach wygrywała z tym czymś co jest w biedronce, Lidlu i innych marketach.  Dzień dobry. A czy znajdę tam instrukcje jak zbudować prosty piec? Kaflowy, szamotowy, ceglany? Poki mój jotul działa to działa ale akumulacji w nim żadnej a na tym by mi zależało. 
    • To nie całkiem tak. Domowa kiełbasa ze słoika zalanego smalcem była wyborna. Teraz byłaby rarytasem. Ta po 44 zł z mączka rybną była paskudna. Ale zgadzam się - smaki dzieciństwa są ,, zaprogramowane". Budowałem jednak trzony kuchenne i piece u ludzi młodych po studiach, którzy nie mają takich wspomnień biedy jak starsi. I nie tak do końca było wszystkiego brak. Nawet teraz od  niedawna wróciłem do smażenia na smalcu a nie na oleju z dodatkami. Ludzie którzy mają wysoki poziom choresterolu  żyją dłużej i mają więcej witaminy D ze słońca a nie z tabletek.
    • Jasne, staremu się dawne czasy przypominają i będzie tęsknił nawet do biedy.    Dawniej kiełbasy mało która była dobra, a teraz wszystko co kupię na ladzie w Biedrze jest dobre.  Bo gdyby było niedobre to nikt nie kupi. A dawniej wszystko się sprzedało bo wszystkiego było brak.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...