Skocz do zawartości

Dom w koniczynce 3 – marzenia się spełniły


Recommended Posts

Napisano
No to startuję ze swoim blogiem budowlanym: (z góry napiszę, że posty w tym temacie będę uzupełniał ale w miarę czasu i możliwości).
Zacznę może od początku: 2,5roku temu wymyśliłem, że mam dość mieszkania na nie całych 40m2 i wypadało by to zmienić. Pierwsza myśl to jak z moją zdolnością kredytową? I okazało się, że jak tylko troszkę pokombinuje to nie jest najgorzej. Więc co, kupujemy jakiś stary dom. I tu pierwsze rozczarowanie po długich poszukiwaniach które rozpoczęły się w okolicach lutego 2012r okazało się, że to co jest dostępne to albo rudery albo cena jest jakaś takaś wysokaśna. Na oględziny któregoś z domów pojechaliśmy z żoną i kumplem – po oględzinach na moje pytanie:
-i co?
-jak co? Kup to i granata, posprzątaj i buduj od nowa
-ale jak to?
-a no tak właśnie, nie chcę abyś myślał o tym, bo namiot jest lepszy i tańszy.
-dobra ale co radzisz?
-znajomi postawili kanadyjkę, zainteresuj się tematem.
No i tak poczyniłem, z tym, że w dalszej perspektywie okazało się, że wyjdę lepiej i taniej jeśli postawię dom murowany – ale długo by o tym pisać więc odpuszczę ten etap.
Rozpoczęło się szukanie działki. I bingo znalazłem niesamowitą działkę!!! I to jak na ten rejon i ceny to wszystko w porządku z jednym ale – trzeb czekać aż właściciel to wszystko podzieli etc. Więc co umowa przedwstępna i czekanie, czekanie, czekanie – i znowu czekanie. W końcu udało się jest kredyt + działka. No to szukanie domu. Gdzieś już tu pisałem założenia: dom z poddaszem użytkowym (konieczne okna dachowe), dwie łazienki (na dole przy najmniej kibelek), balkon (tak wiem, że może to nonsens ale ma być i już). I trafiłem w taki domek: dom w koniczynce 3 pracowni Archon.
No to adaptacja: po pierwsze to ma być odbicie lustrzane (układ działki to troszkę wymusił), po drugie rezygnuję z wykusza – kto to do cholery będzie mył tyle okien??? A tak serio to po ustawieniu domu na działce to na tej ścianie gdzie wykusz akurat będę miał wyjście na taras. Kolejna zmiana to właśnie to wyjście na taras zamiast wykusza + okna w salonie na tej ścianie będzie wyjście na taras a na ścianie gdzie miało być wyjście na taras jest tylko okno. I jeszcze jedna zmiana – dobudowanie ściany do kuchni – kuchnię trzeba czasem zamknąć. No ja np. nie widzę (a raczej nie czuję) salonu gdzie oglądam film chwilę po tym jak ktoś choćby smażył naleśniki albo jeszcze insze.


KREDYT – okazało się, że nie da się wziąć kredytu na budowę domu. Trzeba najpierw mieć (np. na kredyt) działkę. Potem trzeba zdobyć/załatwić pozwolenie na budowę. Następnie można pójść do banku i poprosić o kredyt na budowę domu i wtedy mamy 2 opcje albo dostajemy drugi kredyt, albo 1 kredyt na działkę jest spłacony drugim który jest kredytem docelowym. U mnie trafiło na tę drugą opcję. Oczywiście – jakże by inaczej – przedwczesne spłacenie kredytu na działkę wiązało się z karą za przedwczesną spłatę (ten sam bank)….. No cóż przeca się nie powieszę a innych sposobów nie było.

Ważne, że się udało.

Budowa – W chwili gdy dostałem pozwolenie na budowę, pędzikiem do banku kredyt jest!!!!! Telefon do wykonawcy aby ruszał i zalewanie ław. Grudzień 2012. Dzień później spadł śnieg. I wyjątkowo długa zima (przypomnę, że zeszłoroczny śmigus dyngus był oblewany śnieżkami).
Napisano
I teraz tak budować z ytonga czy z porothermu? Padło na ytong – głównie dlatego, że wykonawca mnie przekonał ale na chwilę obecną nie żałuję i gdybym ponownie budował także wybrałbym ytong. Kolejne pytanie jeśli ytong to 24cz czy 36 czy 45????? Padło na 24 bo: koszty, bo i tak ocieplić trzeba, bo potencjalne mostki termiczne bo niezgodność z projektem…. No i dobra. Na dzień 25 lipca 2013 dom był w stanie surowym otwartym i ruszyłem z więźbą. Dachówka – tu na forum zastanawiałem się czy cementowa czy ceramiczna. Padło na cementową.
Napisano
Z braku czasu na tę chwilę tylko tyle:

Dzień po fizycznym rozpoczęciu prac:

DSC01446.jpg



Już po wstawieniu okien (prawie wszystkich:) ):

I klops powiedziało mi: "Wysyłanie zakończone niepowodzeniem. Plik jest większy niż maksymalna dozwolona przestrzeń". Jutro wstawię na zewnętrzny serwer i powklejam oraz popiszę coś więcej.
Napisano (edytowany)




Udało się wstawić....

Wracając do planowania budowy to projekt został przez nas zmodyfikowany poza wycięciem wykusza. Otóż schody zostały podniesione o jeden stopień w pierwszym biegu a skrócone o stopień w drugim. Miało to na celu podniesienie "sufitu" w kibelku na dole. Dzięki takiemu zabiegowi udało się nam tam wcisnąć nie tylko kibelek ale i prysznic i pralkę. Oczywiście przez ten zabieg korytarz na górze wymusił cofnięcie ściany działowej pomiędzy pokojami oraz ustawienie drzwi pod kątem 45stopni do jednego z pokoi.

Edycja: udało mi się icon_smile.gif (ze zdjęciami)

Kolejnym etapem było powiększenie łazienki względem oryginału:


Zdjęcie znalazłem gdzieś w sieci ale dokładnie w taki sposób powiększyłem łazienkę górną.

Edytowano przez Qubacen (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...