Skocz do zawartości

Uszczelnienie połączenia grzejnika z rurą odprowadzającą wodę


Nornik

Recommended Posts

Napisano
Witam !
Zrobiłem gruntowny remont mieszkania w domu jednorodzinnym i teraz gdy wszystko jest gotowe pojawił się problem z połączeniem grzejnika C.O z rurą odprowadzającą wodę.W miejscu gdzie rura łączy się z grzejnikiem spod nakrętki zaczyna leciutko cieknąć woda.Jak na razie jest tego nie wiele,około 60 - ml na dobę,ale boję się że do końca sezonu grzewczego może ta szczelina na łączeniu powiększać się.Nawet nie próbuję dokręcać tej nakrętki łączącej bo skutek może być opłakany.
Czy jest jakiś klej,którym można posmarować to połączenie aby nie ciekło i wytrzymało do końca zimy ?
Ktoś mi kiedyś mówił że jest tylko teraz nie pamiętam jaki to klej.
Napisano (edytowany)
Mógłbyś spróbować uszczelniacz dekarski. Można nim łatać nawet mokre dziury. Kwestią tylko jest ciśnienie, czy kit zdąży na tyle "wyschnąć" zanim go woda nie wypchnie.
Jeśli się nie uda, kupiłbym taśmę silikonową do uszczelniania gwintów i okręcał rurkę przy nakrętce. Odpowiednia liczba kilkudziesięciu warstw, przy naciąganiu taśmy, też mogłaby pomóc opanować wyciek. Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano
Bałbym się dokręcać na siłę w wieżowcu, żeby w razie urwania złącza nie zalać całego bloku, ale w domku icon_confused.gif
Pewnie masz jakiś rozdzielacz, w którym odłączysz ten grzejnik, ewentualnie spuścisz wodę, sprawdzisz połączenie i dokręcisz... A nawet jeśli wyłączysz pompkę na parę godzin teraz, przy zerowych, zewnętrznych temperaturach, to spokojnie sprawdzisz czego cieknie i usuniesz przyczynę wycieku i w domu Ci nic nie zamarznie. Gorszą sytuację możesz mieć za parę dni, gdy nadejdą mrozy i okaże się, że coraz bardziej cieknie...
Napisano
Cytat

Bałbym się dokręcać na siłę w wieżowcu, żeby w razie urwania złącza nie zalać całego bloku, ale w domku icon_confused.gif
Pewnie masz jakiś rozdzielacz, w którym odłączysz ten grzejnik, ewentualnie spuścisz wodę, sprawdzisz połączenie i dokręcisz... A nawet jeśli wyłączysz pompkę na parę godzin teraz, przy zerowych, zewnętrznych temperaturach, to spokojnie sprawdzisz czego cieknie i usuniesz przyczynę wycieku i w domu Ci nic nie zamarznie. Gorszą sytuację możesz mieć za parę dni, gdy nadejdą mrozy i okaże się, że coraz bardziej cieknie...


Dzięki za szyki odzew.Ja wiem że najskuteczniejszym sposobem byłoby odłączenie grzejnika - jak piszesz - jednak mieszkanie jest po gruntownym remoncie i demontaż grzejnika u mnie wiąże się ze sporym bałaganem oraz możliwością uszkodzenia ścian bo ten grzejnik był nie ruszany od 20 lat tylko odpowietrzany.Dlatego pytałem o klej uszczelniający.
Napisano
Cytat

aby nie ciekło i wytrzymało do końca zimy ?


Myślisz, że na wiosnę nie będziesz musiał zrobić sporego bałaganu i nie będziesz miał możliwości uszkodzenia ścian icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
A jak wyjdzie Ci bałagan w Wigilię icon_rolleyes.gif - czego oczywiście Ci nie życzę!!!
Teraz zrobiłbyś co potrzeba, a po robocie musiałbyś posprzątać, może co nieco podmalować i miałbyś już z głowy porządki świąteczne. icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Dzięki za szyki odzew.Ja wiem że najskuteczniejszym sposobem byłoby odłączenie grzejnika - jak piszesz - jednak mieszkanie jest po gruntownym remoncie i demontaż grzejnika u mnie wiąże się ze sporym bałaganem oraz możliwością uszkodzenia ścian bo ten grzejnik był nie ruszany od 20 lat tylko odpowietrzany.Dlatego pytałem o klej uszczelniający.


Jeżeli już tak bardzo chcesz zastosować klej to spróbuj z Poxiliną. Ale mimo zastosowania kleju owinął bym to miejsce klejone taśmą teflonowa albo dobra rozciągającą taśma izolacyjną po to aby docisnąć klej do powierzchni klejonej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No, w zasadzie w tej piwnicy trzymam  rzeczy które chciałbym zabezpieczyć. I to nie są tylko przydasiowe bibeloty.   Myślałem jeszcze o kracie wewnątrz, ale piwnicę odwiedzam codziennie 2-4 razy, bo wyjmuję i chowam rowery, więc najwięcej przeszkód bym poczynił sam sobie.   Pozostaje chyba zastawić pułapki...   
    • Wejście chyba do gabinetu dentystycznego.
    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...