Skocz do zawartości

Historia edycji

Marcel-Szpak

Marcel-Szpak

2 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

skoro teraz nie działa

znaczy coś zmieniłeś / wstawiłeś szczelne okna bez uzupełnienia nawiewów / wilgoć podciąga z dołu bo dawną izolację już zżarło .

ogólnie przyczyn może być sporo i zamiast usiłować maskować to super czymś lepiej skupiłbyś się na ich zdiagnozowaniu i usunięciu , a potem już możesz mieć tynk gipsowy w łazience i będzie Ci to kalafiorem

dodam a właściwie przypomnę w łazience też powinna być hydroizolacja bo jak jej nie ma to tez się cuda dzieją

Tak, masz rację. Wilgoć podciąga z dołu. Nowa izolacja wykonana już dawno. Ale mury ciągną też.
Mamy bardzo wilgotną piwnicę po dwóch powodziach. Oto przyczyna. Nic z tym tak prędko nie da się zrobić. Trzeba fundamenty osuszyć i wykonać hydroizolację. Ale to nie tak prędko. Nie wszystko jest takie proste.
Dlatego trzeba do czasu rozwiązania problemu dostosować się do panujących warunków.

W takich warunkach lepiej nie mieć gipsu w domu.
Ale też nie upierajmy się tak przy tym gipsie, nie jest on żadną koniecznością. 
Myślę, że kwestią czasu będzie jak przyjdzie renesans tynków cementowo-wapiennych.
Dobrych i trwałych jak te wspomniane przez Ciebie 50-cio letnie.

 

> Piwnica jest wszystkich lokatorów i jak wilgoć zeżre ściany...

> skoro blokują  remont piwnicy zacznij blokować remont dachu 

No niestety. Potrzeba czasu, oby go nie zabrakło ;)

Marcel-Szpak

Marcel-Szpak

2 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

skoro teraz nie działa

znaczy coś zmieniłeś / wstawiłeś szczelne okna bez uzupełnienia nawiewów / wilgoć podciąga z dołu bo dawną izolację już zżarło .

ogólnie przyczyn może być sporo i zamiast usiłować maskować to super czymś lepiej skupiłbyś się na ich zdiagnozowaniu i usunięciu , a potem już możesz mieć tynk gipsowy w łazience i będzie Ci to kalafiorem

dodam a właściwie przypomnę w łazience też powinna być hydroizolacja bo jak jej nie ma to tez się cuda dzieją

Tak, masz rację. Wilgoć podciąga z dołu. Nowa izolacja wykonana już dawno. Ale mury ciągną też.
Mamy bardzo wilgotną piwnicę po dwóch powodziach. Oto przyczyna. Nic z tym tak prędko nie da się zrobić. Trzeba fundamenty osuszyć i wykonać hydroizolację. Ale to nie tak prędko. Nie wszystko jest takie proste.
Dlatego trzeba do czasu rozwiązania problemu dostosować się do panujących warunków.

W takich warunkach lepiej nie mieć gipsu w domu.
Ale też nie upierajmy się tak przy tym gipsie, nie jest on żadną koniecznością. 
Myślę, że kwestią czasu będzie jak przyjdzie renesans tynków cementowo-wapiennych.
Dobrych i trwałych jak te wspomniane przez Ciebie 50-cio letnie.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...