Skocz do zawartości

Historia edycji

retrofood

retrofood

m29417479,H.png

 

Raport o europejskiej energetyce opublikował brytyjski thnik-tank Ember. Pokazuje on, że w 2022 roku farmy wiatrowe i fotowoltaika wyprodukowały 22 proc. prądu w Unii Europejskiej. Po raz pierwszy w historii wyprzedziły gaz (20 proc.). Według celu unijnej polityki klimatycznej, do 2030 roku UE ma mieć 45 proc. prądu ze źródeł odnawialnych. 

Wiatr i słońce już dawno wyprzedziły w produkcji energii węgiel, który odpowiadał za 16 proc. produkcji energii elektrycznej. Wzrost produkcji węgla był niewielki i czasowy. Ich udział w produkcji energii był w sumie wyższy o 1,5 punktu procentowego, ale już od września znów zaczął spadać. W ostatnich czterech miesiącach prądu z węgla było już o 6 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. 

Z 26 bloków węglowych przygotowanych do uruchomienia z powodu kryzysu, siedem w ogóle nie zostało włączonych. Pozostałe pracowały na w sumie 18 proc. mocy. Zużyto tylko 1/3 zaimportowanego w 2022 roku węgla. Ember podkreśla, że kraje, które miały plany odchodzenia od węgla, nie zmieniły ich w obliczu kryzysu.

 

Dave Jones z Ember ocenił, że Europa "uniknęła najgorszych skutków kryzysu energetycznego". - Wstrząsy 2022 spowodowały małe drgnięcie energii z węgla i wielką falę wsparcia dla energii odnawialnej. Obawy o powrót węgla można pogrzebać - powiedział. Na powyższym wykresie widać, jak produkcja energii z wiatru i słońca (kolor zielony) rośnie od ponad 20 lat; wyprzedza spadający węgiel po 2018 roku, a teraz także gaz.

 

Według analizy Ember rekordowy wzrost produkcji prądu z fotowoltaiki (+24 proc.) i wiatru pomógł poradzić sobie z niedoborem elektrowni wodnych i jądrowych. Dzięki temu uniknięto dodatkowych 10 miliardów euro, które trzeba by wydać na gaz. Z powodu większej produkcji prądu z węgla emisje gazów cieplarnianych z energetyki wzrosły o prawie 4 proc., ale według analizy "mogłoby być znacznie gorzej". Źródła odnawialne zapobiegły znacznie większemu odbiciu węgla. 

W poradzeniu sobie z kryzysem pomogło także oszczędzanie. Zapotrzebowanie na prąd spadło w ostatnim kwartale 2022 roku o 7,9 proc. Poszczęściło się nam także z pogodą - ciepła jesień i łagodna zima zmniejszyła zapotrzebowanie na energię.

 

Europa ograniczyła całościowe zużycie gazu - jednak w dużej mierze oszczędzał przemysł. W energetyce nie udało się go oszczędzić, a nawet zużycie lekko wzrosło. To jednak - zdaniem analityków - zmieni się "drastycznie" w kolejnych latach.

Według Ember w 2023 roku rozbudowa energii wiatrowej i słonecznej przyspieszy w 2023 roku w odpowiedzi na kryzys. Wróci także duża część produkcji energii z francuskich elektrowni jądrowych oraz elektrowni wodnych. Nałożenie się tych czynników ma spowodować, że produkcja energii z paliw kopalnych ostro spadnie - nawet o 20 proc.

 

retrofood

retrofood

m29417479,H.png

 

Raport o europejskiej energetyce opublikował brytyjski thnik-tank Ember. Pokazuje on, że w 2022 roku farmy wiatrowe i fotowoltaika wyprodukowały 22 proc. prądu w Unii Europejskiej. Po raz pierwszy w historii wyprzedziły gaz (20 proc.). Według celu unijnej polityki klimatycznej, do 2030 roku UE ma mieć 45 proc. prądu ze źródeł odnawialnych. 

Wiatr i słońce już dawno wyprzedziły w produkcji energii węgiel, który odpowiadał za 16 proc. produkcji energii elektrycznej. Wzrost produkcji węgla był niewielki i czasowy. Ich udział w produkcji energii był w sumie wyższy o 1,5 punktu procentowego, ale już od września znów zaczął spadać. W ostatnich czterech miesiącach prądu z węgla było już o 6 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. 

Z 26 bloków węglowych przygotowanych do uruchomienia z powodu kryzysu, siedem w ogóle nie zostało włączonych. Pozostałe pracowały na w sumie 18 proc. mocy. Zużyto tylko 1/3 zaimportowanego w 2022 roku węgla. Ember podkreśla, że kraje, które miały plany odchodzenia od węgla, nie zmieniły ich w obliczu kryzysu.

 

Dave Jones z Ember ocenił, że Europa "uniknęła najgorszych skutków kryzysu energetycznego". - Wstrząsy 2022 spowodowały małe drgnięcie energii z węgla i wielką falę wsparcia dla energii odnawialnej. Obawy o powrót węgla można pogrzebać - powiedział. Na poniższym wykresie widać, jak produkcja energii z wiatru i słońca (kolor zielony) rośnie od ponad 20 lat; wyprzedza spadający węgiel po 2018 roku, a teraz także gaz.

 

Według analizy Ember rekordowy wzrost produkcji prądu z fotowoltaiki (+24 proc.) i wiatru pomógł poradzić sobie z niedoborem elektrowni wodnych i jądrowych. Dzięki temu uniknięto dodatkowych 10 miliardów euro, które trzeba by wydać na gaz. Z powodu większej produkcji prądu z węgla emisje gazów cieplarnianych z energetyki wzrosły o prawie 4 proc., ale według analizy "mogłoby być znacznie gorzej". Źródła odnawialne zapobiegły znacznie większemu odbiciu węgla. 

W poradzeniu sobie z kryzysem pomogło także oszczędzanie. Zapotrzebowanie na prąd spadło w ostatnim kwartale 2022 roku o 7,9 proc. Poszczęściło się nam także z pogodą - ciepła jesień i łagodna zima zmniejszyła zapotrzebowanie na energię.

 

Europa ograniczyła całościowe zużycie gazu - jednak w dużej mierze oszczędzał przemysł. W energetyce nie udało się go oszczędzić, a nawet zużycie lekko wzrosło. To jednak - zdaniem analityków - zmieni się "drastycznie" w kolejnych latach.

Według Ember w 2023 roku rozbudowa energii wiatrowej i słonecznej przyspieszy w 2023 roku w odpowiedzi na kryzys. Wróci także duża część produkcji energii z francuskich elektrowni jądrowych oraz elektrowni wodnych. Nałożenie się tych czynników ma spowodować, że produkcja energii z paliw kopalnych ostro spadnie - nawet o 20 proc.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
    • Może być różnie, bo one są dość wiotkie. Zależy też, jak równa jest posadzka w garażu.
    • Komentarz dodany przez G: Beton nie kosztuje 200-250. Ceny z przed pandemi
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...