Skocz do zawartości

podłogówka przez RTL


huhra

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
witam.
zastanawiam się czy jest możliwość (a jeśli nie to dlaczego?) zastosowania zaworu termostatycznego do podłączenia podłogówki z zasilania grzejnika (a nie RTL z powrotu)?
teoretyczne założenie jest możliwość większego sterowania temperaturą podłogi, gdyż na kotle bardzo rzadko mam standardowe książkowe wartości 75/65/20°C lub 90/70/20°C. zazwyczaj w praktyce wychodzi ok. 50/35-30/19°C.
brak jest też możliwości podłączenia podłogówki bezpośrednio z kotła/rozdzielacza. Edytowano przez huhra (zobacz historię edycji)
Napisano
Zawór RTL pełni funkcję ogranicznika temp. zasilania podłogówki. Wstawiany jest w szereg z obiegiem grzejnika.

Przy zasilaniu bezpośrednim istnieje ryzyko czasowego przegrzania podłogówki co może prowadzić do np. pękania wylewki, deformacji pokrycia podłogowego. Dlatego jedynie przy ograniczeniu temp. na kotle do 55 st C można pętlę grzewczą włączyć bezpośrednio na powrocie z grzejnika. Jednocześnie termostatyczny zawór przygrzejnikowy będzie regulował temp. w całym pomieszczeniu.
Napisano
ale ten RTL wstawiamy na powrocie podłogówki przed powrotem z grzejnika czy podłogówkę wpinamy w powrót grzejnika i dopiero RTL?. bo w necie jest masę informacji ale są rozbieżne.
Napisano
Zależnie od parametrów instalacji i potrzeb regulacyjnych można zawór RTL wstawić w dwojaki sposób - kolejno:
1. zasilanie z sieci co, zawór przygrzejnikowy, grzejnik, zawór RTL, pętla podłogówki, powrót do instal. co - takie rozwiązanie uzależnia grzanie podłogi od temperatury w pomieszczeniu (regulacja na zaworze przygrzejnikowym).

2. zasilanie z sieci co, trójnik, jedna gałąź na grzejnik druga na RTL i pętle podłogówki, trójnik łączący gałąź grzejnikową i podłogówki na powrocie - umożliwia to niezależną regulacje mocy grzejnika (zawór przygrzejnikowy termostatyczny) i ręczną przez RTL podłogówki (ustawienie max. temperatury zasilania).
Napisano
bardziej odpowiednia byłaby druga opcja gdyż właśnie chciałbym sterować niezależnie. a czy zamiast RTL bo z opisu rozumiem że ma być on przed pętlą a nie za nią, nie można byłoby wstawić zaworu termostatycznego żeby podłoga też działała zależnie od temperatury w pomieszczeniu?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Zależnie od parametrów instalacji i potrzeb regulacyjnych można zawór RTL wstawić w dwojaki sposób - kolejno:
1. zasilanie z sieci co, zawór przygrzejnikowy, grzejnik, zawór RTL, pętla podłogówki, powrót do instal. co - takie rozwiązanie uzależnia grzanie podłogi od temperatury w pomieszczeniu (regulacja na zaworze przygrzejnikowym).

2. zasilanie z sieci co, trójnik, jedna gałąź na grzejnik druga na RTL i pętle podłogówki, trójnik łączący gałąź grzejnikową i podłogówki na powrocie - umożliwia to niezależną regulacje mocy grzejnika (zawór przygrzejnikowy termostatyczny) i ręczną przez RTL podłogówki (ustawienie max. temperatury zasilania).



Propozycja 1 nie będzie niestety działać - Zawór RTL jest zaworem montowanym zawsze na powrocie - R (RETURN)
RTL jest zaworem termostatycznym - tzn działającym na zasadzie bieżącego odczytywania temperatury czynnika. Stąd montaż na zasilaniu sprawi, że zawór nigdy się nie otworzy (no chyba że na grzejniki puścimy niższą temperaturę)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...