Skocz do zawartości

strop monolityczny na małej powierzchni


Recommended Posts

Napisano
witam
planuje dostawić do istniejącego mieszkania dodatkowe 2 pomieszczenia na istniejących fundamentach
problem mam jedynie nad stropem
powierzchnia stropu to jedyne ok 20mk
plan jest taki żeby na całości ułożyć zbrojenie z pręta fi14 i na to wylewkę około 15 cm betonu z betoniarki
problem jest w tym czy taki strop wytrzyma i nie popęka
przez środek stropu będzie ściana działowa a strop będzie nie używany jedynie zadaszony
prosił bym o Opinie i sugestie na ten temat
Napisano
To jakaś samowola budowlana? Chyba żart sobie robisz ,że ktoś Ci tu napisze jak to masz zrobić, i sam jesteś nie poważny że o takie coś pytasz.
Napisano (edytowany)
Cytat

To jakaś samowola budowlana? Chyba żart sobie robisz ,że ktoś Ci tu napisze jak to masz zrobić, i sam jesteś nie poważny że o takie coś pytasz.




Mhtylu nie denerwuj się napiszę
porada wziąć młotek gumowy jedno kilogramowy i użyć w sposób właściwy icon_smile.gif
a tak bardziej poważnie:
Kolego
pytasz o wytrzymałość konstrukcyjną czyli podstawę Twojego domu jak ją przekroczysz to popękanie stropu jest najniższą ceną jaką przyjdzie Ci zapłacić.
z Twojego opisu mi wynika że na strop chcesz przenieść ciężar dachu - a to już nie jest takie chop siup,
a czy fundament jest przygotowany by przejąć dodatkowe obciążenie ???
weź w książce telefonicznej poszukaj inspektora nadzoru z uprawnieniami konstrukcyjnymi ,
jeżeli ktoś choć raz grzebał przy przeróbce elementów konstrukcyjnych - wie ile jest pitolenia żeby coś obejść aby nie osłabić a wręcz wzmocnić i bez wyliczeń i projektu nie ruszy - dla zasady.
szukaj fachowców nie samobójców .
pozdrawiam Edytowano przez MTW Orle (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Mhtylu nie denerwuj się napiszę


Ja jestem rzadko spotykany spokojny człowiek icon_biggrin.gif żadnego nenerwowania z mojej strony nie nie ma icon_mrgreen.gif
Jakby piotr89był na tyle kumaty to na początek powinien trochę poczytać w tym temacie i podejrzewam,że takiego pytania by nie zadał gdyby przeczytał kilka artykułów o stropach.

Cytat

Mhtylu nie denerwuj się napiszę


Ja jestem rzadko spotykany spokojny człowiek icon_biggrin.gif żadnego nenerwowania z mojej strony nie nie ma icon_mrgreen.gif
Jakby piotr89był na tyle kumaty to na początek powinien trochę poczytać w tym temacie i podejrzewam,że takiego pytania by nie zadał gdyby przeczytał kilka artykułów o stropach.
Napisano
Mnie to pytanie wygląda na pytanie typu - "włożę kij w mrowisko, zobaczymy co będzie", bo nie wiem czy nawet na portalu wróżka.pl otrzymałby wiążące odpowiedzi.
Napisano
Cytat

Mnie to pytanie wygląda na pytanie typu - "włożę kij w mrowisko, zobaczymy co będzie", bo nie wiem czy nawet na portalu wróżka.pl otrzymałby wiążące odpowiedzi.


Najbardziej rozsądna na zadane pytanie odpowiedź dał MTW, i nie wydaje mi się aby ktoś rozsądny znający temat dał konkretniejszą.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...