Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

14 godzin temu, retrofood napisał:

Więc nie wymyślaj, bo nie masz pojęcia o temacie.

mam - b. duże - byś się zdziwił

o twoim doświadczeniu się nie wypowiadam - bo nie mam pojęcia, czym się zajmujesz, jaki masz zawód, ile projektow archiektonicznych  i jakich zrobiłeś, ani o tym co w ogóle robisz - no może oprocz bajek rymów i elektryki oraz postow :14_relaxed:

14 godzin temu, retrofood napisał:

Co więc ma zrobić indywidualny inwestor? Wybrać projekt typowy, najbardziej zbliżony do domu swoich marzeń i zwrócić się o poprawki do zwyczajnego projektanta - konstruktora. To są odpowiedni ludzie do takich spraw, pilniejsi niż architekci, dokładniej wsłuchują się w głos klienta i wcale nie ustępują umiejętnościami w tym wycinku działalności. Często nawet są w tej dziedzinie od architektów lepsi, gdyż robią to na co dzień, architekci zaś od święta.

tu toś rąbnął knota, że hej

Mam kolegę - świetnie zna sie na elektryce, lepiej niż wielu elektryków zawodowych - był tylko pomocnikiem elektryka - teraz jest ekonomistą. Mam wszystkim radzić, by zamiast elektryka szukali sobie kolegę ktory był pomocnikiem elektryka, bo każdy elektryk ma w d... klienta????

rozumiem reklamowanie żony - to nawet piękne i chwalebne - ale żeby od razy łoić w czmbuł wszystkich  architektów. I dlaczego tylko po poprawki. Jeśli konstruktor dobrze projektuje - to może to robić jeśli ma odpowiednie uprawnienia projektowe od początku do końca - nie tylko poprawki.

Jest nawet (było) kilku słynnych konstruktorów - architektów (konstruktorów po studiach i architektow, bo robili tą robotę, choć nie mieli takich studiów ale mieli zdolności artystyczne, wyczucie formy, bryły - byli (są) geniuszami architektury) wygrywających konkursy architektoniczne i będących w encyklopediach Architektury. Jest też paru wizjonerów architektow, ktorzy zadziwiali kostrukcjami konstruktorów (nie będąc wyuczonymi konstruktorami).

 

Ale to nie powód pleść bzdury nt zawodu i obowiązków architekta. Zapytaj żony - pewnie współpracuje z architektami - czy też ma takie zdanie o architektach? 

To tak, jak byś powiedział, że lekarz w ośrodku jest lepszym adresatem w kwestii okalczeń, bo ci zrobił opatrunek - a chirurg jakiś stwierdził - samo się zagoi. Bez sensu kolego!

Jeszcze raz na koniec, bo nie rozumiem jak można pleść takie bzdury (w końcu radzimy tu ludziom, ktorzy czasem tylko raz w życiu skorzystają z pomocy branżowca budowlanego) :

Każdy zawód ma dobrych , średnich i slabych przedstawicieli. Każdy. Nie ma wyjątku.

Trzeba szukać i używać tych dobrych,

jak nas nie stać na najlepszych. I pamiętać, że nie zawsze ten najgłośniejszy, najlepiej reklamowany - jest najlepszy. W każdym zawodzie. W konstrukcji, w elektryce, w architekturze, medycynie, czy gdziekolwiek!

zenek

zenek

13 godzin temu, retrofood napisał:

Więc nie wymyślaj, bo nie masz pojęcia o temacie.

mam - b. duże - byś się zdziwił

o twoim doświadczeniu się nie wypowiadam - bo nie mam pojęcia, czym się zajmujesz, jaki masz zawód, ile projektow archiektonicznych  i jakich zrobiłeś, ani o tym co w ogóle robisz - no może oprocz bajek rymów i elektryki oraz postow :14_relaxed:

13 godzin temu, retrofood napisał:

Co więc ma zrobić indywidualny inwestor? Wybrać projekt typowy, najbardziej zbliżony do domu swoich marzeń i zwrócić się o poprawki do zwyczajnego projektanta - konstruktora. To są odpowiedni ludzie do takich spraw, pilniejsi niż architekci, dokładniej wsłuchują się w głos klienta i wcale nie ustępują umiejętnościami w tym wycinku działalności. Często nawet są w tej dziedzinie od architektów lepsi, gdyż robią to na co dzień, architekci zaś od święta.

tu toś rąbnął knota, że hej

Mam kolegę - świetnie zna sie na elektryce, lepiej niż wielu elektryków zawodowych - był tylko pomocnikiem elektryka - teraz jest ekonomistą. Mam wszystkim radzić, by zamiast elektryka szukali sobie kolegę ktory był pomocnikiem elektryka, bo każdy elektryk ma w d... klienta????

rozumiem reklamowanie żony - to nawet piękne i chwalebne - ale żeby od razy łoić w czmbuł wszystkich  architektów. I dlaczego tylko po poprawki. Jeśli konstruktor dobrze projektuje - to może to robić jeśli ma odpowiednie uprawnienia projektowe od początku do końca - nie tylko poprawki.

Jest nawet (było) kilku słynnych konstruktorów - architektów (konstruktorów po studiach i architektow, bo robili tą robotę, choć nie mieli takich studiów ale mieli zdolności artystyczne, wyczucie formy, bryły - byli (są) geniuszami architektury) wygrywających konkursy architektoniczne i będących w encyklopediach Architektury.

Ale to nie powód pleść bzdury nt zawodu i obowiązków architekta. Zapytaj żony - pewnie współpracuje z architektami - czy też ma takie zdanie o architektach? 

To tak, jak byś powiedział, że lekarz w ośrodku jest lepszym adresatem w kwestii okalczeń, bo ci zrobił opatrunek - a chirurg jakiś stwierdził - samo się zagoi. Bez sensu kolego!

Jeszcze raz na koniec, bo nie rozumiem jak można pleść takie bzdury (w końcu radzimy tu ludziom, ktorzy czasem tylko raz w życiu skorzystają z pomocy branżowca budowlanego) :

Każdy zawód ma dobrych , średnich i slabych przedstawicieli. Każdy. Nie ma wyjątku.

Trzeba szukać i używać tych dobrych,

jak nas nie stać na najlepszych. I pamiętać, że nie zawsze ten najgłośniejszy, najlepiej reklamowany - jest najlepszy. W każdym zawodzie. W konstrukcji, w elektryce, w architekturze, medycynie, czy gdziekolwiek!

zenek

zenek

13 godzin temu, retrofood napisał:

Więc nie wymyślaj, bo nie masz pojęcia o temacie.

mam - b. duże - byś się zdziwił

o twoim doświadczeniu się nie wypowiadam - bo nie mam pojęcia, czym się zajmujesz, jaki masz zawód, ile projektow archiektonicznych  i jakich zrobiłeś, ani o tym co w ogóle robisz - no może oprocz bajek rymów i elektryki oraz postow :14_relaxed:

13 godzin temu, retrofood napisał:

Co więc ma zrobić indywidualny inwestor? Wybrać projekt typowy, najbardziej zbliżony do domu swoich marzeń i zwrócić się o poprawki do zwyczajnego projektanta - konstruktora. To są odpowiedni ludzie do takich spraw, pilniejsi niż architekci, dokładniej wsłuchują się w głos klienta i wcale nie ustępują umiejętnościami w tym wycinku działalności. Często nawet są w tej dziedzinie od architektów lepsi, gdyż robią to na co dzień, architekci zaś od święta.

tu toś rąbnął knota, że hej

Mam kolegę - świetnie zna sie na elektryce, lepiej niż wielu elektryków zawodowych - był tylko pomocnikiem elektryka - teraz jest ekonomistą. Mam wszystkim radzić, by zamiast elektryka szukali sobie kolegę ktory był pomocnikiem elektryka, bo każdy elektryk ma w d... klienta????

rozumiem reklamowanie żony - to nawet piękne i chwalebne - ale żeby od razy łoić w czmbuł wszystkich  architektów. I dlaczego tylko po poprawki. Jeśli konstruktor dobrze projektuje - to może to robić jeśli ma odpowiednie uprawnienia projektowe, ale mieli zdolności artystyczne, wyczucie formy, bryły - byli (są) geniuszami architektury) od początku do końca - nie tylko poprawki.

Jest kilku słynnych konstruktorów - architektów (konstruktorów po studiach i architektow, bo robili tą robotę, choć nie mieli takich studiów) wygrywających konkursy architektoniczne i będących w encyklopediac Architektury.

Ale to nie powód pleść bzdury nt zawodu i obowiązków architekta. Zapytaj żony - pewnie współpracuje z architektami - czy też ma takie zdanie o architektach? 

To tak, jak byś powiedział, że lekarz w ośrodku jest lepszym adresatem w kwestii okalczeń, bo ci zrobił opatrunek - a chirurg jakiś stwierdził - samo się zagoi. Bez sensu kolego!

Jeszcze raz na koniec, bo nie rozumiem jak można pleść takie bzdury (w końcu radzimy tu ludziom, ktorzy czasem tylko raz w życiu skorzystają z pomocy branżowca budowlanego) :

Każdy zawód ma dobrych , średnich i slabych przedstawicieli. Każdy. Nie ma wyjątku.

Trzeba szukać i używać tych dobrych,

jak nas nie stać na najlepszych. I pamiętać, że nie zawsze ten najgłośniejszy, najlepiej reklamowany - jest najlepszy. W każdym zawodzie. W konstrukcji, w elektryce, w architekturze, medycynie, czy gdziekolwiek!

zenek

zenek

13 godzin temu, retrofood napisał:

Więc nie wymyślaj, bo nie masz pojęcia o temacie.

mam - b. duże - byś się zdziwił

o twoim doświadczeniu się nie wypowiadam - bo nie mam pojęcia, czym się zajmujesz, jaki masz zawód, ile projektow archiektonicznych  i jakich zrobiłeś, ani o tym co w ogóle robisz - no może oprocz bajek rymów i elektryki oraz postow :14_relaxed:

13 godzin temu, retrofood napisał:

Co więc ma zrobić indywidualny inwestor? Wybrać projekt typowy, najbardziej zbliżony do domu swoich marzeń i zwrócić się o poprawki do zwyczajnego projektanta - konstruktora. To są odpowiedni ludzie do takich spraw, pilniejsi niż architekci, dokładniej wsłuchują się w głos klienta i wcale nie ustępują umiejętnościami w tym wycinku działalności. Często nawet są w tej dziedzinie od architektów lepsi, gdyż robią to na co dzień, architekci zaś od święta.

tu toś rąbnął knota, że hej

Mam kolegę - świetnie zna sie na elektryce, lepiej niż wielu elektryków zawodowych - był tylko pomocnikiem elektryka - teraz jest ekonomistą. Mam wszystkim radzić, by zamiast elektryka szukali sobie kolegę ktory był pomocnikiem elektryka, bo każdy elektryk ma w d... klienta????

rozumiem reklamowanie żony - to nawet piękne i chwalebne - ale żeby od razy łoić w czmbuł wszystkich  architektów. I dlaczego tylko po poprawki. Jeśli konstruktor dobrze projektuje - to może to robić jeśli ma odpowiednie uprawnienia projektowe) od początku do końca - nie tylko poprawki.

Jest kilku słynnych konstruktorów - architektów (konstruktorów po studiach i architektow, bo robili tą robotę, choć nie mieli takich studiów) wygrywających konkursy architektoniczne i będących w encyklopediac Architektury.

Ale to nie powód pleść bzdury nt zawodu i obowiązków architekta. Zapytaj żony - pewnie współpracuje z architektami - czy też ma takie zdanie o architektach? 

To tak, jak byś powiedział, że lekarz w ośrodku jest lepszym adresatem w kwestii okalczeń, bo ci zrobił opatrunek - a chirurg jakiś stwierdził - samo się zagoi. Bez sensu kolego!

Jeszcze raz na koniec, bo nie rozumiem jak można pleść takie bzdury (w końcu radzimy tu ludziom, ktorzy czasem tylko raz w życiu skorzystają z pomocy branżowca budowlanego) :

Każdy zawód ma dobrych , średnich i slabych przedstawicieli. Każdy. Nie ma wyjątku.

Trzeba szukać i używać tych dobrych,

jak nas nie stać na najlepszych. I pamiętać, że nie zawsze ten najgłośniejszy, najlepiej reklamowany - jest najlepszy. W każdym zawodzie. W konstrukcji, w elektryce, w architekturze, medycynie, czy gdziekolwiek!

zenek

zenek

12 godzin temu, retrofood napisał:

Więc nie wymyślaj, bo nie masz pojęcia o temacie.

mam - b. duże - byś się zdziwił

o twoim doświadczeniu się nie wypowiadam - bo nie mam pojęcia, czym się zajmujesz, jaki masz zawód, ile projektow archiektonicznych  i jakich zrobiłeś, ani o tym co w ogóle robisz - no może oprocz bajek rymów i elektryki oraz postow :14_relaxed:

12 godzin temu, retrofood napisał:

Co więc ma zrobić indywidualny inwestor? Wybrać projekt typowy, najbardziej zbliżony do domu swoich marzeń i zwrócić się o poprawki do zwyczajnego projektanta - konstruktora. To są odpowiedni ludzie do takich spraw, pilniejsi niż architekci, dokładniej wsłuchują się w głos klienta i wcale nie ustępują umiejętnościami w tym wycinku działalności. Często nawet są w tej dziedzinie od architektów lepsi, gdyż robią to na co dzień, architekci zaś od święta.

tu toś rąbnął knota, że hej

Mam kolegę - świetnie zna sie na elektryce, lepiej niż wielu elektryków zawodowych - był tylko pomocnikiem elektryka - teraz jest ekonomistą. Mam wszystkim radzić, by zamiast elektryka szukali sobie kolegę ktory był pomocnikiem elektryka, bo każdy elektryk ma w d... klienta????

rozumiem reklamowanie żony - to nawet piękne i chwalebne - ale żeby od razy łoić w czmbuł wszystkich  architektów. I dlaczego tylko po poprawki. Jeśli konstruktor dobrze projektuje - to może to robić jeśli ma odpowiednie uprawnienia projektowe) od początku do końca - nie tylko poprawki.

Jest kilku słynnych konstruktorów - architektów (konstruktorów po studiach i architektow, bo robili tą robotę, choć nie mieli takich studiów) wygrywających konkursy architektoniczne i będących w encyklopediac Architektury.

Ale to nie powód pleść bzdury nt zawodu i obowiązków architekta. Zapytaj żony - pewnie współpracuje z architektami - czy też ma takie zdanie o architektach? 

To tak, jak byś powiedział, że lekarz w ośrodku jest lepszym adresatem w kwestii okalczeń, bo ci zrobił opatrunek - a chirurg jakiś stwierdził - samo się zagoi. Bez sensu kolego!

Jeszcze raz na koniec, bo nie rozumiem jak można pleść takie bzdury (w końcu radzimy tu ludziom, ktorzy czasem tylko raz w życiu skorzystają z pomocy branżowca budowanego) :

Każdy zawód ma dobrych , średnich i slabych przedstawicieli. Każdy. Nie ma wyjątku.

Trzeba szukać i używać tych dobrych,

jak nas nie stać na najlepszych. I pamiętać, że nie zawsze ten najgłośniejszy, najlepiej reklamowany - jest najlepszy. W każdym zawodzie. W konstrukcji, w elektryce, w architekturze, medycynie, czy gdziekolwiek!

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No, nie dał Widać dokładnie to na powiększeniu - jedna szyna najwyraźniej nie przylega do sufitu...
    • Nie sądzę żeby nie dał tych łączników, bo wtedy by była całkowita klapa. Nawet nie dopuszczam takiej możliwości, dlatego nie wspomniałem o łącznikach, no ale kto wie?. Nawet gdy są te łączniki występują takie problemy z płynnością przesuwania tych żabek.  Wiem to z własnego doświadczenia, bo musiałem poprawiać u bratanicy żony jak jej fachura to zamontował.   
    • Ten balkon wygląda mi na taki, który jest tylko dla ozdobienia fasady budynku , bo o użyteczności chyba nie ma co mówić...  Generalnie balkony są częścią wspólną budynku i podlegają pod zarząd jego administracji... Zatem powinieneś udać się tam, do działu technicznego i zgłosić problem... Sprawdź w akcie notarialnym czy jest w nim wzmianka o użytkowniku balkonu...   
    • Stanowczo źle są zamontowane te szyny     Nie zastosowałeś wkładek do łączenia szyn, które ustalają i stabilizują to połączenie...        
    • A więc tak:   W okolicach Częstochowy i Poraja zostało wysłanych 11 zapytań o termin 3,4,5 października i dostałem 6 odpowiedzi że albo mają już grupy, imprezy firmowe itp albo nie przyjmują grup 20 do 25 osób. Martynkę z góry już skreśliłem. Po długich poszukiwaniach znalazłem fajną miejscówkę nad rzeką i z dużym zapleczem oraz jedzeniem.   Przedstawiam lokalizację https://sportowaosada.pl/ oraz oferta https://sportowaosada.pl/wp-content/uploads/2025/01/Grupy-Osob-Doroslych.pdf   Cena za osobę doba 170 zł ze śniadaniem i obiadokolacją Podane ceny zawierają: • 1 nocleg, • pełne wyżywienie (FB), • podatek VAT. ZNIŻKI: • dzieci do 3 lat bez świadczeń – pobyt GRATIS, • dzieci 3-10 lat – 130 zł/osobodzień. Dopłaty : - pokój 2 - os. + 30 zł/ pokój/doba, - pokój 1 - os. + 50 zł/ pokój/doba. Ceny pojedynczych świadczeń żywieniowych: • śniadanie / 30 zł, • obiad / 45 zł • kolacja / 35 zł, • obiadokolacja / 45 zł, • ognisko / 35 zł.   Proszę zapoznać się z ofertą i napisać tu czy akceptujemy. Jeśli będzie większość osób za klepiemy termin.    Grupy osób dorosłych podczas pobytu mają możliwość nieodpłatnego korzystania z następującej infrastruktury obiektu: • trawiastych boisk do siatkówki i badmintona, • boiska do piłki plażowej, • stanowisk do koszykówki, • boiska ze sztuczną nawierzchnią (18 x 50 m) przeznaczonego do gry w piłkę nożną, • placu zabaw ze zjazdem linowym, huśtawkami, zjeżdżalniami, domkiem na drzewie, • drewnianych altan do organizacji zajęć na świeżym powietrzu, • sali dyskotekowej (wyłącznie do organizacji dyskoteki po wcześniejszej rezerwacji), sali telewizyjnej, świetlic.   Na sobotę jak będzie pogoda możemy zrobić spływ kajakami lub rafting po rzece. W grę wchodzą jeszcze takie atrakcje jak quady czy paintball. Oferta powyżej. Proszę zerknijcie i się wypowiedzcie w temacie.    Zapomniałem o lokalizacji Okolice Łodzi             
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...