Skocz do zawartości

Stara drewniana podłoga a panele podłogowe


Nornik

Recommended Posts

Mam następujący problem ? Podłoga stare deski podłogowe pomalowane(dom jednorodzinny stary) farbą olejną do drewna.nierówności pomiędzy jednym końcem podłogi w szerokości wynoszą 1,5cm do 2 cm - pod regał musiałem podkładać podkładki bo inaczej nie ustawił bym go prosto.
Czy na taką podłogę mogę położyć panele na podkład XPS Plus 6mm czy trzeba najpierw położyć podkład z płyt OSB np.michnosystem ?
Remont mieszkania planuję wiosną i największym problemem są podłogi.Obawiam się że po pewnym czasie w panelach zrobią się szpary tym bardziej że na drodze 15 m od okna jest duży ruch.Ta podłoga ma ok.30-40 lat.
Proszę pomóżcie.
Link do komentarza
najpierw należałoby dokładnie sprawdzić stan desek czy nie ma dziur po kornikach, czy nie są gdzieś spróchniałe. potem kwestia podejścia do tematu zależy od zasobności portfela. osb + michnosystem daje gwarancje idealnie równej podłogi i stabilności ale niesie za sobą koszty. te 1,5-2cm to różnica na jakiej długości podłogi? jeśli na tych 15m to wcale nie jest dużo, można próbować podkładami pod panele (takie zielone wykonane z włókna drzewnego - coś jak płyta pilśniowa) występują w grubościach 5,5; 7mm + pianka. opcja pracochłonna i bywa że miejscami może powstać efekt pływania podłogi (będzie się uginać) z powodu dużej grubości podkładu/pianki. na koniec jeśli panele dobrze ułożone szpary nie powinny powstać. Edytowano przez huhra (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

najpierw należałoby dokładnie sprawdzić stan desek czy nie ma dziur po kornikach, czy nie są gdzieś spróchniałe. potem kwestia podejścia do tematu zależy od zasobności portfela. osb + michnosystem daje gwarancje idealnie równej podłogi i stabilności ale niesie za sobą koszty. te 1,5-2cm to różnica na jakiej długości podłogi? jeśli na tych 15m to wcale nie jest dużo, można próbować podkładami pod panele (takie zielone wykonane z włókna drzewnego - coś jak płyta pilśniowa) występują w grubościach 5,5; 7mm + pianka. opcja pracochłonna i bywa że miejscami może powstać efekt pływania podłogi (będzie się uginać) z powodu dużej grubości podkładu/pianki. na koniec jeśli panele dobrze ułożone szpary nie powinny powstać.


Serdeczne dzięki za poradę a już myślałem że nikt nic nie odpowie.Podłoga ma 5x5x5x5m czyli 25m2.te 1,5-2cm to patrząc od lewego narożnika do środka czyli właśnie jakieś 15m.Wyczytałem na gazeta.forum taką poradę:
1) położyć cienką 1 warstwę płyty OSB lub MPF 10mm sprawdzić poziom i tam gdzie są nierówności podłożyć paski z podkładu a na to drugą warstwę płyt w kierunku przeciwnym do poprzedniej - oczywiście druga warstwa na położony pasek poziomujący.
Nie wiem tylko czy płyty OSB układać bez 3mm odstępów czyli na styk,czy z 3mm odstępami pomiędzy płytami ?
Dylatację pomiędzy ścianą a płytą oczywiście należy zostawić(1cm starczy?) ?
2) Tak jak piszesz aby ułożyć podkład pod panele np.ECO STEICO 7mm + pianka ale boję się czy po ułożeniu paneli nie będą one pękały na łączeniach.Podłoga która jest obecnie choć stara to nie ugina się i nie skrzypi,co najwyżej trochę dudni jak się mocno chodzi.
3) Jak należy ułożyć podkład o którym wspomniałem ?


Link do komentarza
podkład pod panele powinno się układać w karo czyli skośnie co do desek podłogowych.
jeśli dasz osb 10mm i pasek podkładu to należałoby zwrócić uwagę na grubość tego paska, bo jeśli wyjdzie ci np. 7 lub 5,5 to płyta nie złamie się ale chodząc może mieć ruch. chodzi o to że trzeba by dać wtedy 3-4 pasy podkładu 7;5,5;3;2(pianka). czyli stopniowo schodzić.
ewentualnie dać osb 15 będzie już dużo sztywniejsza. zwróć też uwagę na ile możesz/chcesz podnieść tą podłogę (2 płyty, podkład, panel) wyjdzie jakieś 35-40mmm...
1cm od ściany spokojnie wystarczy, odstępy miedzy płytami też nie zaszkodzą. płyty osb chcesz tylko położyć czy też czymś je przytwierdzić?
Link do komentarza
Cytat

podkład pod panele powinno się układać w karo czyli skośnie co do desek podłogowych.
jeśli dasz osb 10mm i pasek podkładu to należałoby zwrócić uwagę na grubość tego paska, bo jeśli wyjdzie ci np. 7 lub 5,5 to płyta nie złamie się ale chodząc może mieć ruch. chodzi o to że trzeba by dać wtedy 3-4 pasy podkładu 7;5,5;3;2(pianka). czyli stopniowo schodzić.
ewentualnie dać osb 15 będzie już dużo sztywniejsza. zwróć też uwagę na ile możesz/chcesz podnieść tą podłogę (2 płyty, podkład, panel) wyjdzie jakieś 35-40mmm...
1cm od ściany spokojnie wystarczy, odstępy miedzy płytami też nie zaszkodzą. płyty osb chcesz tylko położyć czy też czymś je przytwierdzić?


Podłoga z desek która jest schodzi od lewego rogu ściany do środka stopniowo np.przy ścianie w rogu jest ok. 1,8cm - 2cm a im dalej w kierunku przeciwległej ściany i rogu jest mniej.
Wykombinowałem sobie aby dać paski podkładu takie jak piszesz na to płyta OSB i nie wiem czy ją przykręcać - i tu pytanie czy zastosować wkręty regulujące ? Czy koniecznie na tą warstwę płyt układać drugą warstwę OSB 18mm ?
Czy wystarczy jedna warstwa ?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Podłoga z desek która jest schodzi od lewego rogu ściany do środka stopniowo np.przy ścianie w rogu jest ok. 1,8cm - 2cm a im dalej w kierunku przeciwległej ściany i rogu jest mniej.
Wykombinowałem sobie aby dać paski podkładu takie jak piszesz na to płyta OSB i nie wiem czy ją przykręcać - i tu pytanie czy zastosować wkręty regulujące ? Czy koniecznie na tą warstwę płyt układać drugą warstwę OSB 18mm ?
Czy wystarczy jedna warstwa ?


Nie przesadzaj bo jak zaczniesz prostować takim sposobem to wyjdą Ci schody,to nie wylewka samopoziomująca.
Do paneli dopuszczalne są nierówności dochodzące do 3 mm na długości 1m . Zwróć uwagę aby powierzchnia była równa ,zresztą jak położysz płytę osb to będziesz miał równo jak na stole.Ta nierówność około 2 cm to przy takie powierzchni podłogi rozejdzie się ja setka wódki po kościach i śladu nie będzie widać icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie przesadzaj bo jak zaczniesz prostować takim sposobem to wyjdą Ci schody,to nie wylewka samopoziomująca.
Do paneli dopuszczalne są nierówności dochodzące do 3 mm na długości 1m . Zwróć uwagę aby powierzchnia była równa ,zresztą jak położysz płytę osb to będziesz miał równo jak na stole.Ta nierówność około 2 cm to przy takie powierzchni podłogi rozejdzie się ja setka wódki po kościach i śladu nie będzie widać icon_biggrin.gif


Bardzo,bardzo dziękuję uspokoiłem się bo gdybym nie liczył się z kasą to zawołałbym ekipę i po sprawie , ale niestety remont całego mieszkania pochłonie dużą część moich oszczędności dlatego wszystko chcę zrobić sam.
Właśnie najgorszy "ból głowy" miałem z podłogą - no ale dzięki Wam mam rozwiązanie.
Serdeczne dzięki.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Napisał


Człowiek stary ,ślepy i nie moglem znaleźć a wiem ,że wcześnie o niej czytałem a potem zwątpiłem bo coś mi się zwidziało,że ja o podłodze w innym temacie czytałem. Tak to jest jak się za dużo czyta na raz icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...