Skocz do zawartości

Jaki koszt projektu dobudówki ?


Recommended Posts

Cytat

Witam,

Jakie mogą być orientacyjne koszty projektu dobudówki ok. 80m2 do istniejącego parterowego domku ?

Pozdrawiam
małymiki


Ja zaczynam w marcu dobudówkę 50m2 też parter, jedne pomieszczenie pokój dzienny plus aneks kuchenny, drugie pomieszczenie kotłownia.
SSO - 50tyś (materiał plus wykonawca)
SSZ - kolejne 10tys
Wyposażenie kotłowni, instalacje, tynki, ocieplenia, posadzki i wyposażenie kuchni mam zamiar zamknąć w kolejnych 40tyś.
Czyli sumarycznie 100tyś i więcej nie przewiduję icon_smile.gif nie wiem czy nie jestem przesadnym optymistą ale życioe pokaże... w każdym badź razie na tyle biorę kredyt i bank zatwierdził mi kosztorys.
Do SZZ wykonawca, reszta system gospodarczy.
Link do komentarza
Cytat

Ja zaczynam w marcu dobudówkę 50m2 też parter, jedne pomieszczenie pokój dzienny plus aneks kuchenny, drugie pomieszczenie kotłownia.
SSO - 50tyś (materiał plus wykonawca)
SSZ - kolejne 10tys
Wyposażenie kotłowni, instalacje, tynki, ocieplenia, posadzki i wyposażenie kuchni mam zamiar zamknąć w kolejnych 40tyś.
Czyli sumarycznie 100tyś i więcej nie przewiduję icon_smile.gif nie wiem czy nie jestem przesadnym optymistą ale życioe pokaże... w każdym badź razie na tyle biorę kredyt i bank zatwierdził mi kosztorys.
Do SZZ wykonawca, reszta system gospodarczy.


Fajnie, że ktoś jakąś dobudówkę robi icon_biggrin.gif , będzie można podyskutować. Ile wydałeś na projekt dobudówki, jeśli to nie tajemnica? Czemu kotłownię budujesz, do obecnej instalacji nie da rady się podłączyć ? Edytowano przez małymiki (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Fajnie, że ktoś jakąś dobudówkę robi icon_biggrin.gif , będzie można podyskutować. Ile wydałeś na projekt dobudówki, jeśli to nie tajemnica? Czemu kotłownię budujesz, do obecnej instalacji nie da rady się podłączyć ?


Tak jest jak nie doczytasz - a chodziło o projekt :P
Ja zapłaciłem 3tysiaki, dodatkowo w projekcie zawarty też projekt wiaty garażowej na dwa samochody.
A kotłownię robię, bo aktualna jest tak "ciulato" usytuowana, że z opałem zapylam przez cały parter. A dodatkowo strasznie się brudzi. Dobudowana kotłownia będzie z buforem w postaci łącznika (mały korytarz) oraz wejście z zewnątrz.
Link do komentarza
Cytat

Jaki masz obecnie dach, chodzi mi rodzaj (dwuspadowy, czterospadowy, płaski) i jak projektant rozwiązał połączenie obu dachów (obecnego domu i dobudówki), chyba że dachy będą niezależne ?


Obecnie płaski (kostka - niski parter), docelowo będzie dwuspadowy, jednak musi poczekać na ogarnięcie tematu dobudówki. W dobudówce jest zaprojektowany dwuspadowy. Dachy są niezależne - co widac na załączonym łobrazku:)

dobud_wka.BMP

dobud_wka.BMP

Link do komentarza
U mnie jest klasyczny dwuspadowy dach, który był kilka lat temu wymieniany, więc odpada raczej łączenie dachów i zbudowanie tzw. L-ki, a takie połączenia najfajniej wyglądają moim zdaniem. Z czego masz ściany w obecnym domu i z czego będziesz budował dobudówkę ? Ocieplenie i tynk pójdzie na całość czy tylko na dobudówkę na razie ?
Link do komentarza
Cytat

U mnie jest klasyczny dwuspadowy dach, który był kilka lat temu wymieniany, więc odpada raczej łączenie dachów i zbudowanie tzw. L-ki, a takie połączenia najfajniej wyglądają moim zdaniem. Z czego masz ściany w obecnym domu i z czego będziesz budował dobudówkę ? Ocieplenie i tynk pójdzie na całość czy tylko na dobudówkę na razie ?


Dom z cegły, dobudówka będzie z purotermu 25cm plus styro 15cm. Ocieplenie na razie tylko na dobudówkę. Docieplenie domu zrobię po dachu na domu.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi właśnie o nawiewniki okienne, tak jak w poście nr 7  Tu celem jest obniżenie wilgotności powietrza wewnętrznego, dzięki zapewnieniu jego wymiany.  Natomiast docieplenie podłogi nad gankiem od spodu za linią tych łuków z klinkieru niewiele da. Przecież taka izolacja nie obejmie tej przemarzającej strefy. Na zdjęciach widać, że jest to narożnik na prawo od okna (patrząc od strony pomieszczenia). W tej chwili całkowite wyeliminowanie przyczyny zjawiska jest praktycznie niemożliwe, bo ciepło ucieka drogą przez podłogę /strop i filary. Można jednak ograniczyć problem. Przez poprawienie wentylacji oraz podniesienie temperatury w tym narożniku. Na razie dodałbym tam mały elektryczny grzejnik konwekcyjny (do 500 W) nisko nad podłogą (do 20 cm). Jego działanie wymusi tam podniesienie temperatury samej ściany, wzrost temperatury powietrza i spadek jego wilgotności względnej oraz wymusi cyrkulację powietrza. To wszystko sprzyja osuszaniu. Grzejnik nie musi działać w sposób ciągły. Można go uruchamiać na dłużej w czasie mrozów. Gdy jest cieplej wystarczy zaś ze dwie godziny dziennie. Może to zapewniać prosty programator czasowy do gniazdka). Ponadto takie grzejniki mają wbudowany termostat, on może automatycznie uruchamiać grzejnik, gdy temperatura narożnika nadmiernie spada.  Nie jest to rozwiązanie idealne, ale proste i tanie zarówno pod względem kosztów inwestycji jak i eksploatacji. Sam grzejnik jest tani i nie zużyje wielkiej ilości prądu, jeżeli będzie działał tylko okresowo. Po zimie będzie widać czy ten wariant się sprawdził.   
    • Zrobię tak jak napisałeś, w tym roku przymocuję do sufitu od strony ganku (czyli od spodu pokoju) jeszcze 10 cm ocieplenia. Tym razem nie styropianem, tylko płytą PIT z aluminium - 10 tką. Do tego dojdzie wcześniej ułożony styropian 7cm. Tym samym materiałem docieplę też łuki nad filarami. Zrobię to od wewnątrz. Bo od zewnątrz na filarach i łukach jest ten brązowy klinkier     Witaj. Masz rację ze styropianem w podłodze. Podłoga pokoju o którym piszemy od początku jest dodatkowo docieplona nad samym gankiem. Dołożone pod posadzką 3-4 cm styropianu, później wylewka na to podkłady XPS i panele podłogowe. Podsumowując, do po czym chodzimy w pokoju pokoju składa się z: - 7cm styropian biały (nad gankiem) - beton (trudno powiedzieć ile, z 30cm) - 3cm styropian pod podłogą - wylewka i podłoga.   Ale wilgoć wychodzi na ścianie przy podłodze. Pewnie właśnie ściana zewnętrzna z filarami ciągnie zimno do góry. Przydałoby się jeszcze docieplić "filary, radiatory".Tylko zobacz jak wyglądają te filary, jak na takich łukach od spodu zrobić docieplenie?  
    • Problematyczna część budynku. Są dwie możliwości i obie mogą na raz występować.   1. Wilgoć od wody wnikającej przez nieszczelności kapilarne podciąganie wody. 2. Mostek termiczny od płyty balkonu i niezaizolowanych ścian. Dodatkowo przy podwyższonej wilgotności ściany, mostek termiczny jest obfitszy, to się samo napędza takie małe perpetuum.    Żywica poliuretanowa bezbarwna od zewnątrz może czasami uszczelnić, utrudnić przenikanie wody.   Co do mostka to skrótowo potrzebna rozpierducha, ale na zewnątrz, na ścianach, na balkonie i pod nim trzeba przykleić styropian, na styropianie izolacja pozioma, na to wylewka, na wylewce jakaś guma w płynie 2-3 razy, na to okładzina.        Tam, gdzie te płytki są pionowo przymocowane do ściany, a nie do styropianu, wyraźny uskok jest, to robił człowiek, który miał zloty mostek w uzębieniu. 
    • Ta woda to jest z tego pokoju z powietrza jego wilgotności.           Brak izolacji cieplnej to mostek termiczny. Ściana jest trójwarstwowa, ale styropianu nie zamurowano pod częścią wewnętrzną ściany na, którą pan patrzy z trwogą. Brak ciągłości izolacji, ściana stoi na stropie, który wystaje na zewnątrz, a filary to piękne radiatory, robią, co mogą, żeby ściana mogła "płakać". Pod podłogą jest pewnie styropian, ale pod ścianę nie dało się wsadzić, no bo jak,  "ściana teraz "płacze z zimna", to są błędy budowlane.        To niczego nie zmieni, w rogu pokoju ma Pan obniżoną temperaturę ściany, stykającej się z zimnym stropem, dochodzącą do temperatury kondensacji pary wodnej znajdującej się w powietrzu, woda się wkrapla, wsiąka w ścianę, zarodniki  pleśni wpływające ze świeżym powietrzem  właśnie odkryły idealne miejsce na siedlisko.   Proszę na teraz podnieść temperaturę w pokoju o tyle, żeby róg ściany był cieplejszy, ogrzeje się też strop, wtedy znikną warunki do kondensacji wewnątrz, ten kawałek ściany będzie miał cieplej, przestanie "płakać z zimna" i Panu humor powróci.   Trzeba pamiętać, że  na zewnątrz warunki są zmienne i jak przyjdzie większy mróz, to procent utraty ciepła się zwiększy,  trzeba będzie dalej podwyższać temperaturę w pokoju, żeby zniwelować kondensację, tej części ściany.     Nawiewniki mogą się przydać, ale bez przesady, bo ściana zacznie znów "płakać z zimna".   W zimę  będzie  potrzebna   kamerka termowizyjna, a na wiosnę trochę styropianu od zewnątrz i będzie spokój.  
    • Był tu kiedyś prawie identyczny przypadek, ale chyba nie został opisany, jak i czy autor sobie poradził. Ja mam taką teorię, bo tam był podobnie zamontowany grzejnik blisko drzwi balkonowych, że jest zbyt duża różnica temperatur między częścią ściany przy kaloryferze, a drugą częścią przy drzwiach. Tylko wtedy powinno tam przy drzwiach występować wykraplanie. To co pęka jest mokre? Czy drzwi są źle zamontowane? Dopóki się tego nie rozkuje to się nie dowiemy, ale mało prawdopodobne żeby to była przyczyna, może być tam pusta przestrzeń, po prostu nie zapianowane, ale powietrze jest też dobrym izolatorem, więc ta teoria jest mało prawdopodbna. Chyba że za ościeżnicą jest pustka, to od tej części mur też będzie się wychładzał. Ale to mało prawdopodobne. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...