Skocz do zawartości

Jakie oświetlenie na niskie poddasze?


bob88

Recommended Posts

Napisano
Witajcie,
Jakie oświetlenie zastosować w takim przypadku (w miejsce tej jednej świetlówki):
Brak obrazka
Jak na razie najlepszym rozwiązaniem jakie widze są 2-3 świetlówki (w miejsce tej jednej) i umieścić je za szybą mleczną.
Znacie jakieś rozwiązanie które doświetliłoby całe pomieszczenie? Sprawdzałem już 4 ledy (3,5 W / Strumień świetlny: 300lm) i niestety nie daje rady.

Rozważałem jeszcze świetlówki w jakichś estetycznych oprawkach, ale niestety nic ładnego nie znalazłem.

Wybaczcie prawą stronkę zdjęcia, ale telefon mi zwariował ;P
Napisano (edytowany)
Właśnie kurcze za mało to będzie dawało światła te ledy które testowałem były w miejscu świetlówki i nei dały rady.
Ew. myślałem nad system halogenków nad blatem, ale z kolei tam jest za nisko (150)

DSC01446.jpg

Edytowano przez bob88 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Zdecydowanie to też będzie za słabe. Są fajne rozwiązania do podświetlania boksów wystawienniczych. Zaraz coś podeśle


Będę wdzięczny. Myślałem też nad taśmą ledową w suficie ale to za dużo dłubania chyba... :/
Napisano
Ja kupiłam lampy sufitowe, których zdjęcia załączam. Oprawy są w dwóch kolorach: połyskująca biel i czerń, można też wymieniać pierścienie na inne kolory. Model pojedynczy odstaje 21 cm od sufitu (nie wiem czy dla Ciebie nie za duże), 100W halogen. Jak chcesz się dowiedzieć gdzie kupić daj znać, to prześlę linka.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Budowa jest w toku, przynajmniej na papierach. Zostało wydane pozwolenie na budowę budynku jednorodzinnego, został założony dziennik budowy, na bramie wisi nawet tablica informacyjna oznajmiająca budowę domu, zostały zainstalowane skrzynki: elektryczna z prądem budowlanym, na geoportalu wszystko pięknie wrysowane... Papier przyjmie wszystko, a ciężki sprzęt jeździ sobie bezkarnie po drodze o ograniczonym tonażu, gdyż inwestor ma pozwolenie na przejazd ciężkim sprzętem ze względu na rozpoczętą inwestycję. 
    • A to Polska właśnie.      Wszystko się zgadza i powołujesz się na odpowiednie przepisy. Taka sytuacja jednak w tej chwili nie leży w kompetencjach PINB. Dopóki nie ma nic wybudowanego nie PINB a Wydział Budownictwa jest właściwym organem mającym obowiązek zająć się tą sprawą. Choć wydaje się to nieco dziwne, ale tak jest i musisz się zwrócić do właściwego organu. Do pisma warto dołączyć jakieś wyroki sądowe w podobnych sprawach, które znajdziesz bez problemu w necie, a także jakąś opinię prawną np. takie coś: https://prawobudowlane-blog-buniak.pl/samowolna-zmiana-zagospodarowania-terenu/ dlatego że Wydziały Budownictwa interpretują zapisy na które się wyżej powołujesz, bardzo dowolnie. Więc warto naprowadzić ich na właściwy tor rozumowania. Dla normalnie działającego Wydziału Budownictwa już samo utwardzenie całej działki powinno być dowodem na zmianę sposobu zagospodarowania niezgodnego z WZ i oczywiście do tego datowane zdjęcia, bo przed kontrolą zapewne ucieknie z pojazdami.   To co piszę nie jest teorią bo miałem dwa podobne do Twojego przypadki na dwóch niemal sąsiadujących ze sobą działkach. Jedna sprawa została definitywnie załatwiona, druga jest jeszcze w toku z dobrymi rokowaniami.    
    • W każdym piśmie cytuję art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym : Samowolna zmiana zagospodarowania terenu to pojęcie ukształtowane przez doktrynę i orzecznictwo, do którego stosuje się przepis art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to faktyczna, funkcjonalna zmiana wykorzystywania terenu w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.   ŻADEN URZĄD NIE ODNIÓSŁ SIĘ DO TEGO ARTYKUŁU 
    • Mam kopię pism do powiatowego, do Wojewódzkiego, do gminy... Nieoficjalnie powiedziano mi że nic nie zrobię bo facet ma dobre znajomości. Tak, mam całą teczkę pism. Dla nich nie ma problemu, inwestor jest uprzedzany o terminie wizyty, inwestor wywozi ciężki sprzęt z placu dzień wcześniej więc problemu nie ma. Dziwi mnie to, że nikt nie zwraca uwagi na maile ze zdjęciami, które przedstawiają inny obraz sytuacji. Wojewódzki inspektorat twierdzi, że powiatowy wykonuje czynności zgodnie z procedurami, zachowując terminy na odpowiedź na pisma, mimo iż od roku nie została podjęta w tej sprawie żadna decyzja. 
    • Ten inspektorat to masz na myśli PINB? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...