Skocz do zawartości

stan surowy otwarty.


Recommended Posts

Napisano
Chcialabym o opinie i jakiekolwiek wady czy zalety domu przesylam link http://otodom.pl/dom-grojec-90m2-100000-pln-id11777635.html czy sie oplaca w sumie z mezem chcemy sie targowac juz zeszla pani z biura na 90 tys i mowila ze jest szansa ze wlasciciele opuszcza jeszcze poniewaz bardzo im zalezy na sprzedazy a widze ze sprzedaja juz od prawie roku . Prad , woda , gaz i kanalizacja przy dzialce . prosze o opinie z gory dziekuje
Stoi to jako budynek gospodarczy i trzeba przerobic na budynek mieszkalny plany i wszystko jest ale juz nie wazne poczatek budowy w 97 roku pani z biura nieruchomosci ma to wszystko zalatwic i zrobi nam wycene ile to wszystko bedzie kosztowac.
na jaki koszt musze sie przygotowac zeby dom wykonczyc nie mowie o zlotych klamkach i marmurach normalny standardowy domek , wieksza czesc robot bedzie robil maz bo jest budowlancem , meble jak sypialnia, salon, pokoj dziecka posiadamy , jedynie lazienki dwie i kuchni brak .
Napisano
Nie bardzo wiadomo, czy ta działka jest budowlana, pod zabudowę mieszkaniową. W gminie jest (może być) określona minimalna powierzchnia działki przeznaczonej pod zabudowę mieszkaniową (jednorodzinną). W większości przypadków minimalna powierzchnia oscyluje wokół 1000m2, a ta działka ma 500m2.
Napisano
Jak dla mnie za drogo za takie cudo. Pustaki żużlowe z tego co widzę ,dach do wymiany,ocieplenie trza będzie zrobić a tak poza tym urobicie się po pachy i wywalicie kasy na wykończenie domu.
Ale wybór należy do Was,to Wasze pieniądze i Wy tam będziecie mieszkali na pewno kilkanaście albo kilkadziesiąt lat tak więc dobrze się zastanówcie i przeglądnijcie inne oferty aby była skala porównania.
Napisano
Cytat

Nie bardzo wiadomo, czy ta działka jest budowlana, pod zabudowę mieszkaniową. W gminie jest (może być) określona minimalna powierzchnia działki przeznaczonej pod zabudowę mieszkaniową (jednorodzinną). W większości przypadków minimalna powierzchnia oscyluje wokół 1000m2, a ta działka ma 500m2.



no wlasnie nie wiem , nie znam sie nic na przepisach budowlanych w Polsce . no ale jesli pani z biura powiedziala ze wszystko da sie zalatwic to moze jednak sie uda. tylko wszystko tez zalezy za jaka kwote:)


Cytat

Jak dla mnie za drogo za takie cudo. Pustaki żużlowe z tego co widzę ,dach do wymiany,ocieplenie trza będzie zrobić a tak poza tym urobicie się po pachy i wywalicie kasy na wykończenie domu.
Ale wybór należy do Was,to Wasze pieniądze i Wy tam będziecie mieszkali na pewno kilkanaście albo kilkadziesiąt lat tak więc dobrze się zastanówcie i przeglądnijcie inne oferty aby była skala porównania.



oferty caly czas przegladamy, ale w naszych rejonach naprawde ciezko znalesc ,a ceny takze sa kosmiczne za ruine do remontu trzeba dac okolo 150 tys.
Napisano
Pani z biura powie wszystko, co chcesz usłyszeć – byleby sprzedać i zainkasować taksę.
Ten dom nie bez powodu nie ma nabywcy. A powód jest skrzętnie ukrywany.
Jakoś mi tak śmierdzi samowolą budowlaną.
Napisano
Cytat

oferty caly czas przegladamy, ale w naszych rejonach naprawde ciezko znalesc ,a ceny takze sa kosmiczne za ruine do remontu trzeba dac okolo 150 tys.


Nie obraź się ale dla mnie ten dom to ruina,pomijając że faktycznie być może to samowola budowlana. Za 5 tys (może troche więcej ale to juz zalezy od warunkow) to zapłacisz za kompoletną dokumentacje potzerbną do budowy nowego domu i domu takiego jaki sobie zaplanujecie.
Napisano
Cytat

Jak dla mnie za drogo za takie cudo. Pustaki żużlowe z tego co widzę ,dach do wymiany,ocieplenie trza będzie zrobić a tak poza tym urobicie się po pachy i wywalicie kasy na wykończenie domu.


Dodam jeszcze ,że wymiana okien też Was czeka i Bóg wie co jeszcze :bezradny:
Jak dla mnie gra nie warta świeczki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...